W Polsce od początku roku wyznaczono już 26. ognisk grypy ptaków, z tego aż 5 w woj. łódzkim, 2 w woj. mazowieckim, 8 ognisk w woj. wielkopolskim, 4 w woj. kujawsko-pomorskim, 2 w woj. lubelskim, po 1 w woj. opolskim, dolnośląskim, pomorskim i podkarpackim.  W ostatnich tygodniach wirus atakuje głównie stada kaczek rzeźnych, podobnie było w ostatnim, a więc 26. ognisku. W miejscowości Wólki, w powiecie poddębickim, w woj. łódzkim wyznaczono ognisko grypy ptaków w stadzie, w którym utrzymywano 4910 kaczek rzeźnych. Było to gospodarstwo komercyjne. Ognisko potwierdzono 5 marca br.  Dla okolicznych miejscowości w promieniu 3 i 7 km oznacza to zmiany w organizacji w sprzedaży, transportu oraz zakupu drobiu i utrzymywania ptaków na zewnątrz, ze względu na wprowadzenie obszaru zagrożonego oraz zapowietrzonego. Na razie nie ma rozporządzenia Wojewody Łódzkiego w tej sprawie. Ognisko nr. 26 znajduje się w bliskiej odległości od ogniska nr. 25 w miejscowości Ładawy.  Na mapie GIW pojawiło się również ognisko nr. 27 w woj. wielkopolskim, w gminie Siedlec, w miejscowości Kiełpiny.  W UE wyznaczono już 481 ognisk u drobiu hodowlanego oraz 1207 przypadków u dzikich ptaków.  dkol 
Fot. Envato Elements

redaktor portalu topagrar.pl i działu top bydło, zootechnik, specjalista w zakresie hodowli bydła mięsnego i mlecznego

authoress

Dorota Kolasińska

top agrar Polska

grypa ptaków

ognisko grypy ptaków

woj. łódzkie

Grypa ptaków w miejscowości Wólki - to już 26. ognisko w tym roku

Codziennie monitorowaliśmy sytuację związaną z grypą ptaków w Polsce. Mijały dni, w których ogniska nie były wyznaczane w gospodarstwach i po cichu cieszono się, że być może uda się zdjąć restrykcje i wrócić do normalnego handlu drobiem. Niestety, dwa ostatnie ogniska w Wielkopolsce znów pokrzyżowały plany.
<o:p></o:p>
- Deklaracje do OIE o uznaniu wolności kraju można składać w terminie 28 dni od zakończenia czynności związanych z likwidacją ogniska. Należy zauważyć, że w związku z wyznaczeniem w ostatnim czasie ( tj. 22.04.2022 r.) ogniska HPAI u drobiu czynności związane z likwidacją tego ogniska nie zostały jeszcze zakończone, w związku z czym trudno wskazać dokładny termin – informuje naszą redakcję GIW. Nadal wiele państw utrzymuje zakaz drobiu i produktów drobiowych z Polski. <o:p></o:p>
KIPDIP uważa, że zakazy eksportowe w niewielkim stopniu szkodzą polskiemu eksportowi mięsa drobiowego. - Są oczywiście zakłady, które tracą, ale jeśli chodzi o wywóz ogółem większych szkód tu nie ma – komentuje sytuację Katarzyna Gawrońska, dyrektor KIPDIP. <o:p></o:p>
<h3 class="MsoNormal">Restrykcje w eksporcie drobiu i produktów drobiowych</h3>
Restrykcje w eksporcie na rynki państw trzecich w związku z wystąpieniem w Polsce ognisk wysoce zjadliwej grypy ptaków u drobiu obejmują następujące kwestie:<o:p></o:p>
1) Brak możliwości poświadczenia wymagań zdrowotnych w uzgodnionych wzorach świadectw zdrowia, w związku z czym eksport z Polski nie może być prowadzony:<o:p></o:p>
⁻          w przypadku mięsa drobiowego i jego produktów do: Algierii (Uwaga: w związku z tym, że do Algierii wysyłane były tylko produkty drobiowe, zakaz dotyczy tylko produktów), RPA (Uwaga: zakaz dotyczy mięsa drobiowego, nie dotyczy produktów poddanych obróbce gwarantującej zniszczenie wirusa HPAI), Chin, Japonii, Tajwanu;<o:p></o:p>
⁻          w przypadku jaj wylęgowych i piskląt do: Chin oraz Izraela.<o:p></o:p>
2) Informacje uzyskane w korespondencji od właściwych władz państw trzecich o wprowadzeniu restrykcji w związku z wystąpieniem ognisk HPAI u drobiu w Polsce:<o:p></o:p>
⁻          dla terytorium całej Polski: Chiny, Filipiny, Izrael, Japonia, Kazachstan, Korea, Kuba, Namibia, Oman, RPA, Rosja, Senegal, Tajwan, Filipiny, Zjednoczone Emiraty Arabskie;<o:p></o:p>
⁻          dla terytorium województw: Arabia Saudyjska (5 woj.), Armenia (1 woj.), Białoruś (zakaz całkowity dla 9 woj. i częściowy dla kolejnych 6 woj.), Bośnia i Hercegowina (4 woj.), Kirgistan (2 woj.);<o:p></o:p>
⁻          dla terytorium powiatów: Hongkong (35 powiatów), Macedonia Północna (14 powiatów), Azerbejdżan (11 powiatów).<o:p></o:p>
Dorota Kolasińska <o:p></o:p>
 
