Ubezpieczenie upraw z dopłatą - jak działa i dlaczego jest z tym problem?
r e k l a m a
Partnerzy portalu

Ubezpieczenie upraw z dopłatą - jak działa i dlaczego jest z tym problem?

16.09.2022autor: Magdalena Szymańska

Na stronie internetowej ARiMR pojawiła się informacja, iż rolnicy, którzy w tegorocznej kampanii ubiegali się o przyznanie płatności bezpośrednich, do 30 września 2022 r. mogą składać wnioski o przekazanie części pieniędzy z przysługujących im dopłat na obowiązkowe ubezpieczenie upraw rolnych. Wielu rolników nie bardzo wie, o co w tym komunikacie chodzi, tym bardziej że będąc w ferworze finalizowania żniw, zasiewów rzepaku i wykopków, nie myślą jeszcze o ubezpieczaniu upraw na zimę.

Z artykułu dowiesz się

  • Nowelizacja ustawy o ubezpieczeniu upraw - na czym polega?
  • Ilu rolników zawarło umowy w wiosennej kampanii?
  • Co jest objęte dopłatą od państwa?

Nowelizacja ustawy o ubezpieczeniu upraw - na czym polega?

Komunikat ten jest pokłosiem znowelizowanej tuż przed wiosennym sezonem ubezpieczenia upraw ustawy o Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. To ona umożliwiła rolnikom, którzy złożyli wnioski o dopłaty bezpośrednie i zawarli z zakładem ubezpieczeń umowę ubezpieczenia upraw z dopłatą z bud­żetu państwa, złożenie wniosku do ARiMR o opłacenie tej składki z pieniędzy przewidzianych dla nich na płatności bezpośrednie. Teoretycznie rolnik mógł zawrzeć tego typu umowę ubezpieczenia w każdym z zakładów ubezpieczeń, który oferował dotowane ubezpieczenia upraw, oraz może zawrzeć taką umowę z tym zakładem, który rozpoczął już jesienną kampanię. Jak na razie jesienny sezon sprzedaży rozpoczął jedynie Agro TUW. Zwyczajowo bowiem zakłady ubezpieczeń startują ze sprzedażą ubezpieczeń upraw dopiero w październiku.

r e k l a m a

Ilu rolników zawarło umowy w wiosennej kampanii?

Zwróciliśmy się z zapytaniem do ARiMR oraz popularnych wśród rolników ubezpieczycieli, ilu rolników w wiosennej kampanii, która z reguły trwa do końca czerwca, zawarło takie umowy. Nieoficjalnie mówi się o tym, iż było ich niewiele i tak naprawdę sprzedało je tylko jedno towarzystwo ubezpieczeniowe. Rolnicy, którzy mają takie umowy oraz ci, którzy ubezpieczą uprawy przed 30 września, jak wskazuje komunikat Agencji, powinni złożyć wniosek o przekazanie pieniędzy, które wpłyną na ich konto z tytułu dopłat bezpośrednich na rachunek bankowy zakładu ubezpieczeń. Agencja poinformowała „Tygodnik”, iż według stanu z 1 września wpłynęły do niej jedynie 124 wnioski o cesję części środków finansowych z dopłat na ubezpieczycieli.

Pieniądze na ubezpieczenie zostaną potrącone z dotacji dla rolnika

Pomysł pokrywania składki z dopłat bezpośrednich na pierwszy rzut oka wydaje się nie najgorszy, rolnik musi być jednak świadomy tego, że pieniądze, jakimi Agencja zapłaci za polisę, pochodzą z jego dopłat bezpośrednich. O tę kwotę zostaną mu więc pomniejszone płatności wypłacone w formie zaliczki albo właściwych już dopłat. Bywa, że rolnicy płacą w momencie zawarcia polisy jedynie część składki, mogą więc być zainteresowani, aby drugą część pokryła za nich Agencja z ich dopłat bezpośrednich.

W sytuacji gdy rolnik nie ma pieniędzy, a chce ubezpieczyć uprawy, to rozwiązanie wydaje się trafione. W tym systemie jest jednak kilka pułapek, które sprawiają, iż nie zyskało ono na popularności.

Co jest objęte dopłatą od państwa?

Po pierwsze, teoretycznie rolnik może przenieść na ARiMR całość albo część składki. Żeby jednak to mogło się stać, oprócz zawarcia umowy ubezpieczenia z zakładem ubezpieczeń rolnik musi podpisać jeszcze z zakładem ubezpieczeń umowę przeniesienia wierzytelności przyszłej (zwaną przez Agencję umową przelewu). Przedmiotem cesji może być wyłącznie składka za ubezpieczenie, które podlega dotacji, a także obejmuje jedno z takich ryzyk, jak: grad, przymrozki, ujemne skutki przezimowania, susza i powódź. Jeśli więc rolnik zawrze umowę ubezpieczenia, np. od gradu, deszczu nawalnego i huraganu, to tylko składka za grad może być scedowana na poczet dopłat.

Kolejny problem polega na tym, iż zakłady ubezpieczeń bardzo często rozszerzają polisę o tzw. klauzule szczególne, w tym np. o ubezpieczenia od ognia. One też nie mogą być już przedmiotem cesji.

