<h5><span style=text-align:justify;>Koszulka damska <em>Rolniczka</em> - top agrar Polska</span></h5>
<p><span style=text-align:justify;>Damska <strong>koszulka bawełniana</strong> z nadrukiem kwiatowym wraz z napisem <strong>Rolniczka</strong> z logo ulubionego czasopisma. T-shirt świetnie dopasowuje się do sylwetki, jest bardzo wygodny i wykonany z <strong>miłej w dotyku</strong> i <strong>wysokiej jakości bawełny</strong>. <br /><strong>Koszulka</strong> świetnie pasuje do dżinsów jak i z uwagi na swoją chłonność do pracy w gospodarstwie.</span></p>

Koszulka damska Rolniczka - top agrar Polska

<p><strong>Własny odchów drobiu oprócz sporej satysfakcji daje także możliwość uzyskania ekologicznych jaj czy mięsa.</strong> Dodatkowo, gęsi utrzymywane na trawiastym podwórku czy w ogrodzie zastępują kosiarkę, zaś kaczki bardzo dobrze pomagają w walce ze ślimakami.<br /><br /><div data-article-box=""></div><strong>Na zdjęciu kaczęta rasy Pekin w czwartym tygodniu życia.</strong> Rasa ta pochodzi z Chin, ale w 1873 roku sprowadzono ją do USA, gdzie była doskonalona poprzez krzyżowanie z rasą aylesbury. Dorosłe kaczory ważą 3,2–4 kg, a kaczki 2,5–3 kg.</p>
<p><strong>Zdjęcie zostało zrobione w jednym z gospodarstw na terenie powiatu siedleckiego w woj. mazowieckim.</strong></p>
<p>Józef Nuckowski<br />Fot. J. Nuckowski</p>

dziennikarz strony internetowej Tygodnika Poradnika Rolniczego

author

Michał Czubak

Tygodnik Poradnik Rolniczy

Ekologiczny

kurczaki

kurczęta

rolnictwo

rolniczka

rolnik

wiadomości

wiadomości rolnicze

zdjęcie tygodnia

Zdjęcie tygodnia: Czas na przydomowy drób

<div>
<div>Miesiąc temu Komisja Europejska przedstawiła Plan działań na rzecz rozwoju produkcji ekologicznej w UE. Dokument ten określa konkretne działania obejmujące cały łańcuch od produkcji żywności do konsumpcji oraz współpracę międzynarodową w zakresie „zrównoważonych systemów żywnościowych”. </div>
<div></div>
</div>
<div><br />Zdaniem europosła i byłego ministra rolnictwa Krzysztofa Jurgiela, rozwój produkcji ekologicznej jest niewątpliwie bardzo ważną inicjatywą, jako że pozwala podejść do problematyki rolnictwa ekologicznego ze wspólnej perspektywy unijnej. </div>
<div></div>
