Krowy rasy szwedzkiej czerwonej – czy warto się nimi zainteresować?
r e k l a m a
Partnerzy portalu

Krowy rasy szwedzkiej czerwonej – czy warto się nimi zainteresować?

06.03.2020

Nowy przewodniczący rady nadzorczej Spółdzielni Mleczarskiej Mlekpol w Grajewie Sławomir Przytuła, swoje rodzinne gospodarstwo prowadzi w miejscowości Górskie w gminie Kolno. W radzie nadzorczej działa od 2010 roku, zastąpił w niej na stanowisku przewodniczącego Jana Zawadzkiego, który tę funkcję piastował 16 lat.

Z artykułu dowiesz się

  • Dlaczego hodowca postawił na oborę uwięziową
  • Czym charakteryzuje się bydło norweskie czerwone i szwedzkie czerwone? Które jest lepsze i dlaczego?
  • Dlaczego rolnik zrezygnował z oceny użytkowości mlecznej
Sławomir Przytuła nie planuje rewolucyjnych zmian, a dalszy rozwój spółdzielni.

r e k l a m a
Otrzymałem mandat, który chcę jak najlepiej wykorzystać dbając o wizerunek spółdzielni, naszych członków oraz pracowników. Zakładam ścisłą i owocną współpracę z zarządem. Mam zamiar uaktywnić funkcjonowanie komisji przy radzie oraz wspierać inwestycje, które są ważną i konieczną częścią rozwoju Mlekpolu – powiedział Sławomir Przytuła.

Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma

W prowadzeniu rodzinnego gospodarstwa pomaga syn Konrad, który przed trzema laty podjął decyzję, że w przyszłości przejmie gospodarstwo po rodzicach i będzie rozwijać produkcję mleka. Wtedy też powstała nowa obora uwięziowa na maksymalnie 70 krów dojnych.

Syn pracował w Warszawie, był także w Anglii i zobaczył, że pracować u kogoś to wcale nie jest tak fajnie. Sprawdziło się powiedzenie „wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma”. Wrócił na gospodarstwo, założył rodzinę i kilka tygodni temu urodził mu się syn Staś, zatem jestem świeżo upieczonym dziadkiem – powiedział Sławomir Przytuła.

Swoje gospodarstwo Sławomir Przytuła określa jako normalne rodzinne gospodarstwo o takiej skali produkcji, aby podołać własnymi siłami, bez pracowników najemnych. Oprócz niego i syna, w miarę sił pomagają teściowie Jadwiga i Pantaleon Cwalinowie, zaś żona Ewa pracuje poza gospodarstwem. Synowa Nikola aktualnie opiekuje się małym Stasiem.


  • Sławomir Przytuła prowadzi z synem Konradem gospodarstwo o powierzchni 35 ha własnych i 7 ha dzierżawy we wsi Górskie (gm. Kolno). Rolnicy uprawiają 14 ha kukurydzy na kiszonkę oraz 28 ha traw na sianokiszonkę. Utrzymują 110 sztuk bydła, w tym 50 krów. Mleko dostarczają do SM Mlekpol w Grajewie w ilości 280 tys. l rocznie.

Pasza na wagę złota

Sławomir Przytuła zdecydował się na oborę uwięziową, gdyż obawiał się, że jeśli wybuduje większy budynek wolnostanowiskowy, to nie zgromadzi odpowiedniej ilości paszy. Bał się też przeinwestowania.

U nas ciężko kupić czy nawet wydzierżawić jakikolwiek kawałek ziemi uprawnej. Ponadto uważam, że poniżej 70 krów dojnych obora uwięziowa jest funkcjonalna i opłacalna. Zaś powyżej tej granicy lepiej spisują się budynki wolnostanowiskowe – oznajmił rolnik, dodając, że w oborze uwięziowej łatwiej jest o indywidualne podejście do każdej krowy. Podał też przykład, jaki sam zaobserwował w Stadninie Koni w Dobrzyniewie, gdzie produkcyjne krowy korzystają z ogromnej obory wolnostanowiskowej, a rekordzistki i czempionki z wystaw są chowane oddzielnie w znacznie mniejszej uwięziówce przy zastosowaniu indywidualnych dawek żywieniowych i dwugodzinnego spaceru po okólniku. Krowy Sławomira Przytuły również wychodzą na okólnik w okresie letnim, co ma ogromne znaczenie dla ich samopoczucia i zdrowia.


