Rozwój gospodarstwa mlecznego zatrzymany przez wysokie ceny materiałów budowlanych
r e k l a m a
Partnerzy portalu

Rozwój gospodarstwa mlecznego zatrzymany przez wysokie ceny materiałów budowlanych

15.03.2022autor: Józef Nuckowski

W gospodarstwie Ryszarda Lipki obora dla krów mlecznych jest zapełniona, a powiększenie stada bez inwestycji budowlanej jest niemożliwe. Gospodarz rozważa ewentualną rozbudowę obory, ale podkreśla, że przy obecnych kosztach produkcji takie rozwiązanie nie wchodzi w rachubę.

Z artykułu dowiesz się

  • O ile wzrosła produkcyjność stada po zakupie wozu paszowego?
  • Jak hodowca rozwiązał problem braku możliwości wjazdu paszowozem do niskiej obory?

Koszty użytkowania paszowozu spłacają się w mleku

Krowy w gospodarstwie Ryszarda Lipki utrzymywane są w kilkukrotnie modernizowanej uwięziówce wyposażonej w hydrauliczny zgarniacz obornika i dojarkę przewodową. Dodatkowo używana jest też dojarka konwiowa. Młodzież i krowy zasuszone przebywają w odrębnym budynku, w kojcach grupowych z głęboką ściółką. Obornik z jałownika usuwany jest ładowarką teleskopową.

Od około 10 lat krowy żywione są za pomocą wozu paszowego. Początkowo korzystano z mniejszej maszyny o pojemności około 7 m3, a obecnie pracuje wóz firmy Strautmann o pojemności 12 m3.

Mówiono nam, że wadą wozu jest dodatkowy koszt paliwa zużywanego przez napędzający go ciągnik. Jednak teraz wiemy, że koszt użytkowania wozu zrekompensowany jest przez wzrost wydajności mlecznej stada. Na potwierdzenie tych słów mogę przytoczyć fakt, że przed zakupem paszowozu wydajność stada wynosiła około 6 tys. kg mleka rocznie, a po jego zastosowaniu szybko osiągnęliśmy poziom około 8 tys. kg – wyjaśnia Ryszard Lipka.

W skład PMR-u wchodzi:

  • sianokiszonka,
  • kiszonka z kukurydzy,
  • słoma
  • oraz pasza treściwa przygotowywana w gospodarstwie.

Z wozu paszowego krowy otrzymują około połowy dziennej dawki pasz treściwych. Druga część zadawana jest z ręki w 4 dawkach. W pierwszym i czwartym odpasie zadawana jest mieszanka wchodząca w skład miksu, w drugim śrutowane ziarno kukurydzy ze śrutą sojową oraz rzepakową, a w trzecim gotową mieszankę treściwą zawierającą 21% białka.

  • – Koszt używania wozu zrekompensowany jest wzrostem wydajności mlecznej stada, a wygodę przy karmieniu zwierząt mamy za darmo
r e k l a m a


Konstrukcja obory nie przewidywała zastosowania wozu paszowego

Wjazd do obory jest dość niski, a dodatkowo korytarz paszowy był podniesiony i po jego obu stronach utworzone były betonowe żłoby. Aby ułatwić sobie pracę w oborze gospodarze musieli najpierw wykuć cały beton z korytarza paszowego i zalać nową posadzkę. Ponadto w wozie paszowym wymieniono koła na mniejsze. Po tych przeróbkach problemem był także ciągnik, który ze względu na swoją wysokość nie mieścił się w oborze. Hodowcy zastosowali w nim mniejsze koła oraz obniżyli kabinę.

Rolnik przyznaje, że ostatnio ma problemy z zacieleniami.

Mieliśmy źle skomponowaną dawkę żywieniową, ale została wprowadzona korekta i wyniki z tabulogramów są już prawidłowe. Obecnie w układaniu dawki pomaga nam doradca żywieniowy z firmy Sano. Niestety, przy skarmianiu sianokiszonki z balotów ciężko jest właściwie zbilansować dawkę pokarmową. Zdarzają się więc sztuki, które po dwóch czy nawet trzech zabiegach się nie zacielają. Zdecydowałem się na to, aby w trudnych przypadkach wprowadzić krycie naturalne. Pozostawiłem do odchowu 6 buhajów, aby móc wybrać najlepszego, ponadto rozważam także zakup buhajka z dobrego stada hodowlanego – dodaje Ryszard Lipka.

  • Zastosowanie wozu paszowego wiązało się z przebudową korytarza paszowego

Pryzma zamiast balotów

Sianokiszonka sporządzana jest w balotach, chociaż hodowca w przyszłości chciałby przejść na zakiszanie traw w pryzmach.

