Ministerstwo rolnictwa publikuje listę mleczarń importujących surowe mleko

W komunikacie z piątku 24 kwietnia 2020 roku, Mlekovita odniosła się także do niedawnej informacji ze strony Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Resort zarzucił niektórym mleczarniom, że te zamiast kupować mleko od polskich rolników, sprowadzają surowiec z zagranicy.

Ministerstwo zauważyło, że w warunkach jednolitego rynku taka czynność nie jest złamaniem prawa, ale resort poddał w wątpliwość patriotyzm gospodarczy takich przetwórców. 

– Działając w interesie tych wszystkich, którym na sercu leży wspieranie polskiej gospodarki publikujemy listę zakładów sprowadzających mleko i jego przetwory z zagranicy, ograniczając tym samym zakupy od polskich rolników – podaje w komunikacie ministerstwo rolnictwa.

Część komentatorów uznała tę publikację za nieodpowiedzialny ruch ze strony resortu. Podkreślono, że znakomita większość importowanego do Polski białego surowca, to surowe mleko ekologiczne, którego na polskim rynku niemal nie ma. 

Mlekovita: rekordowy wzrost eksportu produktów mlecznych

Zestawienie mleczarń, które importowały polskie mleko obejmuje 15 zakładów. Wśród nich jest m.in. właśnie Mlokovita, która miała – według resortu rolnictwa – ściągnąć do Polskie niespełna 1,2 mln litrów surowego mleka. Dlatego właśnie władze Grupy odniosły się do tej informacji ministerstwa. 

Mlekovita podkreśla, że mimo kryzysu Grupa odnotowała skokowy wzrost eksportu produktów mlecznych. Chociaż epidemia koronawirusa już w pierwszych miesiącach 2020 roku znacznie utrudniała eksport żywności, to Grupie Mlekovita udało się w I kwartale 2020 r. wyeksportować produkty o wartości aż 400 mln złotych, co oznacza wzrost aż o  30 % r/r. Jak podkreślają władze Mlekovity, taki sukces  to zasługa zarówno pracowników mleczarskiego giganta, jak i 15 000 polskich rolników, którzy dostarczają codziennie 8 milionów litrów mleka. 

Warto zestawić te dwie liczby: 

• Mlekovita przerabia 8 mln litrów mleka od polskich rolników każdego dnia,
• Grupa z Wysokiego Mazowieckiego miała importować 1,2 mln litrów mleka w ciągu trzech miesięcy.

Mlekovita wyjaśnia, że importuje mleko, ze względu na wymagania klientów zagranicznych

– Z uwagi na szczególne preferencje klientów zagranicznych sporadycznie zdarza się, że w niewielkim zakresie organizujemy surowce z innych krajów. Po odpowiednim przetworzeniu są one dostarczane w formie gotowych produktów np. na rynek czeski, słowacki czy niemiecki, w ramach tzw. „usługi” w celu zagospodarowania mocy produkcyjnych – wyjaśnia Mlekovita w komunikacie. 

Grupa mleczarska z Wysokiego Mazowieckiego podkreśla także, że sytuacja, w której nie importowała nadwyżek produkcyjnych, to musiałaby zredukować zatrudnienie, ponieważ ż zamknięta zostałaby produkcja wyrobów kierowanych głównie na rynki eksportowe, takich jak: ser Cheddar, serwatka czy mleka w proszku.

Dariusz Sapiński: produkty Mlekovity umacniają pozytywny wizerunek Polski 

– Dzięki Mlekovicie Polska znana jest na całym świecie, cieszy nas, że nasz kraj i nasi rodacy  mogą być z nas dumni. To wiele lat ciężkiej pracy doprowadziło do tak imponującego osiągnięcia.  Nie jest przypadkiem,  że co miesiąc np. na rynek algierski dostarczamy 5 tysięcy ton mleka w proszku - algierski rząd docenia nie tylko jakość naszych produktów, ale też profesjonalizm prowadzonego przez nas biznesu – przekonuje Dariusz Sapiński, prezes Grupy Mlekovita. 

Z danych opublikowanych przez Mlekovitę wynika, że ta Grupa eksportuje co miesiąc: 

• 5 tysięcy ton mleka w proszku do Algierii, 
• 300 ton  bezwodnego tłuszczu mlecznego do Zjednoczonych Emiratów Arabskich, 
• 1 milion litrów mleka UHT do ZEA.

Z kolei w 2019 r. Mlekovita dostarczyła ponad 2 tysiące kontenerów swoich produktów na rynek chiński. Mlekovita eksportuje produkty tez do RPA i państw Ameryki Południowej. 

Paweł Mikos
Fot. Mlekovita