Nowoczesna hodowla świń bez antybiotyków i z wysokim dobrostanem: tak robią Finowie
r e k l a m a
Partnerzy portalu

Nowoczesna hodowla świń bez antybiotyków i z wysokim dobrostanem: tak robią Finowie

09.04.2023autor: Anna Kurek

Nowoczesna hodowla świń w otwartych klatkach, bez antybiotyków, bez GMO, z długimi ogonami i na większej powierzchni. Taki model produkcji wypracowali Finowie. Dziś mogą pochwalić się zdrową wieprzowiną i zrozumieniem wśród konsumentów.

Z artykułu dowiesz się

  • Produkcja świń w Finlandii
  • Ile wieprzowiny produkują Finowie?
  • Wyniki produkcyjne monitorowane w spółdzielni
  • Koszty produkcji świń w Finlandii
  • Ważne aspekty społeczne hodowli
  • Tucz świń bez soi
  • Produkcja transparentna

Produkcja świń w Finlandii

Finlandia, skandynawski kraj położony na północy Europy, niewiele większy, bo tylko o 15 tys. km2 od Polski, zamieszkiwany przez 5,5 mln ludzi – siedem razy mniej niż w Polsce. Odwiedziliśmy ją po blisko 10 latach ponownie z firmą Pellon. W tym kraju producenci świń robią wszystko, by konsumenci nie odwracali się od wieprzowiny. I mimo że spożycie tego gatunku mięsa, podobnie jak w całej Europie, nieznacznie spada, wciąż pozostaje na poziomie około 30 kg/osobę rocznie. Łącznie produkowanych jest tutaj 170 tys. ton tego gatunku mięsa. Nadwyżkę, około 20 tys. ton, w postaci uszu, ogonów i nóżek Finowie wysyłają m.in. do Japonii i Korei.

Ile wieprzowiny produkują Finowie?

W Finlandii podobnie jak w większości krajów europejskich, od lat spada liczba stad świń. Obecnie jest ich tylko 740. W ostatnim 10-leciu liczba ta spadła aż o 1000. Rośnie za to ich wielkość. Średnia liczba loch w gospodarstwie wynosi 215. To 2 razy więcej niż przed dekadą. Łącznie produkcja odbywa się tu w stadzie liczącym blisko 80 tys. loch. Największa ferma produkująca prosięta utrzymuje 2800 loch. Z kolei największa tuczarnia ma 12 tys. miejsc tuczowych. Roczna produkcja w tym kraju sięga 2,5 mln świń.

finlandia produkcja

Blisko 90% producentów jest zrzeszonych w spółdzielniach produkcyjnych. Jedną z większych, bo odbierającą z rynku 40% tuczników jest Atria. Jej zakłady mięsne ubijają 12 tys. świń tygodniowo i wytwarzają 70 tys. ton wieprzowiny rocznie. Nie wykorzystują całych mocy przerobowych. Udziałowcy zrzeszeni w Atrii oddają wszystkie tuczniki do jej zakładów. Jeżeli ktoś się wyłamie, może zostać pozbawiony członkostwa. Ponad 90% mięsa wytwarzanego w tej spółdzielni jest sprzedawane przez sklepy i sieci handlowe.

r e k l a m a

Wyniki produkcyjne monitorowane w spółdzielni

Spółdzielnia zrzesza 290 rolników, w tym 130 producentów prosiąt i 160 producentów tuczników. Łączna produkcja opiera się na stadzie 27,5 tys. loch. Firma monitoruje wyniki produkcyjne swoich członków. Świnie w ciągu ostatnich 10 lat zwiększyły średnie dzienne przyrosty z 850 g/dobę do 1116 g/dobę w 2022 r. Co ciekawe, w tym samym okresie Finowie obniżyli o około 1% mięsność tuczników i obecnie notują 58,7%. Rocznie odsadzają od lochy po 34 prosięta.

Cena tuczników jest porównywalna ze średnią europejską. Od lutego br. zaczęła intensywnie wzrastać ponad 2,20 euro/kg wbc.

