- Jakie są zalety hodowli bydła norweskiego czerwonego
- Czym różni się NRF od czysto rasowego bydła holsztyńsko-fryzyjskiego
- Czego można się spodziewać po krzyżówkach HF x NRF
Grzegorz Ponichtera – inseminator z miejscowości Zaręby-Bolędy (gmina Andrzejewo) nasienie rasy czerwonej norweskiej oferuje hodowcom już od wielu lat. Zapytaliśmy specjalistę jak ocenia jej przydatność do krzyżowania i jakie najczęściej słyszy opinie od hodowców.
Norweska czerwona coraz bardziej popularna wśród polskich hodowców
– O ile wcześniej przekonanie polskich hodowców do tej rasy było znikome, o tyle dziś widać wyraźny wzrost zainteresowania norweskim bydłem czerwonym. Hodowcy coraz częściej i jak najbardziej świadomie o nie pytają, często wybierając nasienie z najwyższej półki hodowlanej. I trudno się dziwić, bowiem dziś każdy hodowca marzy o wydajnych, zdrowych i długowiecznych krowach. I kiedy okazuje się, że problemy ze zdrowiem czy słabym rozrodem hf-a zaczynają obniżać zyski z produkcji mleka, z całym przekonaniem rekomenduję wówczas krzyżowanie z rasą nrf.
Grzegorz Ponichtera pracuje na terenie kilku gmin, na pograniczu województwa mazowieckiego i podlaskiego, wykonując średnio od 15 do 20 zabiegów inseminacyjnych dziennie. Przyznaje, że praktycznie nie ma hodowcy, który nie potwierdzałby zalet wynikających z krzyżowania krów hf z rasą norweską czerwoną.
– Uzyskane krowy mieszańcowe są nieco mniejsze pokrojowo, zdrowsze, o bardzo dobrej płodności i odporności na zapalenie wymienia. Kolejną – wymienianą przez hodowców – zaletą są zdrowsze i mocniejsze nogi i racice, co szczególnie przy bezuwięziowym systemie utrzymania ma ogromne znaczenie. Lepsza zdrowotność to oczywiście dłuższy okres użytkowania krów. Często takie sztuki żyją nawet kilkanaście lat.
Ponadto sztuki mieszańcowe cechuje łatwość wycieleń i mała liczba problemów okołoporodowych. Jak podaje firma Geno – zajmująca się hodowlą krów rasy norweskiej czerwonej oraz sprzedażą nasienia buhajów, trudności okołoporodowe występują w mniej niż 2% porodów. Warto nadmienić, iż łatwość wycieleń uwzględniana jest w programie doboru od 1978 roku, zaś od 2014 roku, element indeksu łącznej wartości hodowlanej stanowią też choroby racic.
Krowy mieszańcowe są zdrowsze i łatwiej się cielą
Jedyną w Polsce firmą, która oferuje nasienie buhajów rasy norweskiej czerwonej z Geno jest „Konrad” z Łomży. Anna Adamczuk – dyrektor Działu Genetycznego potwierdza słowa Grzegorza Ponichtery.
– W ostatnich latach obserwujemy, iż hodowcy świadomie wybierają rasę nrf do krzyżowań. Mało tego. Wybierają dla swoich krów coraz lepsze, topowe wręcz buhaje. To najlepiej dowodzi, że stosowanie nasienia nrf odbywa się już nie tylko po to, aby skutecznie zacielić krowę, ale przede wszystkim w celu uzyskania potomstwa mieszańcowego hf x nrf, które gwarantuje wysoką zdrowotność, płodność. A że tak jest w istocie dowodzi ogromna ilość sygnałów docierająca do naszej firmy od zadowolonych hodowców. Co prawda wydajność potomstwa mieszańcowego jest nieznacznie mniejsza niż czystorasowych hf-ów, niemniej końcowa kalkulacja kosztów produkcji mleka uwzględniająca np. koszty ponoszone na zdrowie czy też krótszy okres użytkowania hf-ów jednoznacznie wskazuje, że krzyżówki z nrf mogą przynieść takie same, a bardzo często nawet wyższe dochody z produkcji mleka.
- Krowy mieszańcowe nrf x hf
Warto nadmienić, że nasienie buhajów rasy nrf dostępne jest także w technologii SpermVital, gwarantującej przedłużoną żywotność nasienia, którą ceni już sobie bardzo liczna grupa hodowców. Żelowa forma porcji nasienia sprawia, że plemniki uwalniane są do macicy znacznie dłużej, a tym samym, wydłuża się czas inseminacji, co ma ogromne znaczenie, szczególnie w powszechnie występujących cichych rujach.
Beata Dąbrowska