Świat jednoczy się wokół eksportu, u nas rynek zbożowy stoi
Podczas, gdy w Polsce krajowy handel przebiega bardzo ospale, to na rynku światowym wciąż dominuje tematyka eksportu zbóż z Ukrainy. Na notowania giełdowe wpływają także doniesienia o zbiorach u największych eksporterów pszenicy.
Ministerstwo Polityki Agrarnej Ukrainy poinformowało, że na 8 września br. ukraińscy rolnicy zebrali zboża i rośliny strączkowe z 6,73 mln ha, a wielkość produkcji wyniosła 25,9 mln t. Pszenicy ukraińscy rolnicy zebrali 19,2 mln t, przy średnim plonie 4,1 t/ha, a jęczmienia 5,5 mln t (plon 3,47 t/ha).
Zbiory zbóż w Unii Europejskiej
W Unii Europejskiej COPA-COGECA zbiory zbóż w sezonie 2022/23 szacuje na 269 mln ton. Nieco bardziej optymistycznie unijne zbiory ocenia USDA, według amerykańskich ekspertów UE zbierze w tym sezonie 132 mln t pszenicy i 139,4 mln t innych zbóż gruboziarnistych, w czym kukurydza wyniesie 58,8 mln t. UE pomimo suszy wyeksportuje 33,5 mln t pszenicy, tj. o 1,6 mln t więcej od poprzedniego sezonu.
Natomiast niezbędny będzie 19-milionowy import kukurydzy do Unii, tu oczy analityków zwrócone są na Ukrainę.
Jak wygląda eksport zbóż z Ukrainy?
Dlatego do wsparcia ukraińskiego eksportu angażują się kolejne kraje, Francja zapowiedziała, że podpisze porozumienie z Rumunią, aby pomóc w zwiększeniu eksportu ukraińskiego zboża do krajów rozwijających się, ze szczególnym uwzględnieniem krajów z Basenu Morza Śródziemnego. Zgodnie z projektem umowy francusko-rumuńskiej umowy, kraje te miałyby współpracować w zakresie opracowania projektu mającego na celu zwiększenie efektywności w porcie Galati, wyposażenia przejść granicznych w północnej Rumunii oraz maksymalizacji wykorzystania kontenerów zbożowych stacjonujących w porcie Konstanca i zwiększenia przepustowości Kanału Sulima.
A już teraz ONZ informuje, że blisko 300 statków otrzymało już pozwolenie od Wspólnego Centrum Koordynacyjnego (JCC) na przemieszczanie się w ramach realizacji korytarza zbożowego na Morzu Czarnym. – Na dzień 14 września br. łączny tonaż zboża i innych produktów spożywczych wyeksportowanych z trzech ukraińskich portów wynosi 3 060 110 ton. Obecnie dopuszczono do ruchu 297 statków – 161 wpłynęło do ukraińskich portów, a 136 je opuściło – dowiadujemy się z oświadczenia organizacji.
Ponadto ONZ podało, że 15 września ukraińskie porty planuje opuścić 9 statków z żywnością. Które przetransportują 55 tys. t pszenicy do Hiszpanii i 7,8 tys. t do Tunezji. Wypłynie także 50,8 tys. t kukurydzy do Hiszpanii, 26 tys. t do Turcji. Dodatkowo 6,5 tys. t kukurydzy zostanie przetransportowane do Rumunii, a także jeden ze statków zabierze 11 tys. t kukurydzy i prawie 3 tys. t jęczmienia do Libii.
Ceny pszenicy - sytuacja na rynkach rolnych
Te dane nie pozostają bez echa dla kursów giełdowych. Pszenica, która przed tygodniem była wyceniana na Matifie na 325,25 euro/t, nawet po aktualnych obniżkach, w czwartek (15.09.2022 r.) w kontraktach grudniowych kosztuje 332,25 euro/t, marzec jest o 1 euro tańszy.
W portach eksporterzy za pszenicę z białkiem 12,5% proponują1550–1560 zł/t, pszenica o zawartości białka powyżej 14% jest skupowana 1650–1660 zł/t.