Koszty produkcji świń w Finlandii

Należy podkreślić, że Finowie korzystają w większości chlewni z systemów żywienia świń na mokro. To jest ich zdaniem najbardziej ekonomiczny i efektywny sposób uzyskiwania z jednej strony wysokich przyrostów m.c., z drugiej wykorzystywania odpadów z przemysłu spożywczego i spirytusowego. Należy podkreślić, że rolnicy sami sobie narzucają pewne standardy, by konsumenci chętnie sięgali po wieprzowinę. Starają się nie używać do produkcji pasz soi GMO. Nośnikiem białka poza soją non-GMO i roślinami strączkowymi są serwatka oraz wywar gorzelniany. Atria produkuje również spirytus, więc dostarcza do hodowców wywar gorzelniany własnym transportem. W styczniu br. średnie koszty żywienia w przeliczeniu na 1 tucznika wyniosły w tej spółdzielni 80 euro bez soi i 90 euro przy wykorzystywaniu do produkcji pasz soi non-GMO.

zywienie na mokro chlewnia swinie
Finowie korzystają w większości chlewni z systemów żywienia świń na mokro. To jest ich zdaniem najbardziej ekonomiczny i efektywny sposób uzyskiwania wysokich przyrostów m.c. i wykorzystywania odpadów z przemysłu spożywczego i spirytusowego.

zywienie swin na mokro chlewnia finlandia

Dlaczego bez soi? Chcą być jako kraj samowystarczalni, szczególnie po doświadczeniach ostatnich dwóch lat, z COVID-19 i wojną w Ukrainie, kiedy to dostęp do surowców był utrudniony, a potem ich koszty poszybowały na historycznie wysokie poziomy.

Ważne aspekty społeczne hodowli

Skandynawowie, w tym Finowie, od lat zwracają szczególną uwagę na wpływ ich wszelakiej działalności, w tym przemysłu mięsnego na środowisko. I tak opierają się na wyliczeniach, że na 1 kg mięsa wyprodukowanego z wykorzystaniem soi emituje się 5,53 kg CO2, natomiast bez niej jest to już tylko 3,16 kg CO2.

W sklepach można kupić mięso oznakowane imieniem i nazwiskiem farmera oraz nazwą miejscowości, w której były wyhodowane tuczniki.
W sklepach można kupić mięso oznakowane imieniem i nazwiskiem farmera oraz nazwą miejscowości, w której były wyhodowane tuczniki.

Zdaniem fińskich rolników produkujących żywiec nie tylko ograniczają w ten sposób emisyjność z produkcji mięsa, ale również wycinkę lasów pod uprawę soi oraz bardzo emisyjny i drogi jej transport. Rolnicy zrzeszeni w Atrii mają ponad 20-letnie doświadczenie w żywieniu tuczników bez soi GMO, a od 2018 r. próbują tego systemu z sukcesami w produkcji loch i prosiąt. O ile przy tucznikach nie ma kłopotu i są w stanie produkować je opłacalnie, o tyle przy lochach są to nadal próby. Produkcja prosiąt bez soi jest możliwa, ale wychodzi drożej. O co tyle zachodu? Ano, producenci świń wiedzą doskonale, że biznes mięsny i rolnictwo jest bardzo łatwe do krytykowania. Według różnych szacunków, 2% społeczeństwa fińskiego nie spożywa produktów odzwierzęcych, jest vege. Ta mała grupa społeczna robi, zdaniem rolników, bardzo dużo hałasu, dlatego należy tak postępować, by nie narażać branży na straty wizerunkowe.

Tucz świń bez soi

Wie o tym Pentti Honkala z miejscowości Keski Nurmo na zachodzie Finlandii. Farmer, udziałowiec Atrii, utrzymuje w swojej chlewni 1500 tuczników.

Pentti Honkala utrzymuje 1500 tuczników. Do masy 120 kg rosną one w 13 tygodni.
Pentti Honkala utrzymuje 1500 tuczników. Do masy 120 kg rosną one w 13 tygodni.