Obora jest w systemie bezściołowym, gdyż rolnicy nie uprawiają zbóż. Krowy leżą na matach legowiskowych, a odchody przez ruszta metalowe trafiają do podziemnego zbiornika na gnojowicę o pojemności 1 mln litrów. Sławomir Przytuła szacuje, że gdyby ścielił słomą, to jej roczny koszt zakupu wyniósłby nawet 50 tys. zł
  • Obora jest w systemie bezściołowym, gdyż rolnicy nie uprawiają zbóż. Krowy leżą na matach legowiskowych, a odchody przez ruszta metalowe trafiają do podziemnego zbiornika na gnojowicę o pojemności 1 mln litrów. Sławomir Przytuła szacuje, że gdyby ścielił słomą, to jej roczny koszt zakupu wyniósłby nawet 50 tys. zł
Za dój odpowiada dojarka przewodowa SAC wyposażona w 10 aparatów udojowych z automatycznymi ściągaczami, zaś mleko trafia do zbiornika o pojemności 4 tys. l
  • Za dój odpowiada dojarka przewodowa SAC wyposażona w 10 aparatów udojowych z automatycznymi ściągaczami, zaś mleko trafia do zbiornika o pojemności 4 tys. l

Mało jedzą, a dużo dają

Na zasiedlenie nowej obory Sławomir Przytuła zakupił 30 jałówek, ale nie stać go było na stosunkowo drogie sztuki sprowadzane z zachodu Europy. Kupił znacznie tańsze z Łotwy i Litwy, co okazało się bardzo dobrym wyborem.

Zakupiliśmy sztuki takich ras jak norweska czerwona (nrf) i szwedzka czerwona, z których jesteśmy bardzo zadowoleni, zwłaszcza z tej drugiej rasy. Są nieduże w stosunku do hf–a, ale są bardzo zdrowe i odporne. Nie mają żadnych problemów z nogami, cielą się bardzo łatwo. Ketoza to dla nich coś zupełnie obcego. Jedzą naprawdę niewiele, a mleka dają niemało. To krowy bardzo ekonomiczne – przyznał hodowca.

Krowy poddawane są zabiegom inseminacji, natomiast jałówki kryje buhaj w systemie haremowym. Zdaniem rolnika, jest to duża oszczędność czasu, który należałoby poświęcić na obserwację rui u jałówek. Tym bardziej ich obserwacja nie jest łatwa, gdyż są utrzymywane na drugim gospodarstwie w sąsiedniej wiosce, jakie rolnik odziedziczył po rodzicach.

Hodowca posiada własny kontener na nasienie buhajów i zamawia je ze Stacji Hodowli i Unasienniania Zwierząt w Bydgoszczy. Każda z trzech ras: nrf, szwedzka czerwona i hf utrzymywana jest w czystości bez krzyżowania międzyrasowego.

r e k l a m a
r e k l a m a

Przeczytaj także

Czy koronawirusy świń zagrażają ludziom?

Europejskie Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób stwierdziło, że chociaż zwierzęta w Chinach były prawdopodobnym źródłem początkowej infekcji korona­wirusem, to rozprzestrzenia się on z człowieka na człowieka głównie drogą kropelkową. Niemniej, zwierzęta też chorują na koronawirusy, ale niegroźne dla ludzi.

czytaj więcej

Za co doceniane są krowy rasy norweskiej czerwonej?

Najpopularniejszą w Polsce mleczną rasą bydła jest oczywiście hf, ceniony przede wszystkim za wysoki potencjał produkcyjny. Jednak te wysoko wydajne krowy użytkowane są – niestety – nie dłużej niż 3 laktacje i m. in. z tego właśnie powodu, powiększa się grono hodowców, którzy decydują się na krzyżowanie holsztynów z rasą norweską czerwoną (nrf).

czytaj więcej

Jakie są punkty krytyczne dla wydajności, zdrowia i rozrodu krów?

Od dłuższego już czasu do naszej redakcji dzwonią Czytelnicy z prośbą o szczegółowe zalecenia dotyczące rozrodu i długowieczności coraz bardziej wydajnych krów. Potwierdza to, że nie lada wyzwaniem dla hodowców jest pokrycie gigantycznego zapotrzebowania pokarmowego zwierząt na wysoką wydajność, które w tej kwestii jest kluczowe.  

czytaj więcej

Najważniejsze tematy

r e k l a m a
Pytania i regulaminy
Kategorie
Produkty Agrarsklep
Przydatne linki
Social Media

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)