W skupach niewielki ruch powoduje stabilizacje cen. Dość powiedzieć, że średnia ze wszystkich skupów w naszym sondażu zmieniła się zaledwie o 3 zł/t. Pszenicę konsumpcyjną nadal skupuje się po 1380–1520 zł/t, a najczęstsze oferty wynoszą 1450–1500 zł/t.
Ci którzy ceny mają niższe na dostawy liczyć nie mogą. – Okoliczna konkurencja za paszówkę płaci tyle co my mamy w cenniku za pszenicę konsumpcyjną, to jak tu maja przywozić – w przypływie szczerości mówi przedstawiciel jednej z firm skupowych.
Pszenica przeznaczana na paszę zareagowała podobnie, nadal jest kupowana po 1300–1500 zł/t. Najczęściej możemy spotkać 1400 zł/t, ale taka cena rolników nie satysfakcjonuje. – Cenę podnieśliśmy na 1400 zł/t, rolnicy jednak twierdzą, ze to jest dla nich za mało. Jak taką cenę, z bardzo niewielką marżą próbujemy zaoferować kupującemu, to słyszymy, że to zdecydowanie za drogo. Jak tu handlować? – pyta rozgoryczony skupowiec. – Przy zerowym ruchu na wadze to nawet wstawać do pracy się nie chce – dodaje. Dlatego coraz więcej wytwórców pasz proponuje 1470–1500 zł/t, a więc tyle co proponują najlepiej płacący młynarze.
Pszenżyto i jęczmień - niewielkie podwyżki cen
Pszenżyto w portach kupuje się po 1350–1390 zł/t, a wyraźna akcja na Gdańsk/Gdynię przynosi lekki wzrost cen krajowych. I choć w skupach jest nadal oferowane są ceny 1080–1330 zł/t, to średnia drgnęła o dosłownie parę złotych do 1235 zł/t.
– Pszenżytem coś tam się handluje, ale są to naprawdę partie takie po 100–200 ton. Nawet szczerze mówiąc tego handlem nie można nazwać – utyskuje pracujący na ścianie zachodniej właściciel firmy skupowej.
W tym tygodniu wyraźnie obudził się jęczmień, co widać zarówno na średniej, jak i proponowanych cenach maksymalnych. Jęczmień podrożał średnio o 10 zł/t w ciągu tygodnia, a w skupach jest po 1080–1300 zł/t.
Natomiast niestety trochę, o 6 zł/t średnio potaniało żyto. Eksporterzy praktycznie cen żyta paszowego nie zmienili, w portach kupują po 1230 zł/t, a w kraju jest skupowane 1000–1300 zł/t, te wyższe poziomy dotyczą oczywiście konsumpcji.
Pierwsze wyceny kukurydzy mokrej z nowych zbiorów
Kukurydza w wyczekiwaniu na dostawy z nowych zbiorów zareagowała w tym tygodniu podobnie do pszenicy. Lekkie korekty średniej nie są jednak widoczne na zakresie skupowanych cen krajowych, które wciąż wynoszą 1200–1400 zł/t. Również oferta eksporterów jest stabilna w portach funkcjonuje cena 1430–1440 zł/t.
Pierwsze ceny skupu kukurydzy mokrej ze zbiorów 2022 r. wynoszą 750–900 zł/t kukurydzy o wilgotności 30%. Te niższe ceny częściej występują na południu kraju, a wyższe poziomy spotykamy w centrum i na północy. Potrącenia i dopłaty się dopiero układają, bo skupujący nie są w stanie jeszcze podliczyć swoich kosztów suszenia. Zwracają uwagę równomierne +/– 10 zł/t/% i mniej korzystne –15 i + 8 zł/t/% odpowiednio powyżej i poniżej 30%. Czasem potrącenia i dopłaty rozliczne są co 0,1%, a czasem za pełny procent.
Owies nadal jest skupowany najczęściej po 950–1150 zł/t.
Aktualny komentarz naszego eksperta przeczytasz tutaj!
dr Juliusz Urban
ekspert ds. rynku zbóż top agrar Polska, doktor agronomii UP i absolwent MBA UE we Wrocławiu, wiele lat zarządzał skupem u dużego dystrybutora, był prezesem firmy przetwórstwa rzepaku, miał także własną firmę brokerską.
Najważniejsze tematy