– Działam w zrzeszeniu od początku produkcji. Kupuję 32-kg warchlaki od innego członka. Stoją one u mnie 13 tygodni, po czym sprzedaję je do spółdzielni, kiedy osiągają 120 kg – wylicza Honkala. Rolnik twierdzi, że podobnie jak w innych europejskich krajach, także tutaj producenci świń mają poważny problem z następcami. On jest szczęśliwy, bo jego syn już dziś z nim pracuje i w przyszłości przekaże mu gospodarstwo wraz z produkcją tuczników. W tej chlewni podobnie jak u innych udziałowców, tuczniki mają 25% więcej miejsca, niż przewidują to europejskie normy. Jest to ważny element eliminujący obgryzanie ogonów, bo w Finlandii i Szwecji obowiązuje bezwzględny zakaz ich obcinania. Świnie stoją tu na betonowych posadzkach, które są częściowo rusztowe i wysypane trocinami, wymieszanymi z sieczką ze słomy. Ponadto w każdym kojcu zamontowane są zabawki: piłeczki na łańcuchach oraz drewniane belki. Za utrzymywanie świń w podwyższonych normach dobrostanu zakłady mięsne dorzucają rolnikom kilka eurocentów do każdego dostarczonego kg żywca. W rzeźni kontolowane są ogony, jeżeli widać ślady pogryzienia pow. 5%, ubojnia może zrezygnować z dostawcy.

– Wykorzystuję system płynnego żywienia. By dostarczyć białko, używam wywaru gorzelnianego, serwatki, grochu i bobiku. Poza tym do paszy wykorzystuję zboża z 200 ha pól. Połowę z nich dzierżawię, a połowa jest moją własnością – wyjaśnia producent. Tuczniki otrzymują tu paszę 5 razy dziennie. Od lat FCR w tym stadzie utrzymuje się na poziomie 2,6 kg/kg. Koszty produkcji Honkala wylicza na 90 euro/szt. W połowie lutego warchlaki kosztowały tu 86 euro/szt. Rolnik wykorzystuje gnojowicę na swoje uprawy, ale nadwyżkę jest w stanie sprzedać sąsiadom po 2 euro/m3.

Produkcja transparentna

Ferma Honkali jest położona blisko miasteczka Seinäjoki. Mieszka w nim ponad 65 tys. ludzi. Farmer zainwestował w show room – przeszklone pomieszczenie, z którego można obserwować produkcję, by ludzie z miasta mogli przyjść i zobaczyć, na czym polega hodowla świń.

– Zależy mi na tym, żeby każdy, bez ryzyka dla biobezpieczeństwa świń, mógł zobaczyć, że w chlewni nie jest tak źle, jak często przedstawiają to w mediach. Zapraszam każdego, by sam się przekonał, w jakich warunkach utrzymywane są świnie – mówi producent.

Ciekawy i godny polecenia jest system znakowania wieprzowiny. W sklepach i sieciach handlowych można kupić mięso oznakowane nie tylko znakami jakości, mówiącymi o dobrostanie, w jakim żyją świnie, ale również imieniem i nazwiskiem farmera oraz nazwą miejscowości, w której były wyhodowane tuczniki. To powoduje, zdaniem Honkali, że konsument bardziej utożsamia się lokalnym producentem świń.

– Dzięki temu jesteśmy mniej piętnowani, więc cel został osiągnięty – twierdzi rolnik.

aku

fot. Kurek

autor Anna Kurek

Anna Kurek

<p>redaktor „top agrar Polska”, zootechnik, specjalistka w zakresie hodowli trzody chlewnej.</p>

przeczytaj inne artykuły tego autora
r e k l a m a
r e k l a m a

Przeczytaj także

Organizacja produkcji świń

Narzucone rolnikom przepisy niszczą produkcję świń? Komu służy prawo?

Jak prawodawstwo wpływa na branżę hodowli trzody chlewnej, która i bez zawirowań w przepisach ma swoje problemy? Co utrudnia, a co ułatwia produkcję świń?

czytaj więcej
Rynek świń

Trzoda chlewna: ceny prosiąt zwalają z nóg!

Do jakich poziomów urosną ceny prosiąt? Czy 560 zł za 30-kg zwierzę to granica nie do przekroczenia? Sprawdzamy stawki za warchlaki w tym tygodniu i przecieramy oczy ze zdumienia...

czytaj więcej
Organizacja produkcji świń

Trzoda chlewna: w produkcji zostali już tylko profesjonaliści

- Rolnicy indywidualni, utrzymujący 100–500 loch radzą sobie na rynku dużo lepiej niż ci, którzy są skazani wyłącznie na tucz - uważa Andrzej Komornicki i komentuje obecną sytuację w branży trzodowej. 

czytaj więcej

Najważniejsze tematy

r e k l a m a
Pytania i regulaminy
Kategorie
Produkty Agrarsklep
Przydatne linki
Social Media

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)