Ognisko ASF w lubuskim – 23 tys. świń do wybicia
r e k l a m a
Partnerzy portalu

Ognisko ASF w lubuskim – 23 tys. świń do wybicia

30.03.2020

Afrykański pomór świń zaatakował olbrzymie stado trzody chlewnej w województwie lubuskim. To pierwsze ognisko ASF w tym roku i pierwsze w zachodniej części kraju. Wirus był obecny na terenie Lubuskiego od listopada ubiegłego roku, ale jak dotąd tylko u dzików. Na fermie było ponad 20 tys. świń.

Z artykułu dowiesz się

  • Czy stosowanie zasad bioasekuracji wystarczy w walce z ASF ?
  • Czy wirus potrafi przetrwać w paszy ? 
  • Jakie skutki niesie za sobą ASF ?
Uwaga mediów i opinii społecznej skupiona jest na pandemii koronawirusa, gdyż dotyka ona ludzi na całym świecie. Nie możemy jednak zapominać o wirusie ASF, gdyż problem ten nie został rozwiązany, a ponieważ zbliża się wiosna, możemy spodziewać się ognisk, które w poprzednich latach występowały głównie w okresie wiosenno-letnim. 23 marca Główny Inspektorat Weterynarii podał informację o potwierdzeniu pierwszego ogniska choroby w tym roku. Wirus ASF dał znać o sobie w województwie lubuskim. Na nieszczęście wystąpiło ono w gospodarstwie, w którym utrzymywano aż 23 746 świń (6904 loch, 16037 prosiąt, 776 warchlaków i 29 knurów), położonym w miejscowości Niedoradz, w gminie Otyń, w powiecie nowosolskim.

Mimo przestrzegania zasad bioasekuracji doszło do zakażenia

W gospodarstwie była prowadzona produkcja prosiąt i warchlaków, nie utrzymywano tuczników. Rolnicy obawiają się, że warchlaki sprzedawane z fermy mogły stać się wektorem rozniesienia wirusa na inne chlewnie. Na razie nie ma jednak informacji na ten temat i potwierdzenia ewentualnych zagrożeń chorobą. Gospodarstwo było położone na obszarze objętym ograniczeniami (w strefie czerwonej) w związku z występowaniem wirusa ASF u dzików. W województwie lubuskim obszar objęty ograniczeniami został ustanowiony w listopadzie 2019 roku, po stwierdzeniu pierwszego przypadku choroby u dzików na podstawie wyników badań laboratoryjnych z 16 listopada. W powiecie nowosolskim od listopada 2019 roku wykryto 146 przypadków afrykańskiego pomoru świń u dzików.

r e k l a m a
Do zakażenia wirusem doszło w dużym gospodarstwie produkującym prosięta, w którym wprowadzone były wszystkie zasady bioasekuracji. To po raz kolejny pokazuje, że nie sposób uchronić się przed wirusem, jeśli jest on obecny w środowisku i stwierdzany u dzików w okolicy. W sąsiedztwie fermy w ostatnich tygodniach notowane były liczne przypadki choroby u dzików. Presja wirusa w środowisku była tak duża, że nawet dobrze zabezpieczona ferma nie była w stanie obronić się przed wniknięciem choroby do stada świń.

Niestety, potwierdziła się zasada mówiąca o tym, że zastosowanie wyłącznie bioasekuracji do ograniczenia rozprzestrzeniania się wirusa ASF jest niewystarczające. Równolegle muszą być prowadzone działania zmierzające do zmniejszenia obecności wirusa w środowisku, a więc zbieranie padłych dzików, a przede wszystkim redukcja ich populacji.

W ciągu ostatnich dni potwierdzono 184 nowe przypadki afrykańskiego pomoru świń na obszarze Polski, w tym pierwsze w tym roku zachorowania na obszarze województwa dolnośląskiego, w powiecie głogowskim, w gminie Kotla. Od początku roku w kraju potwierdzono 1401 przypadków ASF u dzików, a w analogicznym okresie roku poprzedniego mieliśmy ich niespełna 700. Wszystkie działania skupione są teraz na walce z koronawirusem, więc ograniczono polowania na dziki, a co za tym idzie presja wirusa ASF w środowisku będzie rosła. Można więc spodziewać się, że to dopiero początek ognisk w chlewniach, skoro wirus rozprzestrzenia się wśród dzików. Z uwagi na sezonowość ognisk notowanych w latach ubiegłych należy przypuszczać, że zbliżamy się do krytycznego okresu zachorowań trzody chlewnej w gospodarstwach. Konieczne są więc podwyższone zasady bioasekuracji w stadach utrzymujących świnie.

