r e k l a m a
Partnerzy portalu
Strona główna>Artykuły>Uprawa>Rynek rzepaku>Dopłaty do materiału siewnego – czy rząd uwzględni rzepak? Ile rzepaku jest jeszcze w magazynach rolników?
Dopłaty do materiału siewnego – czy rząd uwzględni rzepak? Ile rzepaku jest jeszcze w magazynach rolników?
17.06.2023autor: Patrycja Bernat Bartłomiej Czekała
Jakie propozycje cen w kontraktach na rzepak? Ile rzepaku z zeszłorocznych zbiorów znajduje się jeszcze w magazynach rolników i czeka na sprzedaż? I najważniejsze co z dopłatami do materiału siewnego?
W środę 14 czerwca miała miejsce V jubileuszowa Giełda Rzepaczano-Zbożowa w Licheniu Starym, w czasie której mieliśmy okazję porozmawiać z Prezesem Krajowego Zrzeszenia Producentów Rzepaku i Roślin Białkowych, Juliuszem Młodeckim.
—Panie Prezesie tradycyjnie pytanie zawsze na giełdzie, jak się spotykamy, jest o to, jak Pan ocenia ten miniony sezon. Był on trudny, rynkowo sporo się działo, ale zbiory były bardzo dobre. Czy spodziewa się Pan, analizując to, co się dzieje na polach, na plantacjach w Polsce, że te zbiory rzepaku w tym roku będą na podobnym poziomie? Trochę niższe, trochę wyższe, czego możemy się spodziewać? — pytał Bartłomiej Czekała, redaktor naczelny portalu topagrar.pl
Sezon stabilnych zbiorów rzepaku
- Potwierdziły się nasze szacunki, że w 2022 roku zebraliśmy około 3,8 miliona ton rzepaku i to były jedne z rekordowych zbiorów. To nie był sezon jakiś rekordowych plonów, ale stabilnych plonów, które przełożyły się na tak rekordowy zbiór i gdybyśmy bazowali tylko na tej naszej produkcji, nie byłoby na rynku żadnych zawirowań. Znamy, wiemy doskonale, jakie były konsekwencje braku umowy naszego rządu z krajami Unii Europejskiej. Towary rolne z Ukrainy w dużej części zostały w naszym kraju i one zaburzyły rynek, ale to jest jedna strona medalu. Druga strona medalu jest również taka, że ceny, które u nas obowiązują to są ceny Matif, to są ceny, które dotyczą całej Europy. Oczywiście mogą się wahać, zawsze może być Matif minus kilkanaście euro w zależności od sytuacji podażowej na naszym rynku i to miało miejsce rzeczywiście w tym roku, ale trzeba powiedzieć, że bilans oleistych na świecie był bardzo wysoki - mówił Juliusz Młodecki.
r e k l a m a
- Musimy sobie jasno i wyraźnie powiedzieć my jako rolnicy nie sprzedawaliśmy rzepaku w okresie jesiennym, dlatego, że mieliśmy w pamięci sytuację z maja czerwca roku 22, kiedy rzepak sięgał między 4500, a 5000 za tonę w warunkach niskiej podaży w warunkach wojny, inflacji, bardzo niepewnej sytuacji i taki miał. Taki to był fakt i mając ofertę sprzedaży w granicach 3000, 3200, w sierpniu i wrześniu wydawała nam się niska i do tego dochodząca bardzo wysoka inflacja to powodowało i bardzo wysokie ceny środków produkcji, przecież przypomnijmy sobie, jakie były ceny nawozów, więc była to racjonalna decyzja, że rolnicy trzymali licząc na to, że to przynajmniej ceny pójdą na tyle w górę, żeby zrekompensować nam koszty, jakie ponosimy pod następne zbiory. To się wszystko nie sprawdziło. Cały ten rynek posypał się mniej więcej od listopada, ceny rzepaku, ale i zbóż zaczęły bardzo gwałtownie spadać i na wiosnę w marcu, w kwietniu osiągnęły poziom poniżej 2000 zł. To dla tych, którzy przetrzymali rzepak, ponieśli koszty przetrzymania, koszty dezynfekcji, zwalczania szkodników magazynowych. To jest w pewnym sensie strata, ale z drugiej strony, ten rok bardzo dobitnie pokazał, jak powinniśmy się tak naprawdę na rynku zachowywać. I powtarzamy to od wielu lat jako Zrzeszenie, żeby sprzedawać partiami swoje zbiory. Oczywiście to dotyczy większych producentów, no bo dzisiaj jednostką sprzedaży jest tir, a nie tona. Gdyby sprzedawać partiami, uzyska się średnią cenę w danym sezonie i ten rok pokazał dobitnie, jak to jest właśnie ważne - zaznaczył prezes KZPRiRB.
Jakie propozycje cen w kontraktach na rzepak? Ile rzepaku z zeszłorocznych zbiorów znajduje się jeszcze w magazynach rolników i czeka na sprzedaż? I najważniejsze - co z dopłatami do materiału siewnego rzepaku? Oglądaj ten wywiad do końca.
Patrycja Bernat
<p>redaktor portalu topagrar.pl</p>
Bartłomiej Czekała
Redaktor naczelny portalu topagrar.pl, szef zespołu PWR Online
Masz pytania?
Zadaj pytanie redakcjir e k l a m a
r e k l a m a
Najważniejsze tematy
r e k l a m a