Jak informuje francuskie ministerstwo rolnictwa na 12 kwietnia we Francji wyznaczono 1255 ognisk wysoce zjadliwej grypy ptaków. Wirus zaatakował hodowle drobiu w 21 z 96 departamentów (odpowiednik polskiego powiatu). Najgorsza sytuacja jest w departamencie Landes (231 ognisk), Vendee (523), Maine-et-Loire (170) i Loire atlantique (94). Właśnie te cztery departamenty znajdują się na zachodzie Francji i sąsiadują ze sobą. 

- Podczas gdy sytuacja na południowym zachodzie zaczęła się stabilizować, od końca lutego w Kraju Loary gwałtownie nasiliły się epidemie HPAI. W dwóch departamentach (Vendée i Loire-Atlantique) obserwuje się szybkie rozprzestrzenianie się wirusa HPAI i wdrażane są nowe środki kontroli. Mają na celu spowolnienie rozprzestrzeniania się wirusa. Jednak sam departament Vendée ma teraz więcej gospodarstw domowych niż południowy zachód. A rozwój choroby trwa na zachodzie Francji - podaje francuski resort rolnictwa. 

Jak podaje KIPDIP Francja przeżywa poważny kryzys w sektorze drobiu z powodu grypy ptaków. - Od jesieni 2021 roku przeprowadzono już dwa masowe uboje drobiu, aby uchronić fermy przed dalszym rozprzestrzenianiem wirusa. Wirus dotarł do największych regionów produkcji drobiu w kraju. Do 31 marca zlikwidowano już ponad 12,1 milionów ptaków (od 26 listopada 2021 roku). Najwięksi producenci drobiu we Francji twierdzą, że mają problemy z utrzymaniem potencjału ubojowego w niektórych zakładach. Francuzi, ograniczenia w ubojach w wybranych regionach starają się zrekompensować poprzez zwiększenie produkcji w innych lokalizacjach - podkreśla Izba. 

W Polsce spokojnie? 

Jak wynika z raportu Głównego Inspektoratu Weterynarii w Polsce grypa ptaków przyhamowała. Ostatnie ognisko nr. 27 wyznaczono ponad miesiąc temu, 9 marca br. Było to bardzo duże gospodarstwo komercyjne w m. Kiełpiny w woj. wielkopolskim, w którym utrzymywano ponad 477,5 tys. kur niosek. Od początku roku wybito w ogniskach ponad 900 tys. ptaków.
Co prawda trwają nasilone wiosenne migracje ptaków, to jednak przypadków wśród dzikiego ptactwa także nie przybywa znacząco. Do dzisiaj wyznaczono 25 przypadków, głównie u łabędzi niemych, ostatni przypadek wykryto 7 kwietnia br. 

Nadzwyczajne wsparcie dla polskich hodowców

Jak podaje Wielkopolska Izba Rolnicza, na wniosek grupy producentów drobiu z okolic Stęszewa, Izba wystąpiła do resortu rolnictwa z prośbą o informację na temat środków wsparcia dla poszkodowanych producentów w strefach, którzy przez obowiązujące zakazy jak np. przemieszczenie drobiu, transport mięsa, produktów pochodzących od drobiu, czy obsadzenie budynków ponoszą ogromne straty. 

Resort rolnictwa podał, że wniosek o nadzwyczajne środki wsparcia dla sektora drobiarskiego skierowany do Komisji Europejskiej, jest aktualnie rozpatrywany.
- Mając świadomość potrzeby udzielenia pomocy gospodarstwom, które znalazły się w strefach zapowietrzonych i zagrożonych, planowane jest uzupełnienie wniosku skierowanego do KE w zakresie strat poniesionych po dniu 25 września 2021 r. (data odzyskania przez Polskę statusu kraju wolnego od grypy ptaków).  Ministerstwo podkreśliło jednak, że ewentualne podjęcie działań w celu uzupełnienia wniosku będzie możliwe dopiero po wyeliminowaniu choroby - informuje WIR.

Dorota Kolasińska na podst. WIR/KIPDIP/GIW/agriculture.gouv.fr/
Fot. Envato elements