Krajowy Związek Pracodawców Producentów Trzody Chlewnej opracował dodatkowe wymagania i zachęca rolników do przystąpienia do dobrowolnego programu ochrony stad, zwłaszcza z regionu Wielkopolski, gdzie występuje największe zagęszczenie pogłowia świń w Polsce. Według KZPPTCh, zaostrzenie bioasekuracji leży w interesie samych producentów trzody chlewnej, gdyż może się okazać, że w momencie gdy cały kraj walczy z pandemią koronawirusa, ASF zdziesiątkuje pogłowie świń.

Wirus afrykańskiego pomoru świń został wykryty w dużym gospodarstwie w województwie lubuskim, w którym utrzymywano ponad 23 tys. świń
  • Wirus afrykańskiego pomoru świń został wykryty w dużym gospodarstwie w województwie lubuskim, w którym utrzymywano ponad 23 tys. świń

Rolnicy proszą o zmniejszenie stref

4 marca do Komisji Europejskiej złożony został wniosek o zmniejszenie zasięgu obszaru zagrożenia afrykańskim pomorem świń u trzody chlewnej, który dotyczył 77 gmin lub części gmin w województwach: podkarpackim, lubelskim, warmińsko-mazurskim, mazowieckim oraz podlaskim. Kraj może starać się o przeniesienie terenów, na których wystąpił ASF u świń (strefa niebieska), do obszaru objętego ograniczeniami, czyli strefy czerwonej, jeżeli w ciągu ostatnich 3 miesięcy nie odnotowano przypadków zachorowań. Pozwala to wówczas na zniesienie niektórych ograniczeń związanych z przemieszczaniem zwierząt.

W strefie niebieskiej zwierzęta można transportować tylko do rzeźni, a przetworzone z nich mięso nie może być sprzedawane do innych krajów. Natomiast mięso surowe nie może trafić poza strefę. Zgoda KE na zniesienie strefy zagrożenia będzie oznaczała złagodzenie rygorów w transporcie zwierząt.

Komisja Europejska każdy wniosek rozpatruje indywidualnie i bierze pod uwagę między innymi ogólną sytuację epizootyczną w całym kraju, tempo szerzenia się choroby na danym terenie, dane odnośnie do występowania ASF w poprzednich latach oraz podejmowane działania w celu zwalczenia choroby. Jeśli uzna wyniki monitoringu oraz podjętych działań za dające gwarancję stabilizacji sytuacji epizootycznej w gospodarstwach utrzymujących świnie, przedstawia projekt zmian stref ASF, który w ramach posiedzenia Stałego Komitetu ds. Roś-lin, Zwierząt, Żywności i Pasz jest poddawany pod głosowanie przez wszystkie państwa członkowskie Unii Europejskiej.

Wirus jest w stanie przetrwać dalekie transporty

Przenoszenie wirusów za pośrednictwem paszy jest uznawane za ryzyko od 2013 roku, ale prawdopodobieństwo zakażenia wirusem afrykańskiego pomoru świń przez surowce roś-linne było niepotwierdzone aż do momentu publikacji badań amerykańskich naukowców. Amerykanie wnikliwie określą możliwe drogi rozprzestrzeniania się wirusa i opracowują strategie ochrony, aby zapobiec wprowadzeniu afrykańskiego pomoru świń do chlewni w USA. ASF pojawił się na nowych kontynentach i rozprzestrzenił na wiele krajów. Jeśli wirus jest w stanie przetrwać dalekie transporty importowanych surowców i pasz, to stwarza to niebezpieczeństwo zarażenia świń w odległych od siebie regionach przez te komponenty.

Do tej pory dane na temat zakażenia przez zanieczyszczoną paszę były ograniczone, ale różne doświadczenia potwierdzały, że w surowcach paszowych wirus może przetrwać w warunkach środowiskowych panujących podczas transportu, nawet międzykontynentalnego. Ponadto, jak się okazało, częstotliwość zakażenia była bardzo wysoka, więc już pierwsze badania świadczyły o tym, że skażona pasza bądź surowce będą coraz bardziej znaczącym czynnikiem ryzyka.