Fot. Envato Elements<o:p></o:p>

codzienny

drób

grypa ptaków w Polsce

status kraju wolnego od grypy ptaków

Kiedy Polska odzyska status kraju wolnego od grypy ptaków?

Jak informuje francuskie ministerstwo rolnictwa na 12 kwietnia we Francji wyznaczono 1255 ognisk wysoce zjadliwej grypy ptaków. Wirus zaatakował hodowle drobiu w 21 z 96 departamentów (odpowiednik polskiego powiatu). Najgorsza sytuacja jest w departamencie Landes (231 ognisk), Vendee (523), Maine-et-Loire (170) i Loire atlantique (94). Właśnie te cztery departamenty znajdują się na zachodzie Francji i sąsiadują ze sobą.  
- Podczas gdy sytuacja na południowym zachodzie zaczęła się stabilizować, od końca lutego w Kraju Loary gwałtownie nasiliły się epidemie HPAI. W dwóch departamentach (Vendée i Loire-Atlantique) obserwuje się szybkie rozprzestrzenianie się wirusa HPAI i wdrażane są nowe środki kontroli. Mają na celu spowolnienie rozprzestrzeniania się wirusa. Jednak sam departament Vendée ma teraz więcej gospodarstw domowych niż południowy zachód. A rozwój choroby trwa na zachodzie Francji - podaje francuski resort rolnictwa.  Jak podaje KIPDIP Francja przeżywa poważny kryzys w sektorze drobiu z powodu grypy ptaków. - Od jesieni 2021 roku przeprowadzono już dwa masowe uboje drobiu, aby uchronić fermy przed dalszym rozprzestrzenianiem wirusa. Wirus dotarł do największych regionów produkcji drobiu w kraju. Do 31 marca zlikwidowano już ponad 12,1 milionów ptaków (od 26 listopada 2021 roku). Najwięksi producenci drobiu we Francji twierdzą, że mają problemy z utrzymaniem potencjału ubojowego w niektórych zakładach. Francuzi, ograniczenia w ubojach w wybranych regionach starają się zrekompensować poprzez zwiększenie produkcji w innych lokalizacjach - podkreśla Izba. 
<div data-article-box=""></div><h3>W Polsce spokojnie? </h3>
Jak wynika z raportu Głównego Inspektoratu Weterynarii w Polsce grypa ptaków przyhamowała. Ostatnie ognisko nr. 27 wyznaczono ponad miesiąc temu, 9 marca br. Było to bardzo duże gospodarstwo komercyjne w m. Kiełpiny w woj. wielkopolskim, w którym utrzymywano ponad 477,5 tys. kur niosek. Od początku roku wybito w ogniskach ponad 900 tys. ptaków. Co prawda trwają nasilone wiosenne migracje ptaków, to jednak przypadków wśród dzikiego ptactwa także nie przybywa znacząco. Do dzisiaj wyznaczono 25 przypadków, głównie u łabędzi niemych, ostatni przypadek wykryto 7 kwietnia br. 
<div data-article-box=""></div><h3>Nadzwyczajne wsparcie dla polskich hodowców</h3>