Reasumując, aby przygotować właściwą umowę przelewu, trzeba oddzielić składkę, do której rolnik otrzymuje dopłatę, od pozostałej kwoty. Dopiero gdy ona jest już gotowa, zakład ubezpieczeń albo rolnik składa wniosek do ARiMR o cesję wierzytelności. Rolnik może to zrobić za pośrednictwem Platformy Usług Elektronicznych, dostępnej na stronie internetowej ARiMR, ubezpieczyciel jedynie we właściwym biurze powiatowym Agencji, pod warunkiem że dysponuje numerem identyfikacyjnym rolnika.

Ubezpieczycielom się spieszy. Dlaczego?

Rolnik, składając wniosek o przelew, deklaruje kwotę ubezpieczenia, ale nie przedstawia Agencji polisy ubezpieczeniowej. Tym samym Agencja nie jest w stanie zweryfikować, czy kwota, która została w nim podana, jest prawidłowa. W umowie cesji jest zaznaczone, że rolnik zobowiązuje Agencję do przelewu określonej składki na konto zakładu ubezpieczeń, aczkolwiek jeśli składka za ubezpieczenie przekroczy poziom potencjalnej dopłaty bezpośredniej pomniejszonej o należności rolnika wobec Agencji (np. ewentualne kary), Agencja nie może zrealizować tego przelewu. Wtedy rolnik jest zobowiązany opłacić składkę samodzielnie.

Ubezpieczyciele dość sceptycznie podchodzą do zabezpieczeń swoich interesów, jakie są zawarte w umowie cesji. Problemem jest też długość okresu oczekiwania przez nich na pieniądze z Agencji. W stosunku do polis wiosennych, które są zawierane najczęściej do końca czerwca, zakład ubezpieczeń otrzyma płatność za zawartą z rolnikiem polisę najwcześniej 17 października tego samego roku, a najpóźniej 30 czerwca kolejnego roku. Natomiast z polisy jesiennej, jeśli nie zostaną one zawarte do 30 września i Agencja nie otrzyma do tego dnia wniosku o cesję, ubezpieczyciel otrzyma pieniądze najwcześniej w grudniu 2023 r., a najpóźniej w czerwcu 2024 r., chyba że w przyszłym roku byłyby wypłacane zaliczki dopłat – wtedy przelew mógłby być zrealizowany z zaliczek już po połowie października albo w listopadzie. W przypadku dużych gospodarstw może się jednak okazać, iż pieniądze z zaliczek dopłat nie wystarczą na pokrycie składki za polisę. Wtedy ubezpieczyciel musi tak czy inaczej czekać dłużej.

Polisy będą droższe?

Czy zaproponowany przez resort rolnictwa mechanizm pokrywania składki na ubezpieczenie upraw z dopłat bezpośrednich wzbudzi zainteresowanie zakładów ubezpieczeń? Zapewne tak, skoro zgodziły się do uczestniczenia w systemie sprzedaży dotowanych polis. Składka, o którą się rozchodzi, stanowi 35% wartości polisy, reszta bowiem jest pokrywana z dotacji z budżetu państwa albo z kieszeni rolnika.

Aczkolwiek przy tak długim okresie oczekiwania na realizację przelewu oferowane polisy będą zapewne nieco droższe, bo nie ma co liczyć na to, że ubezpieczyciele wezmą na siebie to ryzyko, a w najgorszym scenariuszu mogą na przelew z Agencji czekać 2 lata. Pojawiają się też pytania, co będzie, jeśli w tym czasie dojdzie np. do przeniesienia własności gospodarstwa.

Magdalena Szymańska
fot. M. Szymańska

autor Magdalena Szymańska

Magdalena Szymańska

Redaktorka w dziale Ekonomia i Rynki

Ekspert w dziedzinie dopłat bezpośrednich, dotacji z PROW i wydarzeń rynkowych

przeczytaj inne artykuły tego autora
r e k l a m a
r e k l a m a

Przeczytaj także

Jakie będą stawki dopłat do ubezpieczenia upraw i zwierząt w 2023 roku? SPRAWDŹ!

Ministerstwo rolnictwa zaproponowało maksymalne stawki ubezpieczenia upraw i zwierząt na 2023 rok. W większości przypadków kwoty te są dużo wyższe niż rok temu, choć budżet został obcięty o 400 mln zł.

czytaj więcej

Czy emerytowi należy się odszkodowanie z ubezpieczenia OC rolnika?

Czy emerytowi przysługuje odszkodowanie z ubezpieczenia OC rolnika, jeśli uległ on wypadkowi w gospodarstwie należącym do syna?

czytaj więcej
Aktualności

Dopłaty do ubezpieczeń rolnych 2022 – nie będzie ograniczeń do dopłat?

Ministerstwo rolnictwa zapewnia, że w tym roku nie zabraknie funduszy na dopłaty do ubezpieczeń rolniczych, gdyż ich budżet wynosi 1,5 mld zł, a brak ograniczeń przełoży się na wzrost zawartych umów. Jak rolnicy ubezpieczają uprawy rolne i zwierzęta gospodarskie?

czytaj więcej

Najważniejsze tematy

r e k l a m a
Pytania i regulaminy
Kategorie
Produkty Agrarsklep
Przydatne linki
Social Media

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)