W sezonie 2020/21 kanadyjska produkcja rzepaku jarego (canoli) spadła do 18,72 mln t, tj. o cztery procent w porównaniu z rokiem poprzednim, głównie z powodu redukcji areału. Za to plony były tylko nieznacznie poniżej średniej z trzech lat, wynosząc 2,250 t/ha, w porównaniu z 2,297 t/ha rok wcześniej.

 
W dalszym ciągu eksport kanadyjskiego rzepaku do Chin jest silny, mimo że Pekin od marca 2019 r. wciąż blokuje dwóch największych kanadyjskich eksporterów canoli, Richardson International i Viterrę. Chiny anulowały swoje zezwolenia eksportowe po tym, jak rzekomo zarzucały one chińskim inspektorom, że w niektórych dostawach rzepaku stwierdzili szkodniki. Przed anulowaniem zezwoleń eksportowych, pomiędzy sezonami 2013/14, a 2017/18, kanadyjski eksport nasion rzepaku do Chin wahał się od 3,97 mln t, do 4,39 mln t. 

Jednak nic nie wskazuje na to, aby w sezonie 2021/22 ograniczenia we wzajemnym handlu uległy zmianie, bo wprowadzenie przez Chiny dodatkowych obostrzeń związanych ze zmniejszeniem ilości dopuszczalnych zanieczyszczeń z 2,5 do 1% będzie kolejnym utrudnieniem.

Jeśli Richardson i Viterra nie odzyskają dostępu do chińskiego rynku zbytu, eksperci branżowi uważają, że kanadyjski eksport rzepaku do Kraju Środka nie powróci do poziomu czterech milionów ton, a zamiast tego ustabilizuje się na 2–2,5 mln t.

 

W nowym roku gospodarczym 2021/22 USDA oczekuje się, że całkowita produkcja nasion oleistych (rzepaku, soi i słonecznika) w Kanadzie wzrośnie o sześć procent do 26,58 mln t, z czego rzepak stanowić będzie 20 mln t.

 

Siewy rzepaku w Kanadzie rozpoczynają się pod koniec kwietnia i trwają do połowy maja, kiedy to finiszu dobiegają zasiewy w Saskatchewan, prowincji o bardzo żyznych glebach, za to z największymi rocznymi amplitudami temperatur. Jeszcze przed startem nowego sezonu eksperci prognozują, że początkowe zapasy rzepaku spadną do około 700 tysięcy ton, czyli rzepaku przed żniwami 2021 r. będzie o 2,4 miliona ton mniej niż w roku poprzednim.

W nowym sezonie mniejszy o 1 mln t ma być eksport rzepaku, który wyniesie 9,6 mln t, co w połączeniu z ograniczonym przerobem, wynoszącym także 9,6 mln t, pozwoli na powolne odbudowanie zapasów. Na koniec sezonu 2021/22 rzepaku w Kanadzie pozostanie 1,44 mln t, dwa razy więcej niż na koniec obecnego sezonu i ponad dwa razy niej niż przed dwoma laty.

 

Kanadyjski rzepak, na tamtejszej giełdzie jest tańszy od europejskiego. Podczas, gdy rzepak taniejąc na Matifie kosztuje 501 euro/t (30.03.21 r.), to na kanadyjskiej giełdzie w Winnipeg notowania canoli spadły z prawie 800 kanadyjskich dolarów, w poprzednim tygodniu, do aktualnie 727 CAD/t (ok. 492 euro lub 2292 zł/t).

 

oprac. Juliusz Urban    Fot. archiwum taP