Dotychczasowe amerykańskie analizy wykazywały, że okres półtrwania wirusa afrykańskiego pomoru świń w paszy wynosi od 9,6 do 14,2 dni po ekspozycji na zmienne warunki temperaturowe i wilgotnościowe. Dokładniejsze pomiary okresu półtrwania potwierdziły, że wirus może przetrwać w zanieczyszczonej paszy i składnikach roślinnych symulowaną 30-dniową podróż transoceaniczną. Aby wykluczyć ryzyko pozostania wirusa w paszy, należało przestrzegać 52 dni jej przechowywania. Dopiero wówczas, zdaniem naukowców, wirus ulega całkowitemu rozkładowi. Te dotychczasowe wnioski zostały jednak zweryfikowane przez kolejne badania.

Z najnowszych obserwacji wynika bowiem, że wirus rozpada się szybciej na wczesnym etapie, ale już w dalszym okresie jego rozkład następuje powoli. Dlatego aby całkowicie pozbyć się ASF, na przykład z zainfekowanej śruty sojowej, należy ją przed użyciem przechowywać aż 125 dni! To znacznie dłuższy okres przechowywania niż ten określony w poprzednich badaniach.

Dawki wymagane do zakażenia ASF w paszy są wyższe niż w wodzie, ale także poprzez system pojenia istnieje ryzyko przeniesienia wirusa. Poziom wirusa wymagany do spowodowania infekcji w wodzie jest niezwykle niski, co wskazuje na wysoką zaraźliwość afrykańskim pomorem świń drogą doustną. Minimalna zakaźna dawka wirusa w płynie wynosiła połowę dawki zakaźnej z paszy.

Inna strategia redukcji ryzyka, którą badają obecnie naukowcy, dotyczy temperatur, które mogą zwiększyć szybkość, z jaką wirus rozkłada się w surowcach paszowych. Różne preparaty przeciwwirusowe są również badane jako potencjalne dodatki paszowe w celu zmniejszenia ryzyka przeniesienia wirusa.

Najnowsze badania pokazują, że jeśli chcemy pozbyć się wirusa ASF z zakażonego surowca paszowego, powinniśmy używać go dopiero po 125 dniach przechowywania
  • Najnowsze badania pokazują, że jeśli chcemy pozbyć się wirusa ASF z zakażonego surowca paszowego, powinniśmy używać go dopiero po 125 dniach przechowywania

Dominika Stancelewska
Zdjęcia: Dominika Stancelewska, Józef Nuckowski
Zdjęcie Główne: Pixabay
r e k l a m a
r e k l a m a

Przeczytaj także

Czy biomuchy pomogą zatrzymać ASF?

Muchy stanowią duży problem w chlewniach, a w sytuacji zagrożenia afrykańskim pomorem świń ochrona przed nimi nabiera szczególnego znaczenia. Muchy mogą być jedną z wciąż nie do końca wyjaśnionych dróg wprowadzenia wirusa do gospodarstwa. Dlatego tak ważne jest przestrzeganie rygorystycznego programu zwalczania owadów.

czytaj więcej

Ofensywa przeciwko ASF ma przyspieszyć

Bogdan Konopka, Główny Lekarz Weterynarii, zapowiada zmiany w metodach powstrzymywania epidemii ASF. Mówił o tym podczas konferencji „Walka z ASF w kontekście niektórych wypowiedzi uczonych i ekologów”.

czytaj więcej

Śruta rzepakowa może dawać dobre efekty w żywieniu świń. Ale jest jeden warunek

Jednym ze składników decydujących o jakości paszy jest białko, które, obok energii, jest najkosztowniejsze. Produkty rzepakowe to dobre źródło białka w żywieniu świń, ale należy mieć na uwadze ograniczenia wynikające z ich składu chemicznego i zawartości substancji antyżywieniowych. Badania pokazują, że mogą być jednak bardzo cennym surowcem, zwłaszcza po poddaniu ich specjalnej obróbce czy fermentacji.

czytaj więcej

Najważniejsze tematy

r e k l a m a
Pytania i regulaminy
Kategorie
Produkty Agrarsklep
Przydatne linki
Social Media

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)