Biden nie dotrzymuje obietnicy wsparcia do budowy silosów. Sprawę komentuje Jadwiga Emilewicz
Jadwiga Emilewicz polski sekretarz stanu ds. współpracy rozwojowej z Ukrainą podkreśla, że Joe Biden prezydent USA, nie dotrzymał jeszcze obietnicy wybudowania silosów wzdłuż granicy między Polską i Ukrainą. Zapowiedział tę pomoc już w ubiegłym roku. Jak sprawę skomentowała Jadwiga Emilewicz?
Rzadki głos krytyki wobec Stanów Zjednoczonych pojawił się ze strony sojusznika w Europie Środkowej i Wschodniej. Jadwiga Emilewicz, polski sekretarz stanu ds. współpracy rozwojowej z Ukrainą, wyraziła swoje zaniepokojenie brakiem postępu ze strony USA w kwestii budowy silosów wzdłuż granicy ukraińskiej. Te obiekty miałyby wesprzeć rolników dotkniętych skutkami wojny z Rosją.
Brak postępu w realizacji obietnicy
Emilewicz udzieliła wywiadu dla Financial Times, w którym podkreśliła, że mimo publicznych obietnic złożonych przez prezydenta Bidena, wciąż brakuje konkretnego postępu w kwestii budowy zapowiadanych silosów. Obietnica ta została przedstawiona przez Bidena w przemówieniu w Filadelfii w czerwcu ubiegłego roku, jednak w ostatnich rozmowach z urzędnikami amerykańskimi, Emilewicz nie otrzymała wystarczających szczegółów dotyczących planów w tej sprawie.
- Biden złożył tę obietnicę publicznie... ale kiedy zaczęliśmy pytać o to, nikt w administracji (amerykańskiej – red.) nie był gotowy odpowiedzieć na pytanie – wyjaśniła Emilewicz.
Budowa silosów dla wsparcia polskich rolników
Zdaniem Emilewicz, większa liczba silosów wzdłuż granicy byłaby niezwykle pomocna dla polskich rolników, którzy muszą radzić sobie z nadmiarem zboża po okresach owocnych zbiorów. Obecnie brak wystarczającej przestrzeni do przechowywania zboża skutkuje jego sprzedażą po obniżonych cenach, co ma negatywny wpływ na dochody rolników. Budowa silosów umożliwiłaby lepsze zarządzanie nadwyżkami i ochronę przed gwałtownymi spadkami cen.
- Po bardzo owocnym okresie zbiorów, pojemność polskich silosów i systemu magazynowania zdecydowanie nie jest wystarczająca, by pomieścić ukraińskie zboże, słonecznik i inne produkty – podkreśliła Emilewicz.
Jadwiga Emilewicz: Maskę [tlenową] musi najpierw założyć matka, a potem dziecko
Emilewicz porównała sytuację do procedur bezpieczeństwa na pokładzie samolotu, gdzie zasada nakazuje, że opiekunowie (w tym przypadku Polska) powinni najpierw zabezpieczyć swoje interesy (rolników) przed udzielaniem pomocy innym krajom (Ukrainie). Jej zdaniem, Polska powinna rewidować swoją politykę rolno-spożywczą i wyważać wsparcie dla Ukrainy ze względu na dobro swoich obywateli.
- Jeśli naprawdę myślimy o Ukrainie jako o państwie członkowskim, musimy zrewidować naszą wewnętrzną politykę rolno-spożywczą – zaapelowała Emilewicz.
Polska apeluje o nowe dofinansowanie z UE
Emilewicz wyraziła również nadzieję, że Unia Europejska zgodzi się na nowe dofinansowanie w wysokości około 30 euro za tonę ukraińskiego zboża, które przechodzi przez kraje takie jak Polska, Węgry, Słowacja, Rumunia i Bułgaria, w drodze do Afryki i innych krajów spoza UE. Względy logistyczne sprawiają, że koszty transportu lądem są wyższe niż drogą morską, dlatego dodatkowe środki są niezbędne, aby ułatwić ten proces.
Polska sekretarz stanu zaznaczyła, że głos jej krytyki nie oznacza rezygnacji z dążenia do wsparcia Ukrainy, ale zwróciła uwagę na konieczność uwzględnienia interesów i bezpieczeństwa własnego kraju podczas podejmowania działań na rzecz współpracy z innymi państwami.
Mkh na podst. Financial Times, Breitbart News, Reuters,
Fot. Envato Elements
Maryia Khamiuk
dziennikarz, współpracownik PWR Online
Najważniejsze tematy