- Ceny świń na początku 2023 r.
- Duńskie prognozy dla rynku trzody chlewnej
- Stabilny rynek do końca roku?
- Rys. 1. Prognoza dla prosiąt
- Rys. 2. Prognoza dla tuczników
- Znacznie mniej świń rzeźnych w Europie
- Dalszy spadek europejskiej produkcji
- Stan zapasów magazynowanej wieprzowiny
- Spadek eksportu do Chin
- To, co najważniejsze
Ceny świń na początku 2023 r.
Hodowcy trzody chlewnej długo za długo musieli czekać na wyższe przychody ze swojej produkcji. Ma to konsekwencje widoczne gołym okiem w dynamicznej redukcji pogłowia w niemal całej Europie. Jednak w grudniu ubiegłego roku miarka się przebrała i balon pękł. Zwłaszcza ceny prosiąt doświadczyły niemal niekontrolowanego wzrostu aż do lutego br. W ciągu dobrych dziesięciu tygodni stawki za 25-kilogramowe prosięta praktycznie się podwoiły i urosły do około 80 euro. Co ważne, poprzedzał to gwałtowny wzrost cen tuczników. Podczas gdy jeszcze w styczniu magiczna granica 2 €/kg wagi bitej ciepłej wydawała się mocno ugruntowana, w lutym ceny gwałtownie wzrosły i osiągnęły nowy rekordowy poziom – 2,28 € za kg masy tuszy. Z poziomu wyjściowego 1,90 € w listopadzie ubiegłego roku świnie przeznaczone do uboju osiągnęły historycznie wysoki skok cenowy.
Duńskie prognozy dla rynku trzody chlewnej
Uderzająca jest nie tylko skala wzrostu cen prosiąt i tuczników, ale także moment, w którym nastąpiły. W poprzednich latach sezonowe ożywienie dochodów producentów zwykle rozpoczynało się dopiero w lutym. W tym roku wzrost cen jest nie tylko szczególnie silny, ale także znacznie wcześniejszy niż w poprzednich latach.
Ekscytującym pytaniem jest, jak będą kształtować się ceny prosiąt i trzody chlewnej w ciągu najbliższych kilku miesięcy? Czy hodowcom uda się w końcu przełożyć znacznie wyższe koszty produkcji na trwale wyższe dochody? Czy też utrzymująca się wysoka inflacja i związana z nią niechęć do kupowania mięsa, ponownie wywrą presję na ceny tuczników?
Oczekuje się, że w drugim kwartale bieżącego roku notowania dla prosiąt ważących 25 kg wyniosą średnio 82,50 €/szt.
Duńskie stowarzyszenie branżowe Danske Svineproducenter od lat sporządza prognozy cenowe dla niemieckiego rynku trzody chlewnej. Prognozy te oparte są na modelach statystycznych. Ich zaletą jest to, że nie opierają się na przeczuciach czy myśleniu życzeniowym. Modele te nie mogą jednak uwzględniać czynników zewnętrznych, takich jak koronawirus czy wojna w Ukrainie. Ponadto istnieją czynniki, których nie można przewidzieć, takie jak pogoda czy wahania kursów walut.
Stabilny rynek do końca roku?
Niemniej jednak duńskie prognozy cenowe często okazywały się bardzo trafne, ponieważ oprócz sytuacji lokalnej, uwzględniane są w nich również trendy na międzynarodowym rynku mięsa. Obecnie prognoza przewiduje bardzo pozytywny rozwój niemieckiego rynku trzody chlewnej w perspektywie średnioterminowej. Na przykład oczekuje się, że w drugim kwartale bieżącego roku notowania północno-zachodnie dla prosiąt ważących 25 kg wyniosą średnio 82,50 €. Następnie w trzecim i czwartym kwartale prognozowany jest jedynie niewielki spadek notowań cen prosiąt odpowiednio do 75 i 69 €.
Podobnie optymistyczna jest prognoza cenowa dla niemieckich tuczników. Analiza wykazała, że w trwającym drugim kwartale, średnie notowania wyniosły wg Związku Grup Producentów Bydła i Mięsa (VEZG) 2,38 €/kg wagi tuszy. Duńscy analitycy spodziewają się, że notowania świń przeznaczonych do uboju w Niemczech w trzecim i czwartym kwartale bieżącego roku spadną tylko umiarkowanie do średniej wartości odpowiednio 2,35 € i 2,10 €/ kg wbc.
Znacznie mniej świń rzeźnych w Europie
Siłą napędową spodziewanych wzrostów cen skupu trzody chlewnej jest zauważalny spadek podaży świń rzeźnych w Europie. Według najnowszych spisów pogłowia zwierząt w ubiegłym roku europejskie stado zmniejszyło się o ponad 7 mln świń, czyli o około 5%.
