- Jak ma przebiegać płot odgradzający Polskę od Niemiec
- Jakie zmiany w polskim prawie wprowadza specustawa o ASF
- Które przepisy, zdaniem rolników, powinny być doprecyzowane?
W związku z rosnącą liczbą padłych dzików chorych na afrykański pomór świń znajdowanych na zachodzie kraju i poszerzaniem strefy aż po samą granicę, Niemcy planują postawić ogrodzenie chroniące ich kraj przed wirusem ASF. Najpierw, aby zapobiec migracji dzików z województwa lubuskiego, wzdłuż Odry i Nysy Łużyckiej płot o długości 120 kilometrów postawi Brandenburgia. Elektryczne ogrodzenie będzie przenośne i nie zostanie ustawione na stałe. Jak twierdzi niemiecka minister Ursula Nonnenmacher, jest to jeden z wielu wdrażanych środków zapobiegawczych.
Zaangażowanie służb mundurowych
Zdaniem polskich rolników, monitoring i poszukiwanie padłych dzików powinien zostać wzmożony nie tylko w strefach ASF, ale także na terenach o dużej koncentracji trzody chlewnej. Należy również określić procedury postępowania z patrochami, szczególnie w okresie zimowym, kiedy zamarznięty grunt nie pozwala na ich zakopanie. Jednocześnie trzeba ograniczyć do niezbędnego minimum transport i przemieszczanie materiału biologicznego.
Wielkopolska Izba Rolnicza zwraca uwagę na problem, jakim jest nierozwiązana kwestia dzików bytujących na obszarach, które nie są obwodami łowieckimi zarządzanymi przez Polski Związek Łowiecki. Dotyczy to w szczególności dzików przebywających w miastach, które bardzo często żywią się resztkami żywności, a następnie są odławiane i wypuszczane w lasach. Zdaniem rolników powinny być natomiast uśmiercane i utylizowane. Nierozwiązanym problemem pozostaje też nadmiar dzików w lasach prywatnych oraz na terenach ośrodków hodowli zwierzyny. Powinny one zostać zabezpieczone przed migracją zwierząt.
Tymczasem do sejmu trafił projekt specustawy zakładającej przyśpieszenie działań zmierzających do walki z afrykańskim pomorem świń. Projekt autorstwa posłów PIS wprowadza zmiany w kilku ustawach i wprowadza między innymi zakaz blokowania polowań, odstrzał sanitarny dzikich zwierząt przez policjantów, strażaków, pograniczników i żołnierzy oraz powoływanie Łowczego Krajowego przez ministra środowiska. Zdaniem wnioskodawców, zmiany są konieczne, by usprawnić redukcję populacji dzików na terytorium RP z uwagi na kluczową rolę tych zwierząt jako rezerwuaru i wektora ASF. Sejmowe komisje rolnictwa i środowiska większością głosów skierowały specustawę do dalszych prac parlamentarnych. Odrzucenia jej w pierwszym czytaniu domagali się ekolodzy, którzy sprzeciwiali się planom intensyfikacji odstrzałów dzików oraz karom więzienia za blokowanie polowań.
Ogrodzenie z funduszu leśnego
Aktualnie brak jest przepisów pozwalających na przeznaczenie środków finansowych pochodzących z funduszu leśnego na zapobieganie dalszego rozprzestrzeniania się ASF, w tym w szczególności na wykonanie ogrodzeń ograniczających lub zatrzymujących migrację zwierząt z terenów leśnych. Proponowana zmiana w ustawie o lasach ma na celu umożliwienie przeznaczenia środków finansowych na ten cel. W przepisach Prawa łowieckiego przewiduje się między innymi: wprowadzenie zakazu celowego utrudniania lub uniemożliwiania polowań przez osoby postronne, co ma dać podstawę do interwencji policji i straży leśnej.
Na terenie Niemiec nie było jeszcze przypadków ASF, ale pojawiły się 40 km od granicy po stronie polskiej. Dlatego ma powstać płot, aby ograniczyć migrację tych zwierząt z województwa lubuskiego (fot. Paweł Mikos)
W tej samej ustawie proponuje się, aby przy wykonywaniu odstrzału sanitarnego zastosowanie miały przepisy o zachowaniu bezpieczeństwa na polowaniach, a także, aby nakazany odstrzał sanitarny zwierząt odbywał się na podstawie indywidualnego upoważnienia, do którego wystawienia będzie zobowiązany odpowiednio zarządca lub dzierżawca obwodu łowieckiego, albo dyrektor parku narodowego bądź regionalny dyrektor ochrony środowiska. Zmiany w Prawie łowieckim mają także wprowadzić możliwość wnioskowania przez dzierżawców lub zarządców obwodów łowieckich o wsparcie policji, straży granicznej, Państwowej Straży Pożarnej, ochotniczej straży pożarnej oraz Inspekcji Weterynaryjnej. Taka pomoc mogłaby polegać w szczególności na: zabezpieczeniu terenu, na którym odbywa się polowanie przed nieuprawnionym wstępem osób trzecich, wsparciu działań mających na celu poszukiwanie padłych zwierząt czy kontroli przestrzegania przez osobę uprawnioną do wykonywania polowania, w tym osobę wykonującą odstrzał sanitarny, zasad bioasekuracji.