Z artykułu dowiesz się
- co z kredytem mieszkaniowym po rozwodzie?
- co to jest umowa o przejęcie długu?
- najpierw umowa, a dopiero później podział majątku
Z artykułu dowiesz się
Nawet bowiem po rozwodzie i podziale majątku (czy to dokonanym u notariusza, czy na drodze sądowej) byli małżonkowie wspólnie są zobowiązani z tytułu zawartej z bankiem umowy kredytu hipotecznego. Za zobowiązanie kredytowe odpowiadają solidarnie, nawet w sytuacji gdy zakupione za środki z kredytu mieszkanie zostało przyznane jednemu z nich. Bank w razie zaległości w spłatach rat kredytowych może dochodzić zapłaty długu od każdego z małżonków.
Jeżeli doszłoby do sporządzenia aktu o treści proponowanej przez byłego męża, mielibyśmy do czynienia z przejęciem długu przewidzianym w art. 519 Kodeksu cywilnego. Zgodnie z art. 523 k.c., jeżeli w umowie o przeniesienie własności nieruchomości nabywca zobowiązał się zwolnić zbywcę od związanych z własnością długów, poczytuje się w razie wątpliwości, że strony zawarły umowę o przejęcie tych długów przez nabywcę.
Umowa o przejęcie długu między małżonkami polega na tym, że na miejsce dłużnika – małżonka zobowiązanego do spłaty kredytu wstępuje drugi małżonek. Taka umowa będzie jednak skuteczna dopiero wtedy, gdy bank udzieli zgody na przejęcie zobowiązania przez drugiego z małżonków. Należy się liczyć z tym, że bank będzie badał zdolność kredytową małżonka, który miałby przejąć spłatę kredytu.
Zgodnie z art. 519 § 2 k.c. przejęcie długu może nastąpić m.in. przez umowę między dłużnikiem a osobą trzecią za zgodą wierzyciela. Oświadczenie wierzyciela może być złożone którejkolwiek ze stron.
Stosownie do art. 520 k.c., każda ze stron, które zawarły umowę o przejęciu długu, może wyznaczyć osobie, której zgoda jest potrzebna do skuteczności przejęcia, odpowiedni termin do wyrażenia zgody. Bezskuteczny upływ wyznaczonego terminu jest jednoznaczny z odmówieniem zgody. Jeśli były mąż córki nie podejmie żadnych starań w banku, by skutecznie przejąć dług, córka powinna wezwać bank do wyrażenia zgody na przejęcie długu przez byłego męża, dołączając do pisma kopię aktu notarialnego. Jeśli bank ją wyrazi, były mąż i tak będzie zobowiązany dopełnić formalności związanych ze zmianą umowy kredytu.
W świetle art. 521 k.c. jeżeli skuteczność umowy o przejęcie długu zależy od zgody wierzyciela, a wierzyciel zgody odmówił, strona, która według umowy miała przejąć dług, jest odpowiedzialna względem dłużnika za to, że wierzyciel nie będzie od niego żądał spełnienia świadczenia. Osoba, która miała przejąć dług, nie ma wprawdzie obowiązku świadczenia na rzecz wierzyciela, jednak dłużnik, wobec którego odpowiada ona za to, że wierzyciel nie będzie od niego dochodził wykonania zobowiązania, w razie takiego działania wierzyciela nabędzie do niej roszczenie o naprawienie poniesionej szkody. Powinna więc podjąć starania mające na celu zwolnienie dłużnika z długu. Niestety, nie ma możliwości zmuszenia jej do takich działań. Jedyne, co córka będzie mogła zrobić, to dochodzić od byłego męża zwrotu zapłaconych rat, jeśli bank będzie je ściągał od niej, oraz żądać naprawienia szkody, jaką w związku z tym poniosła.
Najbezpieczniej dla córki byłoby najpierw zawrzeć umowę o przejęcie długu i uzyskać zgodę banku na zmianę umowy kredytu, a dopiero potem przepisać udział w mieszkaniu na byłego męża.
Alicja Moroz
Fot. Pixabay
Najważniejsze tematy