<div><br />- Brakowało jednolitego planu, stąd mamy dziś takie różnice w wielkości produkcji ekologicznej między państwami. Z zadowoleniem przyjmujemy tę inicjatywę, jednak <strong>budzi ona też pewne obawy wśród rolników i państw członkowskich</strong> - zaznacza Jurgiel.</div>
<div></div>
<div><br />W jego ocenia <strong>cel zakładający przeznaczenie aż 25 proc. gruntów rolnych na gospodarstwa ekologiczne wydaje się być trudny do spełnienia dla niektórych państw. </strong></div>
<div></div>
<div><br />- Czy nieosiągnięcie tego celu będzie zagrożone ewentualnymi konsekwencjami? Tym bardziej, że większość nowych państw UE jest dyskryminowana poprzez niższe dopłaty - pytał poseł podczas ostatniego posiedzenia Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi Parlamentu Europejskiego.</div>
<div></div>
<div><br />Zaznaczył, iż liczy na to, że ta inicjatywa będzie finansowana nie tylko ze środków WPR, ale i ze wszystkich dostępnych funduszy unijnych, w tym funduszu odbudowy. </div>
<div></div>
<div><br />- Należy przy tym brać pod uwagę różnice w przydziale środków między państwami oraz fakt, że przez pierwsze trzy lata produkcji ekologicznej rolnik sprzedaje swoje produkty po zaniżonej cenie - ocenił.</div>
<div></div>
<div><br />Odniósł się także do opinii komisarza Janusza Wojciechowskiego, że plan rozwoju produkcji ekologicznej to okazja dla małych i średnich gospodarstw rolnych. Zdaniem Jurgiela, by tak się stało, <strong>należy maksymalnie ograniczyć bariery administracyjne. </strong></div>
<div></div>
<div><br />- Np. w odniesieniu do sprzedaży i stosowania nawozów na wspólnym rynku można doprecyzować przepisy rozporządzenia Parlamentu i Rady nr 515 z roku 2019 dotyczącego wzajemnego uznawania towarów, by w sposób jednoznaczny uznać produkty nawozowe za objęte jego zakresem. Znacznie uprościłoby to rolnikom prowadzenie produkcji i zmniejszyło ryzyko kar administracyjnych - zaznacza europoseł.</div>
<div></div>
<div><br />Ostatnią kwestią, która budzi zaniepokojenie Krzysztofa Jurgiela, jest ingerencja w wolny rynek w ramach tzw. „zielonych zamówień publicznych”. </div>
<div></div>
<div><br />- Promocja produkcji ekologicznej jest oczywiście ważna, ale Komisja musi znaleźć złoty środek, by nie naruszyć równowagi rynkowej i nie zaszkodzić rolnictwu konwencjonalnemu - podkreśla polityk.</div>
<div><br />oprac. ksz, fot. PE</div>