Planuję wprowadzić zbiór zielonek za pomocą przyczepy samozbierającej i zakiszać je na pryzmach. W naszym przypadku wiąże się to raczej z zakupem własnej przyczepy, co jest kosztowną inwestycją. Uprawiamy głównie gleby piaszczyste V i VI klasy bonitacyjnej i czas na zbiór jest zazwyczaj bardzo krótki. Jeśli trafi się nawet krótkotrwała susza, to trawa na łąkach szybko zostaje wypalona i nie ma co kosić. Termin zbioru w naszym przypadku ma ogromne znaczenie. Przy korzystaniu z usług ciężko byłoby dopasować możliwości firmy usługowej do terminu koszenia – tłumaczy Ryszard Lipka. – Część naszych użytków stanowią łąki siane na gruntach; część łąki naturalne, które znacznie różnią się od obsiewanych składem gatunkowym runi i optymalnym terminem koszenia, dlatego też jedynym bodaj utrudnieniem zbioru przyczepą byłaby konieczność sporządzania dwóch pryzm.

  • Ryszard Lipka prowadzi w miejscowości Tończa, w gminie Jabłonna Lacka w powiecie sokołowskim, gospodarstwo o powierzchni około 70 ha. W pracach pomagają rodzice pana Ryszarda – Teresa i Henryk. Na około 20 ha uprawiana jest kukurydza na kiszonkę oraz na ziarno, 15 ha zajmują użytki zielone, na 5 ha uprawiany jest rzepak, a pozostałą część zajmują zboża takie jak: pszenica, pszenżyto i jara mieszanka zbożowa. Stado bydła liczy około 50 sztuk i składa się z 28 krów mlecznych, 6 byczków i jałówek. Surowiec w ilości ponad 200 tys. litrów rocznie dostarczany jest do Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej w Kosowie Lackim.

Józef Nuckowski
Zdjęcia: Józef Nuckowski

Artykuł ukazał się w Tygodniku Poradniku Rolniczym 11/2022 na str. 63. Jeśli chcesz czytać więcej podobnych artykułów, już dziś wykup dostęp do wszystkich treści na TPR:  Zamów prenumeratę.

autor Józef Nuckowski

Józef Nuckowski

dziennikarz "Tygodnika Poradnika Rolniczego", korespondent z Siedlec

dziennikarz "Tygodnika Poradnika Rolniczego", korespondent z Siedlec

przeczytaj inne artykuły tego autora
r e k l a m a
r e k l a m a

Przeczytaj także

Rolnicy w UE ograniczają produkcję bydła. Pogłowie najniższe od 20 lat

Choć spadek pogłowia bydła w unijnej wspólnocie nie jest tak duży, jak w przypadku świń, to na koniec ubiegłego roku stado bydła w stosunku do końca 2020 r. było o 844 tys. sztuk, tj. o 1,1%, mniejsze i liczyło 75,65 mln sztuk. Tak małego stada bydła nie było w Unii Europejskiej od ponad 20 lat. Samo pogłowie krów mlecznych spadło natomiast w analizowanym czasie o 1,5% do 20,2 tys. sztuk.

czytaj więcej

Rolnikom spod Brodnicy produkcja mleka zapewnia stały dochód, a opasy pozwalają na inwestycje

Aneta i Tomasz Kierzenkowscy – bo o nich piszemy – nominowani przez Urząd Gminy Brzozie zdobyli w ubiegłym roku zaszczytny tytuł Rolnika Pomorza i Kujaw, w kategorii mleczarstwo i produkcja mleka. Rolnictwo zrównoważone, szczególne przywiązanie do tradycji rolniczych i regionu, zaradność – to cechy, które wyróżniają naszych prenumeratorów – bohaterów reportażu.

czytaj więcej

Rolnicy muszą mieć zapewniony dostęp do ziemi rolnej. Nie może ona być tracona pod tanie inwestycje

Przepisy dotyczące dzierżawy, zakupu i sprzedaży nieruchomości rolnych powinny być uproszczone. Z drugiej jednak strony obrót musi być regulowany, gdyż inaczej zostaną z niego wykluczeni rolnicy. Musimy też pomyśleć o wzmocnieniu wymiany pokoleń. To tylko niektóre wnios­ki z konferencji, jaką „Tygodnik Poradnik Rolniczy” wraz z Zakładem Prawa Rolnego, Żywnościowego i Ochrony Środowiska UAM zorganizował 14 stycznia br.

czytaj więcej

Najważniejsze tematy

r e k l a m a
Pytania i regulaminy
Kategorie
Produkty Agrarsklep
Przydatne linki
Social Media

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)