- Jak duże są zapasy starego rzepaku oszacowane przez przetwórców obecnych na V Ogólnopolskiej Giełdzie Rzepaczano-Zbożowej?
- Gdzie te zapasy są umiejscowione?
- I jaki problem powoduje, że nie mogą zostać sprzedane?
- Ile wynoszą kursy rzepaku na Matifie?
- Po ile jest skupowany stary rzepak?
- A ile przetwórcy proponują za rzepak z nowych zbiorów?
Nie jest łatwo oszacować ile rzepaku pozostaje jeszcze na wolnym rynku i czy rzeczywiście ten rynek jest naprawdę wolny. W poprzednich latach ilości rzepaku pozostającego na nowe zbiory były wyliczane na ok. 200–300 tys. t, jak pojawiała się ilość dochodząca do 500 tys. to była już alarmująca dla rynku informacja, która wieściła przetwórcom bardzo spokojny start, a rolnikom gorsze ceny i brak promocji wynikających z wcześniejszych dostaw.
Dużo rzepaku, ale unieruchomiony
Tak się dzieje już dziś, gdy ceny skupu rzepaku ze starych zbiorów są u niektórych przetwórców wyższe od cen rzepaku starego. Wszystko to z powodu zapasów, które obecni na V Ogólnopolskiej Giełdzie Rzepaczano–Zbożowej przetwórcy te pozostające na nadchodzący sezon określili na 800 tys. t do nawet 1 mln t.
Według nich rzepak znajduje się zarówno w gospodarstwach, jak i firmach handlowych i to szczególnie te mniejsze firmy zajmujące się skupem popadły w spore kłopoty. Bo zmagazynowany przez handlowców rzepak jest często kupiony po 3000 zł/t i obecna jego sprzedaż automatycznie powodowałaby ogromną stratę, tym większą im większa jest składowana partia starego surowca.
Dlatego handlowcy rzepak wciąż trzymają i cóż tu ukrywać liczą na jakiś cud, który ich poratuje. Choć jeśli obecnie skalkulować wszystkie koszty to ten rzepak musiałby być sprzedany sporo powyżej 3000 zł/t, ale twierdzą, że nie mają wyjścia, bo automatycznie położyliby swoje firmy.
W cenach dużo brakuje
Rzepak na Matifie ładnie odreagował i w tym tygodniu już zaczął zbliżać się do 450 euro. Środowy spory spadek lekko złagodziły kolejne, tym razem czwartkowe wzrosty i rzepak ląduje na 445 €/t, o 18 euro wyżej niż to było przed tygodniem. Krajowe firmy handlowe ceny podniosły i choć oferujący 1480 zł/t są mocno oderwani od rynkowych realiów, to pozostali płacą 1600– 1840 zł/t, a średnia ze wszystkich ofert wzrosła o 85 zł w ciągu ostatniego tygodnia.
Jest to wzrost odzwierciedlający skalę podwyżek w firmach przerabiających rzepak.
Przetwórcy obecnie kupują stary rzepak, choć oferty związane z lipcowymi terminami dostaw już krzyżują rzepak stary z nowym, proponują ceny wyższe ale brakuje im wciąż bardzo sporo by uruchomić podaż spełniając aż tak wysokie oczekiwania.
Aktualnie zakłady tłuszczowe na warunkach krajowych proponują:
· ZT Kruszwica – 1900 zł/t (lipiec)
Brzeg – 1900 zł/t
· ADM Szamotuły – 1860 zł/t (do 15 lipca)
Czernin – 1820 zł/t (do 15 lipca)
· Komagra Tychy – 1845 zł/t
Kosów Lacki – 1845 zł/t
· Viterra Bodaczów – 1910 zł/t
· Bestoil Lasocice – 1800 zł/t
· Agrolok Osiek – 1820 zł/t
· Bielmar – 1840 zł/t
Ceny bazowe na kontraktach z dopłatami za zaolejenie są o ok. 30 zł niższe. Te kwotacje opierają się na ok. 30-eurowym dyskoncie do Matifu.
Rzepak w kontraktach na nowe zbiory wyceniany jest po 1810–1900 zł/t.
Uwaga! Publikowane ceny należy traktować jako aktualne 15.06.2023 r. na godz. 14.
Aktualny komentarz naszego eksperta przeczytasz tutaj!
Ceny rzepaku w firmach handlowych podglądniesz tutaj!
Juliusz Urban Fot. Firmowe