authoress

Kamila Szałaj

top agrar Polska

grunty ekologiczne

Komisja Rolnictwa i Rozwoju Wsi

Krzysztof Jurgiel

parlament

Plan Rozwoju Rolnictwa Ekologicznego

uprawa ekologiczna

zwiększenie powierzchni upraw ekologicznych

Jurgiel: 25 proc. gruntów pod ekologię trudne do spełnienia

Kwietniowe wydanie naszego magazynu ukazało się w nowej szacie graficznej i z nowymi rubrykami. Sprawdź co znajdziesz w tym numerze! <br /><br />
<h3><strong>Nie znasz jeszcze miesięcznika top agrar Polska? </strong><a href="https://www.topagrar.pl/bezplatny-numer/?utm_source=TAP%20art&amp;utm_medium=TAP%20artykul&amp;utm_campaign=IPR%20TAP%20artykul" target="_blank" rel="noopener"><strong>Kliknij tutaj, aby zamówić bezpłatny egzemplarz!<br /></strong></a></h3>

Nasze akcje

Zobacz kwietniowy numer top agrar Polska w nowej odsłonie!

prawo

prenumerata

promocja

technika rolnicza

uprawa

<h3>Program ograniczenia emisji gazów cieplarnianych – dla kogo i przez kogo?</h3>
<p>Obserwując to co się dzieje od Nowej Zelandii po Kalifornię, <strong>skłaniamy się ku opinii, że nasze organizacje rolnicze również powinny przygotować program ograniczenia emisji gazów cieplarnianych.</strong></p>
<p>Ostatnio zauważyliśmy znacznie większą solidarność i skłonność do współpracy organizacji zarówno branżowych, jak i samorządu rolniczego. <strong>Czy Krajowa Rada Izb Rolniczych nie powinna zatem skoordynować przygotowania takiego planu?</strong> Nie mając planu, nie mamy czym odpowiedzieć na pojawiające się w mediach zarzuty różnych organizacji, polityków i działaczy, którzy twierdzą, że rogacizna i nierogacizna prowadzą świat do zguby. Wszak <strong>wystarczy ten plan połączyć z prowadzonymi już programami, choćby oceną użytkowości mlecznej.</strong> Wiadomo, że ilość wyemitowanych gazów cieplarnianych na wyprodukowanie litra mleka będzie znacznie mniejsza, jeśli przeciętna wydajność – ze wszystkich obór – od krowy wzrośnie z 6300 do 8500 l rocznie, czyli do przeciętnej stad krów pod oceną. Podobnie z produkcją trzody– liczbą prosiąt w miocie czy mięsnością.</p>
<div data-article-box=""></div><h3>Unia Europejska by się przychyliła</h3>
<p>Pewnie <strong>dałoby się na to znaleźć pieniądze także w Brukseli i nawet znana z kontrowersyjnych poglądów celebrytka, specjalistka od gwałcenia krów i zakazu reklamy mleka i mięsa, miałaby w Parlamencie Europejskim problem z głosowaniem „przeciw”.</strong></p>
<div data-article-box=""></div><h3>Apel do rolników</h3>
<p>Jeszcze jedno, <strong>prosimy rolników o pomoc dla fundacji stworzonych przez ekologów, które mają za cel ratowanie koni, kóz, bezdomnych psów czy też kotów.</strong> Myślimy np. o dostawach paszy objętościowej czy też odpadów poubojowych. Koty czy też psy można adoptować. <strong>Chodzi nam po prostu o to, aby dobrostan zwierząt w tych fundacjach osiągnął przynajmniej poziom 60 procent tego dobrostanu, jaki macie w swoich chlewniach i oborach.</strong></p>
<p><strong>Zaś kotki i pieski z owych fundacji powinny mieć przynajmniej 20 procent luzu oraz swobody, jakie mają pieski i kotki w waszych produkcyjnych gospodarstwach.</strong> Znamy też takie przypadki, że wasze dzieci przyprowadzają znalezione w lesie psy, często szczeniaczki oraz koty. <strong>Co dziwne, szczególnie szczeniaczki – a także dorosłe psy – z chwilą gdy przyprowadzi się je do domu z reguły wskakują na kanapę na przeciw telewizora.</strong> Ciekawe kto je tego nauczył? Czy nie aby miastowi?</p>
<p>Paweł Kuroczycki i Krzysztof Wróblewski<br />Redaktorzy naczelni Tygodnika Poradnika Rolniczego <br />Fot. Pixabay</p>