W Niemczech redukcja pogłowia w 2022 r. wynosiła jeszcze więcej, bo ponad 10%. W przeciwieństwie do poprzedniego roku na lokalnym rynku nie było nadwyżki podaży. A w porównaniu z poprzednimi latami niemieckie notowania świń rzeźnych nie zmniejszyły się w styczniu.
Ceny na rynku prosiąt gwałtownie wzrosły. W związku z tym prognoza cenowa, sporządzona w listopadzie 2022 roku na pierwszy kwartał 2023 roku, musiała zostać poważnie skorygowana w górę. Oczekiwania na pozostałe kwartały są obecnie lepsze, niż przewidywano jeszcze pod koniec 2022 r.
Dalszy spadek europejskiej produkcji
Na rok 2023 unijny komitet prognostyczny przewiduje dalszy spadek europejskiej produkcji, średnio o 4% – do około 242 mln tuczników. Nawet w Hiszpanii, gdzie w ubiegłym roku produkcja była jeszcze stabilna, na bieżący rok prognozuje się zmniejszenie pogłowia o 4%. Za taką oceną przemawiają znacznie niższe stany pogłowia loch w krajach UE-25, które na koniec 2022 r. były o 6,2% niższe niż rok wcześniej. Oznacza to, że w najbliższych miesiącach podaż tuczników będzie prawdopodobnie znacznie niższa.
Efekt spadającej podaży potęguje fakt, że obecnie w chłodniach trzymana jest niewielka ilość wieprzowiny. Według Agrarmarkt Informationsgesellschaft (AMI) zapasy tego gatunku mięsa w niemieckich chłodniach i mroźniach spadły pod koniec ubiegłego roku do około 96 tys. t. To prawie 60% mniej niż na początku 2022 r. i najniższy poziom zapasów od ponad sześciu lat. W styczniu 2023 r. zapasy mięsa nieznacznie wzrosły do 103 tys. t. Główną przyczyną niskiego poziomu wieprzowiny w chłodniach jest drastyczny wzrost kosztów energii. W połączeniu ze stosunkowo wysokimi przychodami producentów, sprawiają one, że przechowywanie mięsa staje się nieopłacalne.
W chłodniach trzymana jest niewielka ilość wieprzowiny. Według Agrarmarkt Informationsgesellschaft (AMI) zapasy tego gatunku mięsa w niemieckich chłodniach i mroźniach spadły pod koniec ubiegłego roku do około 96 tys. t.
Spadek eksportu do Chin
Dla stabilnego rynku ważny jest również eksport mięsa do krajów trzecich. W tym przypadku Chiny pozostają ważnym klientem, zwłaszcza w przypadku produktów ubocznych. Unia Europejska musiała jednak zaakceptować 15-proc. spadek eksportu wieprzowiny do krajów trzecich w ubiegłym roku. Eksport do Chin spadł nawet o 40%. Co więcej, eksperci nie spodziewają się żadnych większych impulsów ze strony Chin również w tym roku. Po minionej fali ASF, Chińska Republika Ludowa w dużej mierze odbudowała swoją produkcję trzody chlewnej. Ponadto nowa, bardziej profesjonalna hodowla świń w Chinach kryje w sobie duży potencjał wzrostu wydajności. Zgodnie z analizami można zatem założyć, że w 2023 r. eksport do Azji zatrzyma się na poziomie roku poprzedniego.
W prognozie cenowej należy również zauważyć, że ceny prosiąt nieznacznie rosną przy spadku cen pasz. Prognoza zakłada, że w najbliższych miesiącach ceny pasz nieco spadną, co może umocnić stawki oferowane za prosięta. Wyższe notowania warchlaków i tuczników są niezbędne dla producentów. Wynika to z faktu, że pełne koszty produkcji trzody chlewnej są nadal bardzo wysokie. W Niemczech kształtuje się to około 2,30 euro za kg. Dlatego też utrzymanie się wysokich dochodów producentów jest niezbędne i muszą one utrzymywać się przez długi czas. Jest to jedyny sposób na długoterminowe spowolnienie spadku europejskiej produkcji trzody chlewnej.
To, co najważniejsze
- Wedug duńskich prognoz prosięta i świnie pozostaną drogie.
- W drugim kwartale możliwe są ceny 82 €/szt. dla prosiąt i 2,38 €/kg dla tuczników.
- Za główną przyczynę uważa się silnie zmniejszającą się podaż w całej Europie.
- Eksport z krajów trzecich utrzymuje się jednak na niskim poziomie.
- Aby pokryć pełne koszty producenci potrzebują przychodu w wysokości 2,30 € za kg.
Markus Fiebelkorn, Danske Svineproducenter, Fred Schnippe SUS
fot. Heil, Höner