Do żniw przygotowują się rolnicy. Już mało kto ma jeszcze w magazynie ubiegłoroczne zbiory. Teraz w handlu trwa jeszcze martwy okres. Zdaniem gospodarzy najlepsze ceny skupu zbóż były wiosną.

– Ostatnie zboże wyjechało jakiś miesiąc temu. Staramy się nie trzymać go za długo, bo teraz rynek troszeczkę siada i jest małe zainteresowanie kupujących. Ostatnia pszenica poszła za 800 zł/t, to już jest fajna cena. Wiadomo, że rachunki trzeba płacić od lipca do lipca, także część zbiorów sprzedajemy w żniwa, część jesienią, część zimą i resztę wiosną –  mówi Dariusz Gajewski, rolnik ze Starowic Dolnych.

Także punkty skupu są niemal gotowe na obsługę rolników w zakresie przyjmowania nowych dostaw.

– Zapowiada się, że będziemy mieli kilkudniowe opóźnienie jeżeli chodzi o taki standardowy termin żniw. Szacujemy, że w najbliższym tygodniu, czyli gdzieś ok. 10 lipca rozpocznie się zbiór jęczmienia, do tygodnia później zbiór rzepaku, a pod koniec lipca i na początku sierpnia w zależności od pogody rozpocznie się zbiór pszenicy. W naszych elewatorach jesteśmy praktycznie gotowi na przyjecie dostaw od rolników, trwają ostatnie prace przygotowawcze – mówi Arkadiusz Barylski, dyrektor zarządzający BZK Group.

Obejrzyj cały reportaż!

Tekst: dr Mariusz Drożdż, Bartłomiej Czekała
Zdjęcia: dr Mariusz Drożdż