Zarzuty dla 50 osób za „aferę mleczną” w SM Gostyń
r e k l a m a
Partnerzy portalu

Zarzuty dla 50 osób za „aferę mleczną” w SM Gostyń

25.11.2019autor: Paweł Mikos

Nawet 2,2 mln złotych miesięcznie miała tracić Spółdzielnia Mleczarska w Gostyniu na skutek działania osób zamieszanych w „aferę mleczną”. Wielu członków spółdzielni było zszokowanych informacjami z trwającego w tej sprawie śledztwa. Część z nich ma też pretensje do władz spółdzielni, że wcześniej nie wykryto grupy przestępczej. 

Około 70 rolników chciało spotkać się z zarządem i RN spółdzielni mleczarskiej

W poniedziałek 18 listopada 2019 roku w Spółdzielni Mleczarskiej w Gostyniu odbyło się posiedzenie rady nadzorczej. Jej ustaleniami oraz sposobami na rozwiązanie afery związanej z fałszowaniem dostaw mleka było zainteresowanych wielu spośród dostawców białego surowca do gostyńskiej mleczarni. 

Około 70 członków spółdzielni specjalnie przyjechało do siedziby SM, aby wziąć udział w posiedzeniu rady. 
Prezes Grzegorz Grzeszkowiak, prezes SM Gostyń i Andrzej Kubiak, przewodniczący rady nadzorczej, poprosili rolników, aby poczekali na zakończenie obrad w zakładowej stołówce. 

 

r e k l a m a

Zirytowani rolnicy zaczęli zbierać podpisy pod odwołaniem władz gostyńskiej spółdzielni 

Obrady członków rady trwały przez ok. 3,5 godziny, a w tym czasie zirytowanie rolników zgromadzonych na sali rosło. 

Na Ojca Świętego nie musiałem tyle czekać co na nich – denerwował się jeden z dostawców

O tym, że już wcześniej nastroje wśród rolników były minorowe świadczy apel do zarządu i członków rady, jaki wcześniej przygotowali i zaczęli pod nim zbierać podpisy. 

W nim można przeczytać m.in. przypuszczenie, że proceder fałszowania dostaw mleka i dolewania wody miał trwać od lat. Według autorów pisma, chociaż zarząd spółdzielni podejmował pewne działania mające na celu wykrycie ewentualnych naruszeń, były one nieskuteczne. Z tego powodu autorzy apelu wezwali wszystkich członków zarządu spółdzielni i rady nadzorczej do podania się do dymisji. 

 

Prokuratura zamierza postawić zarzuty dla 50 osób, w tym kierowców i dostawców mleka z SM Gostyń

Z zebranymi dostawcami spotkał się m.in. Grzegorz Grzeszkowiak, prezes SM w Gostyniu oraz Andrzej Kubiak, przewodniczący rady nadzorczej. 

– Przepraszamy, że tak długo czekaliście na zakończenie pracy rady, ale też musieliśmy poznać dokładnie ustalenia prokuratury – powiedział Andrzej Kubiak. 

Na spotkaniu z rolnikami pojawiła się także mecenas Karolina Wojtas, która reprezentuje SM w Gostyniu. W telegraficznym skrócie, przedstawiła wyniki prokuratorskiego postępowania. I chociaż były to niemal same suche liczby, to wprawiły członków gostyńskiej spółdzielni w osłupienie. 

– Prokuratura postawiła lub zamierza postawić zarzuty 50 osobom, w tym 21 kierowcom i 29 dostawcom mleka – powiedziała na wstępie Karolina Wojtas. 

Prokuratura wykryła przerobioną instalację do poboru mleka w 18 samochodach. 

W trakcie dochodzenia prokuratura prowadząc postępowanie przygotowawcze uzyskała zgodę na podsłuch telefoniczny 4 osób: 2 kierowców i 2 dostawców. Dzięki temu udało się ustalić mechanizm działania grupy przestępczej wewnątrz mleczarni. 

 

W jaki sposób byli okradani uczciwi dostawcy mleka do SM w Gostyniu?

– Kierowcy we współpracy z dostawcami samodzielnie przerabiali instalację do poboru mleka w ten sposób, że licznik nie ewidencjonował faktycznie pobranego mleka. Polegało to na wspawaniu dodatkowych zaworków z obejściem instalacji zliczającej pobrane mleko – mówiła mecenas. 

W ten sposób okradani byli uczciwi dostawcy. Dla przykładu, chociaż faktycznie było pobrane 500 litrów mleka, to przez dodatkowy zawór kierowca mógł oszukać dostawcę na 50–60 litrów mleka. Ta nadwyżka była później zaliczana na konto dostawcy zamieszanego w oszustwo. 

– Z stenogramów podsłuchanych rozmów kierowców wynika, że w pewnym momencie nawet zaczęli się przechwalać między sobą, kto ile zdołał oszukać. Na jednej trasie w jeden dzień kierowca był w stanie „zarobić” 1000 złotych, a nieuczciwy dostawca zyskać w ten sposób 200 czy 300 złotych – mówił Grzegorz Grzeszkowiak. 

Z danych prokuratury wynika, że tylko w 3 miesiące nieuczciwi dostawcy w ten sposób dorobili od 1 tys. zł, a rekordziści nawet powyżej 5 tys. zł. 

Członkowie rady nadzorczej podjęli uchwały o wykluczeniu ze spółdzielni 12 członków: 6 rolników, 5 kierowców oraz 1 pracownika laboratorium badania surowca. 

