- Jaki wpływ na wydajność mleczną krów mają warunki w oborze
- Jaki system utrzymania wybrali hodowcy
- Na jakie cechy warto zwrócić uwagę podczas doboru buhaja do krycia
Brak stropu to większa kubatura budynku, to również możliwość zastosowania wentylacji kalenicowej, czyli najwydajniejszej wentylacji grawitacyjnej z tych, jakie spotyka się w oborach. To wszystko zdaniem gospodarzy przekłada się na poprawę warunków powietrznych co ma znaczenie zwłaszcza latem i bezpośrednio przekłada się na ilość uzyskanego mleka od krowy.
Maty trzeba dezynfekować
Mleko z dojarki przewodowej wyposażonej w 7 aparatów udojowych trafia do schładzalnika o pojemności 4 tys. litrów. Nowsza, bo dwuletnia, obora o wymiarach 43 x 14 m posiada 51 legowisk uwięziowych wyłożonych matami, za którymi znajdują się stalowe ruszta. Przy centralnie położonym stole paszowym szerokim na 5 m są również 4 kojce, gdzie luzem na betonowych rusztach chodzą młodsze jałówki. Maty 2 razy w tygodniu poddawane są suchej dezynfekcji, co ma znaczny wpływ na zmniejszenie populacji szkodliwych drobnoustrojów w najbliższym środowisku krowy.
– Zdecydowaliśmy się na system bezściołowy z rusztami, aby było mniej pracy. To też oszczędność słomy, która w dwóch poprzednich latach była bardzo droga – wyjaśnił Bogdan Franciszkiewicz.
Jałówka musi być szczupła
Za przygotowanie dawki TMR odpowiada włoski wóz paszowy Omas – jeden z pierwszych tej marki sprzedanych na polski rynek. Pracuje tu od 6 lat, posiada 10 m3 pojemności i pionowy ślimak tnąco-mieszający.
– Gdy kupowaliśmy paszowóz, to nie znaliśmy tej firmy, to była nowość na naszym rynku, ale szybko się okazało, że podjęliśmy dobrą decyzję. Maszyna szybko miesza i dobrze tnie. Jeśli będzie trzeba wymienić paszowóz na większy i nowszy, to również będzie to Omas – powiedział Andrzej Franciszkiewicz.
- Starsza obora posiadająca strop, w której skutki stresu cieplnego są znacznie bardziej odczuwalne
TMR dla jałówek ma znaczną zawartość słomy, gdyż gospodarze chcą mieć jałówki wyrośnięte, ale nie zapasione. Dawka podstawowa dla krów wyliczona jest na dzienną produkcję 24 l mleka, zaś wydajniejsze sztuki są dokarmiane z ręki śrutami zbożowymi oraz pełnoporcjowym granulatem. W skład TMR-u dla krów wchodzą: kiszonka z kukurydzy, sianokiszonka, słoma, śruta kukurydziana, poekstrakcyjne śruty sojowa i rzepakowa oraz dodatek mineralno-witaminowy, bufor i środek dezaktywujący mikotoksyny.
- Nowa obora bezstropowa posiada świetlik kalenicowy
Cielętnik łączy obory
Obora stropowa z roku 2002 posiada 47 legowisk uwięziowych, to również budynek bezściołowy na metalowych rusztach i matach legowiskowych, zatem rolnicy użyźniają pola nie obornikiem a gnojowicą. Cielętnik mieści się pomiędzy dwiema oborami i jest swego rodzaju ich łącznikiem.
- Elżbieta i Bogdan Franciszkiewiczowie gospodarują z synem Andrzejem na 70 ha (50 ha własnych i 20 ha dzierżawy) we wsi Bonisław (pow. sierpecki, gm. Gozdowo). Na zdjęciu od lewej: Andrzej Franciszkiewicz, Patryk Przybyszewski – pracownik działu skupu OSM Sierpc, Elżbieta Franciszkiewicz, kierownik działu skupu OSM Sierpc Waldemar Keków oraz Bogdan Franciszkiewicz
Utrzymywane bydło to hf-y, głównie czarno-białe, sporadycznie czerwono-białe. Bydło unasiennia inseminator Paweł Kosno. Jeśli u jałówki występuje wyraźna ruja, to rolnicy decydują się na nasienie seksowane. Przy doborze buhajów zwracają uwagę nie tylko na mleczność, nogi i wymię, ale również na kaliber, bo lubią sztuki duże.
Andrzej Rutkowski
Zdjęcia: Andrzej Rutkowski