efekt cieplarniany

gazy cieplarniane

komentarz

komentarz naczelnych

zmiany klimatu

zmiany klimatyczne

Rolnicy mogą być o krok przed ekologami

<div>ARiMR uruchamia nowy nabór w ramach PROW 2014-2020. Od 29 marca do 12 maja będzie można składać wnioski o pomoc w ramach działania „Współpraca” na tworzenie krótkich łańcuchów dostaw. </div>
<div></div>
<h2>Kto może ubiegać się o wsparcie?</h2>
<div></div>
<div>O takie wsparcie mogą ubiegać się grupy operacyjne na rzecz innowacji (EPI). W skład grupy musi wchodzić co najmniej 5 rolników i każdy z nich musi spełniać wymagania określone w przepisach o prowadzeniu działalności:</div>
<div></div>
<ul>
<li>w ramach dostaw bezpośrednich, lub</li>
<li>przy produkcji produktów pochodzenia zwierzęcego przeznaczonych do sprzedaży bezpośredniej, lub</li>
<li>w ramach rolniczego handlu detalicznego, lub</li>
<li>w ramach działalności marginalnej, lokalnej i ograniczonej, lub</li>
<li>w ramach prowadzonej działalności gospodarczej, w zakresie co najmniej jednego z rodzajów działalności określonych w dziale 10 i 11 Polskiej Klasyfikacji Działalności.</li>
</ul>
<div></div>
<div>Grupa EPI może posiadać zdolność prawną, a w przypadku gdy jej nie ma, działa na podstawie zawartej w formie pisemnej umowy spółki cywilnej albo innej umowy. Podmioty wchodzące w skład grupy deklarują wspólną realizację operacji, ubieganie się o przyznanie pomocy i mogą być reprezentowane w tym zakresie przez jednego przedstawiciela. Grupa taka musi mieć nadany numer identyfikacyjny w krajowym systemie ewidencji producentów, ewidencji gospodarstw rolnych oraz ewidencji wniosków o przyznanie płatności.</div>
<div></div>
<div><br />- Co do zasady, grupy składają się z niewielkiej liczby podmiotów gospodarczych współpracujących ze sobą na rynkach lokalnych. Podmioty te działając na danym terenie będą tworzyć więzi społeczne między producentami, przetwórcami i konsumentami. To prowadzi do skrócenia łańcucha dostaw, co z kolei przekłada się na poprawę jakości produktów - towar szybciej trafia do konsumenta więc jest świeższy, a także na niższą cenę, którą musi zapłacić konsument - pomiędzy producentem a nabywcą może być tylko jeden pośrednik – wyjaśnia ARiMR.</div>
<div></div>
<div data-article-box=""></div><h2>Na co można dostać pieniądze?</h2>
<div></div>
<div>Wsparcie będzie można otrzymać na utworzenie krótkiego łańcucha dostaw, np. poprzez metody organizacji produkcji, transportu lub marketingu produktów rolno-spożywczych. </div>
<div></div>
<div><br />Może być ono przyznane m.in. na:</div>
<ul>
<li>budowę, przebudowę lub remont obiektów lub infrastruktury,</li>
<li>zakup lub instalację nowych maszyn lub urządzeń – w tym środków transportu,</li>
<li>zakup lub instalację wyposażenia,</li>
<li>odpłatne korzystanie z maszyn, urządzeń, środków transportu, wyposażenia i nieruchomości w związku z realizacją operacji,</li>
<li>zakup środków produkcji</li>
<li>koszty ogólne i bieżące.</li>
</ul>
<div data-article-box=""></div><h2>Ile wynosi pomoc?</h2>
<div>Pomoc jest przyznawana w formie płatności zryczałtowanej. W okresie realizacji PROW na lata 2014-2020 dana grupa może otrzymać ją tylko raz, a jej wysokość wynosi:</div>
<div></div>
<ul>
<li>325 tys. zł, w przypadku gdy w ramach planowanej do realizacji operacji ma zostać zakupiony środek transportu,</li>
<li>280 tys. zł w pozostałych przypadkach.</li>
</ul>
<div>Budżet w ramach działania wynosi ponad 23 mln zł.</div>
<div></div>
<div>Obecny nabór różni od poprzednich w ramach działania „Współpraca” tym, że można w nim uzyskać pomoc jedynie na utworzenie krótkiego łańcucha dostaw. We wcześniejszych trzech w ramach ww. działania zakres przyznawania wsparcia obejmował szeroko rozumiane projekty innowacyjne w rolnictwie.</div>
<div></div>
<div><br />Wnioski o przyznanie pomocy wraz z wymaganymi dokumentami przyjmuje Centrala ARiMR. <br /><br />ksz, oprac. na podst. ARiMR</div>
<div></div>

Sad Nowoczesny

ARiMR

pomoc dla sadowników

tworzenie krótkich łańcuchów dostaw

Dziś rusza nabór wniosków na tworzenie krótkich łańcuchów dostaw

<h2>- Nie uciekniemy całkowicie od stosowania twardej chemii w sadownictwie, ale część środków możemy z powodzeniem zastąpić preparatami biologicznymi – wyjaśnia w rozmowie z nami Krzysztof Łęgocki, doradca terenowy z firmy ICB Pharma. Obejrzyj cały wywiad poświęcony innowacyjnym rozwiązaniom dla zrównoważonego sadownictwa.</h2>

Zdjęcie tygodnia: Czas na przydomowy drób

Wiosna to okres, w którym możemy zakupić pisklęta drobiu domowego. Do wyboru mamy między innymi kaczęta, gęsięta, indyczęta oraz kurczęta.