Jak podaje Wielkopolska Izba Rolnicza, na wniosek grupy producentów drobiu z okolic Stęszewa, Izba wystąpiła do resortu rolnictwa z prośbą o informację na temat środków wsparcia dla poszkodowanych producentów w strefach, którzy przez obowiązujące zakazy jak np. przemieszczenie drobiu, transport mięsa, produktów pochodzących od drobiu, czy obsadzenie budynków ponoszą ogromne straty. 
Resort rolnictwa podał, że wniosek o nadzwyczajne środki wsparcia dla sektora drobiarskiego skierowany do Komisji Europejskiej, jest aktualnie rozpatrywany. - Mając świadomość potrzeby udzielenia pomocy gospodarstwom, które znalazły się w strefach zapowietrzonych i zagrożonych, planowane jest uzupełnienie wniosku skierowanego do KE w zakresie strat poniesionych po dniu 25 września 2021 r. (data odzyskania przez Polskę statusu kraju wolnego od grypy ptaków).  Ministerstwo podkreśliło jednak, że ewentualne podjęcie działań w celu uzupełnienia wniosku będzie możliwe dopiero po wyeliminowaniu choroby - informuje WIR. Dorota Kolasińska na podst. WIR/KIPDIP/GIW/agriculture.gouv.fr/ Fot. Envato elements

Francja

ogniska grypy ptaków w Polsce

ogniska grypy ptaków w UE

wirus wysoce zjadliwej grypy ptaków

Francja: tragiczna sytuacja dot. grypy ptaków

W Polsce produkujemy 10 mld jaj! To ogromna skala produkcji. Rok nie był łatwy – grypa ptaków zdziesiątkowała populację drobiu, atakując zagłębia drobiarskie, COVID-19 i zamknięcie sektora HORECA nie poprawiły sytuacji, a ograniczenia eksportowe wynikające z grypy ptaków raczej nie pomogły. Zapytaliśmy Krajową Izbę Producentów Drobiu i Pasz (KIPDIP) o to w jakiej kondycji jest obecnie sektor i jakie są perspektywy.  
<o:p></o:p>

Dorota Kolasińska: Ile w Polsce wyprodukowaliśmy jaj w 2021 r. i jaki jest trend na rynku? Czy rośnie liczba gospodarstw, czy raczej się zmniejsza? Czy grypa ptaków i ograniczenia eksportowe mocno wpływają na sprzedaż i produkcję? 
<o:p></o:p>
 
KIPDIP: W 2020 roku produkcja jaj przeznaczonych do konsumpcji w Polsce wyniosła blisko 10 miliardów sztuk. Regionami o najwyższej podaży jaj konsumpcyjnych nadal pozostawały dwa województwa: Wielkopolska i Mazowsze, które to obszary odpowiadają za blisko 60 proc. produkcji jaj w Polsce. W strukturze regionalnej widoczna jest przewaga wielkopolskich ferm skąd pochodzi 42 proc. wszystkich wyprodukowanych jaj w kraju. Produkcja jaj w województwie wielkopolskim w 2020 roku wyniosła 4,2 mld sztuk, a w województwie mazowieckim 1,4 mld sztuk.
<o:p></o:p>

