Ukraina - dopłaty dla polskich rolników do zboża są sprzeczne z zasadami WTO. Co na to MRiRW?
r e k l a m a
Partnerzy portalu

Ukraina - dopłaty dla polskich rolników do zboża są sprzeczne z zasadami WTO. Co na to MRiRW?

16.06.2023autor: Maryia Khamiuk

Wiceminister gospodarki Ukrainy Taras Kaczka skrytykował polskie dopłaty dla rolników, twierdząc, że naruszają one zasady ustanowione przez Światową Organizację Handlu (WTO).

Dotacje zostały wprowadzone przez polski rząd na początku tego roku w odpowiedzi na gwałtowny wzrost eksportu zboża z Ukrainy. Polskie dopłaty do rolnictwa w wysokości 10 miliardów złotych miały na celu pomoc polskim rolnikom w konkurowaniu z nadmiarem zbóż z Ukrainy, które zgromadziły się w Polsce i innych krajach Europy Wschodniej.
Natomiast podczas konferencji International Grains Council (IGC) w Londynie przedstawiciel Ukrainy Taras Kaczka wyraził zaniepokojenie potencjalnymi zakłóceniami handlowymi, które mogą wyniknąć z tych form pomocy.

- Te subsydia wykraczają daleko poza to, co jest dozwolone przez zasady WTO. Mogą być źródłem zakłóceń handlowych na całym świecie – powiedział Taras Kaczka, wiceminister gospodarki Ukrainy. Kwestia eksportu zboża nadwyrężyła relacje między Polską a Ukrainą, pomimo silnego poparcia Polski dla Ukrainy w następstwie rosyjskiej agresji.

Reakcja MRiRW na zarzuty

- Opinia ministra Kaczki jest nieuzasadniona. W ramach WTO wsparcie dla rolników w Polsce wliczane jest do limitu dla całej UE – stwierdziło Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi w odpowiedzi na oskarżenia wiceministra gospodarki Ukrainy. Jak dodało MRiRW, unijny limit na wsparcia zakłócające handel wynosi prawie 72,4 mld euro rocznie. W 2022 roku wykorzystane były około 5,3 mld euro.

- Tak więc 10 miliardów złotych w żaden sposób nie przekracza zasad WTO – dodało Ministerstwo Rolnictwa zaznaczając, że pytania o powody zwiększenie pomocy i wyrażanie opinii są dozwolone podczas posiedzeń Komitetu Rolnego WTO, „ale (kraje) nie powinny zarzucać złamania zobowiązań UE”.

r e k l a m a
Problem ze zbożem pojawił się wtedy, gdy Polska (jak i inne pobliskie kraje) stała się alternatywnym szlakiem tranzytowym dla ukraińskiego eksportu zboża. To skompensowało eksport przez tradycyjnie wykorzystywane ukraińskie porty Czarnomorskie po rosyjskiej inwazji, ale i doprowadziło do nadwyżek zboża w kraju, wpływając jednocześnie na obniżenie cen dla lokalnych rolników. To skłoniło Polskę, Bułgarię, Węgry, Rumunię i Słowację do jednostronnego nałożenia zakazów importu ukraińskich produktów spożywczych.


Zobacz także: Zakaz importu pszenicy, kukurydzy, rzepaku i słonecznika do Polski przedłużony do 15 września br.?


Na początku maja Unia Europejska zezwoliła pięciu krajom wprowadzić zakaz sprzedaży ukraińskiej pszenicy, kukurydzy, rzepaku i nasion słonecznika, zachowując jednocześnie tranzyt ukraińskich produktów do innych państw członkowskich UE. Oczekuje się, że zakazy te zostaną wycofane do połowy września. Komisja Europejska przewiduje do tego czasu poprawę transportu zboża z Ukrainy przez kraje tranzytowe.

Liberalizacja importu z Ukrainy

Kaczka utrzymuje, że zakazy nie wpłynęły negatywnie na rynki krajowe krajów tranzytowych. Twierdzi, że Ukraina ściśle współpracuje z UE w celu zapewnienia sprawnego funkcjonowania wszystkich szlaków handlowych. Sugeruje, że zakłócenia w handlu spowodowane wojną „prowadzą do nieuzasadnionych założeń, spekulacji i nieuczciwych praktyk handlowych”, podkreślając znaczenie handlu jako kluczowego czynnika stabilizującego na rynkach.

Aby pokazać poparcie dla odbudowy Ukrainy po inwazji, Unia Europejska początkowo zliberalizowała cały import z Ukrainy na okres 12 miesięcy, począwszy od czerwca 2022 r. W zeszłym miesiącu UE zgodziła się przedłużyć zawieszenie ceł o kolejny rok, mając na celu wsparcie trwających wysiłków Ukrainy na rzecz przeciwdziałania skutkom rosyjskiej agresji.

W miarę jak toczy się spór o dopłaty do rolnictwa między Ukrainą a Polską, kwestia ta podkreśla złożoność międzynarodowych przepisów handlowych i delikatną równowagę między wspieraniem swoich obywateli a sąsiadów.

Mkh na podst. Reuters, MRiRW/Twitter
fot: envato.elements
autor Maryia Khamiuk

Maryia Khamiuk

dziennikarz, współpracownik PWR Online

przeczytaj inne artykuły tego autora
r e k l a m a
r e k l a m a

Przeczytaj także

Aktualności

Ukraina: korupcja w eksporcie zbóż wśród odesskich urzędników

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) odkryła działania korupcyjne, do których dopuścili się odescy urzędnicy, którzy żądali łapówek od przedstawicieli ukraińskich firm eksportujących zboża. W zamian za łapówki urzędnicy gwarantowali przedsiębiorcom nieskrępowane wykonywanie badań laboratoryjnych i certyfikatów zgodności towarów rolnych.

czytaj więcej
Aktualności branżowe

Import nawozów z Rosji trwa

Ukraina powinna przeciwstawić się nielegalnemu importowi nawozów z Rosji bowiem obecnie mogą one być swobodnie sprzedawane w Ukrainie pod pozorem importu z innych krajów.

czytaj więcej
Rynek zbóż

Zakaz importu pszenicy, kukurydzy, rzepaku i słonecznika do Polski przedłużony do 15 września br.?

Dziś kończy się zakaz importu z Ukrainy niektórych produktów rolnych (pszenicy, kukurydzy, rzepaku i słonecznika) do Polski, Słowacji, Węgier, Bułgarii i Rumunii. Jeszcze w sobotę podczas Krajowych Dni Pola 2023 w Sielinku minister Robert Telus i komisarz Janusz Wojciechowski wyrażali nadzieję, że zakaz zostanie wydłużony. Dziś rano szef MRiRW poinformował o nowym projekcie, który zakłada przedłużenie zakazu importu do 15 września br.

czytaj więcej

Najważniejsze tematy

r e k l a m a
Pytania i regulaminy
Kategorie
Produkty Agrarsklep
Przydatne linki
Social Media

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)