 

Spółdzielnia Mleczarska w Gostyniu oszukana na 6,6 mln zł w 3 miesiące 

Zdaniem śledczych, przestępczy proceder z fałszowaniem dostaw mleka mógł być prowadzony od 2008 roku.
Z obliczeń prokuratury wynika, że tylko w okresie od sierpnia do listopada 2018 roku oszuści wyrządzili spółdzielni i jej członkom szkodę na kwotę co najmniej 6,6 mln złotych.

Skąd taka kwota? Otóż śledczy wyliczyli, że nawet 10% dostarczanego codziennie do SM w Gostyniu surowca mogła być wodą. Oznaczałoby to, że każdego dnia do mleczarni wjeżdżało 55 tys. litrów wody. Tę ilość prokuratorzy pomnożyli przez cenę skupu mleka i stąd wzięła się kwota strat na poziomie 6,6 mln zł. 

Jednak Grzegorz Grzeszkowiak uważa, że dane śledczych są zawyżone. 

– Z naszych obliczeń wynika, że różnica była około 14 tys. litrów każdego dnia. Co oznacza, że uczciwi rolnicy mogliby dostawać 7–8 groszy na litrze więcej za mleko – mówił prezes. Prokuratura wyliczyła, że ta stawka byłaby jeszcze wyższa. 

 

Rozgoryczenie rolników pytają po co im taki zarząd, który nie wykrył grupy przestępczej wewnątrz Spółdzielni Mleczarskiej w Gostyniu 

Rolnicy wskazywali, że podczas zebrań rejonowych wielokrotnie zwracali uwagę zarządowi na nieprawidłowe odczyty z instalacji pobierającej mleko. Grzegorz Grzeszkowiak w odpowiedzi tłumaczył, że były wysyłane wyrywkowe kontrole na trasę z kierowcami. Przypomniał także o zamontowaniu monitoringu na cysternach w 2018 roku. Prezes przyznał, że błędem ze strony zarządu była zgoda na to, aby to kierowcy, a nie laboranci pobierali próby mleka przywożonego do zakładu.

– Kierowcy nie będą już pobierać prób. Na jednej rampie będzie zamontowany układ do automatycznego pobierania próby. Jedno takie urządzenie kosztuje 110 tys. złotych. Jeśli to się sprawdzi, to zamontujemy je na wszystkich 3 rampach – poinformował prezes gostyńskiej mleczarni. 

– Czy rolnikom nie należy się magiczne słowo „przepraszam”? Na co taka dyrekcja i rada skoro nie potrafili wykryć mafii w zakładzie – mówił jeden z dostawców mleka. 

Prezes Grzeszkowiak przyznał, że choć miał podejrzenie co do możliwych oszustw, to trudno je było udowodnić. 

Wiedzy, jaką wyciągnęła prokuratura to ja bym nie uzyskał nigdy. Nie mogę wystąpić do sieci o udostępnienie nagrań rozmów – powiedział. – Jeżeli macie do mnie pretensję o całą sytuację, to możecie mnie odwołać. Wystarczy, że złożycie stosowany wniosek do rady nadzorczej – dodał. 

 

Ze stanowiska odchodzi wiceprezes SM w Gostyniu

Z kolei ze stanowiska wiceprezesa odchodzi Antoni Stelmaszyński. 

– Nie jest to w żaden sposób związane z całym tym zamieszaniem. Było to już zaplanowane na początku tego roku – powiedział Andrzej Kubiak. 

Obecnie prokuratura przedłużyła termin zakończenia śledztwa w sprawie „afery mlecznej” do marca 2020 roku, ale pewnie na pełne wyjaśnienie sprawy będziemy musieli dłużej poczekać. 

Jedyny plus całej afery, że przynajmniej teraz wszystkie rozliczenia skupowe zgadzają się z tym co odstawiamy. A wcześniej zawsze mieliśmy mniej o 50 czy 60 litrów – mówił jeden z dostawców. 

 

Paweł Mikos 
Fot. Paweł Mikos 

autor Paweł Mikos

Paweł Mikos

redaktor strony internetowej „Tygodnika Poradnika Rolniczego”

Paweł Mikos –  redaktor strony internetowej „Tygodnika Poradnika Rolniczego”, specjalista z zakresu kwestii polityczno-społecznych wsi i odnawialnej energii

przeczytaj inne artykuły tego autora
r e k l a m a
r e k l a m a

Przeczytaj także

OSM Hajnówka zarabia na wyrobach tradycyjnych

11 października 2019 roku w ramach wizyty studyjnej zorganizowanej przez ministerstwo rolnictwa i rozwoju wsi dziennikarze zwiedzili Okręgową Spółdzielnię Mleczarską w Hajnówce. Uczestnicy mieli możliwość degustacji wyrobów z hajnowskiej spółdzielni. Wszystkie zachwyciły doskonałym smakiem, ale najlepsze recenzje zebrał ser carski oraz twaróg tradycyjny.

czytaj więcej

W OSM Kraśnik czekają już tylko na syndyka

Minął ponad rok od chwili, gdy dostawcy mleka zawiadomili redakcję „TPR”, że ich spółdzielnia nie płaci za surowiec. Potem było coraz gorzej. Ostatecznie produkcja stanęła wiosną tego roku, a 15 października 2019 roku delegaci zajęli się wnioskiem o upadłość.

czytaj więcej

11 osób zatrzymanych za oszustwa przy dostawie mleka do SM Gostyń

Spółdzielnia Mleczarska w Gostyniu padła ofiarą kilku nieuczciwych kierowców i dostawców mleka. Mieli oni dopuszczać się oszustw na dostawach mleka, w tym mieszaniu mleka z wodą. Grozi im do 10 lat pozbawienia wolności.

czytaj więcej

Najważniejsze tematy

r e k l a m a
Pytania i regulaminy
Kategorie
Produkty Agrarsklep
Przydatne linki
Social Media

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)