Liczba producentów jaj w Polsce utrzymuje się – mniej więcej - na stałym poziomie. Pogłowie kur niosek rosło w ostatnich latach.
<o:p></o:p>

Ograniczenia eksportowe dotyczące jaj nie są znaczące. Niemal cała Polska produkcja przeznaczona na eksport jest plasowana w Unii Europejskiej, a ta stosuje regionalizację. Na sprzedaż zagraniczną daleko bardziej niż grypa ptaków wpływa zmniejszenie zapotrzebowania z sektora HoReCa (spowodowane pandemią COVID – 19).
<o:p></o:p>

Dorota Kolasińska: Jak rolnicy sobie radzą w kontekście rosnących kosztów produkcji?
<o:p></o:p>

KIPDIP: W drobiarstwie za około 60 -70 proc. kosztów produkcji odpowiada żywienie czyli – w praktyce – koszty zakupu pasz. W związku z dynamicznym wzrostem cen pasz produkcja jaj stawała się coraz mniej rentowna. Jednak w ostatnich tygodniach, na skutek wojny w Ukrainie, ceny jaj zaczęły nadążać za cenami pasz (Ukraina jest jednym z największych eksporterów jaj na świecie, wojna spowodowała zaprzestanie wysyłek jaj z tego kraju).
<o:p></o:p>

Dorota Kolasińska: Gdzie wysyłamy najwięcej jaj i który z rynków eksportowych jest dla nas najważniejszy?
<o:p></o:p>
 
KIPDIP: Polska nadal najwięcej jaj konsumpcyjnych sprzedaje do Niemiec i Holandii. W największym stopniu zaopatrujemy w surowiec zakłady przetwórstwa jaj w Unii Europejskiej.  Z analiz KIPDiP wynika, że w 2021 roku przyspieszyła sprzedaż eksportowa polskich firm na rynkach państw trzecich.  Naszym zdaniem pandemia była fundamentalnym czynnikiem wywierającym presję na agresywniejsze poszukiwanie odbiorców spoza UE. Wsparciem dla rozwoju handlu poza obszarem celnym UE były problemy z podażą w niektórych regionach świata – będące pochodną pandemii oraz grypy ptaków. Singapur na koniec 2021 roku zdobył „czwarte” miejsce wśród największych odbiorców jaj z Polski. Dużo zyskaliśmy także w Liberii. Niestety, przyspieszenie obecności w niektórych państwach trzecich spowolniła grypa ptaków, zwłaszcza w regionie MENA. Przed wystąpieniem HPAI handel z Arabią Saudyjską czy Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi charakteryzował się wysoką dynamiką wzrostu.
<o:p></o:p>

Dorota Kolasińska: Jakie są obecnie ceny jaj i o ile wzrosły w ostatnim czasie. Jakie są prognozy na święta? Czy jaja zdrożeją? Z czego wynika wzrost cen?
<o:p></o:p>
 
KIPDIP: Aż o 89 procent poszybowały w górę ceny jaj w hurcie w ciągu ostatnich siedmiu tygodni. Głównym tego powodem jest wojna w Ukrainie oraz to, że dostawy z tego kraju wypadły z międzynarodowych rynków. Wzrosty cen  jaj widać na razie przede wszystkim w hurcie. Spodziewamy się jednak, że ta sytuacja przełoży się wkrótce na handel detaliczny. W hurcie cena jaja klatkowego klasy M waha się granicach 43 – 48 groszy. Obecna, nieco spokojniejsza sytuacja, jest reakcją rynku na „wystrzał cenowy” z jakim mieliśmy do czynienia w ostatnim czasie. Po prostu wszyscy muszą  przyzwyczaić się do nowych poziomów. Dla wielu producentów i odbiorców to, co się zdarzyło było olbrzymim szokiem. Mamy zatem obecnie fazę konsolidacji. Sądzimy, że owa konsolidacja potrawa od kilku do kilkunastu dni. Dla jaja „M” jej zakres powinien wynieść między 42 a 49 groszy. Naturalną barierą dla dalszego ruchu w górę będzie psychologiczny poziom 50 groszy. Czynniki fundamentalne będą jednak pchały ceny jaj w górę, a w najgorszym razie nie pozwolą na spadki. Wśród tych „fundamentalnych” spraw, oprócz wojny w Ukrainie, coraz ważniejsza zaczyna być grypa  ptaków w USA. Epizoocja w Stanach Zjednoczonych wywołuje nerwowość na całym świecie i będzie wspierała wzrosty
<o:p></o:p>

Dorota Kolasińska: Jak KIPDIP ocenia opłacalność produkcji jaj na przestrzeni ostatnich dwóch lat? 
<o:p></o:p>
 
KIPDIP: Opłacalność produkcji w ostatnich dwóch latach była bardzo słaba. Co więcej, zdarzały się okresy w których producenci byli zmuszeni dopłacać do sprzedawanego towaru. Na taki stan rzeczy miały wpływ dwie sprawy: pandemia COVID-19, która spowodowała skokowe zmniejszenie popytu z gastronomii i hotelarstwa oraz wzrosty cen pasz.
<o:p></o:p>

Dorota Kolasińska: Czy widać rozwój produkcji jaj innych gatunków drobiu poza kurami? Czy nadal jest to nisza w Polsce? 
<o:p></o:p>
 
KIPDIP: Produkcja jaj konsumpcyjnych innych niż kurze w Polsce na poważniejszą skalę właściwie nie występuje. Bardzo niszowy lecz zauważalny segment rynku stanowią jaja przepiórcze.
<o:p></o:p>

 Dorota Kolasińska: Dziękuję za interesującą rozmowę!
<o:p></o:p>

<o:p> </o:p>

W Polsce produkujemy 10 mld jaj! To ogromna skala produkcji. Rok nie był łatwy – grypa ptaków zdziesiątkowała populację drobiu, atakując zagłębia drobiarskie, COVID-19 i zamknięcie sektora HORECA nie poprawiły sytuacji, a ograniczenia eksportowe wynikające z grypy ptaków raczej nie pomogły. Zapytaliśmy Krajową Izbę Producentów Drobiu i Pasz (KIPDIP) o to w jakiej kondycji jest obecnie sektor i jakie są perspektywy.  
<o:p></o:p>

Dorota Kolasińska: Ile w Polsce wyprodukowaliśmy jaj w 2021 r. i jaki jest trend na rynku? Czy rośnie liczba gospodarstw, czy raczej się zmniejsza? Czy grypa ptaków i ograniczenia eksportowe mocno wpływają na sprzedaż i produkcję?
<o:p></o:p>

KIPDIP: W 2020 roku produkcja jaj przeznaczonych do konsumpcji w Polsce wyniosła blisko 10 miliardów sztuk. Regionami o najwyższej podaży jaj konsumpcyjnych nadal pozostawały dwa województwa: Wielkopolska i Mazowsze, które to obszary odpowiadają za blisko 60 proc. produkcji jaj w Polsce. W strukturze regionalnej widoczna jest przewaga wielkopolskich ferm skąd pochodzi 42 proc. wszystkich wyprodukowanych jaj w kraju. Produkcja jaj w województwie wielkopolskim w 2020 roku wyniosła 4,2 mld sztuk, a w województwie mazowieckim 1,4 mld sztuk.

Grypa ptaków w miejscowości Wólki - to już 26. ognisko w tym roku

W województwie łódzkim wyznaczono już 5 ognisk grypy ptaków, w tym dwa w powiecie poddębickim. Coraz częściej wirus atakuje kaczki rzeźne.