Wilki rozszarpały psy we wsi. Rolnicy boją się o stada krów
r e k l a m a
Partnerzy portalu

Wilki rozszarpały psy we wsi. Rolnicy boją się o stada krów

02.06.2020autor: Michał Czubak

Rozszarpał i zjadł mojego Reksa. Wcześniej zagryzł psa sąsiadów – alarmuje Janusz Burnat z Pielni w powiecie sanockim. – Tylko patrzeć, jak zaatakuje jakąś jałówkę. Rolnik obawia się o bezpieczeństwo ludzi i hodowanych przez siebie simentali, które wypasane są na bieszczadzkich łąkach.

Wilki grasują na Podkarpaciu. Pożarły już psa niejednego rolnika

Janusz Burnat mieszka w Pielni z dziada pradziada. Zajmuje się hodowlą bydła mlecznego, mleko odstawia do Mlekovity, oddziału w Sanoku. Jest też strażakiem ochotnikiem.

r e k l a m a
Opowiada, że gdy we wtorek rano 19 kwietnia wyszedł z domu, Reksa nie było koło budy. Hodowca po śladach krwi dotarł do oddalonego i ustronnego miejsca w zaroślach. Znalazł tam poszarpane szczątki swojego zwierzęcia.

Kilka dni wcześniej swojego psa w takich samych okolicznościach i niemalże w tym samym miejscu stracili sąsiedzi Janusza Burnata.

– Po tym jak wilki zagryzły i zjadły psa sąsiadów, który był znacznie większy od mojego, przez pewien czas zamykałem Reksa na noc. I już pierwszej nocy, gdy został na dworze wilk przyszedł po niego…

Rolnik zaprowadził nas na miejsce, gdzie jeszcze widać ślady po uczcie drapieżników. Po przejściu strumienia, w zaroślach, pokazuje ślady pozostałe po obu psach.

Najpierw pies, potem jałówka. Gospodarze obawiają się o swoje bydło

– Ale wilki zabijają nie tylko psy. Kilka kilometrów stąd zaatakowały kiedyś jałówkę – mówi. – Spotkanie z takim zwierzęciem to nie przelewki. Ludzie się boją. Niektórzy w naszej wsi obawiają się teraz chodzić do lasu.

Nasz Czytelnik podkreśla, że w okolicy nie brakuje dzikich zwierząt, są rysie i właśnie wilki. Wilki to gatunek chroniony, ale w uzasadnionych przypadkach wójt gminy może starać się o zgodę na odstrzał. Tak np. było w ub. roku w Solinie, gdzie wójt o taką zgodę wystąpił.

– Wilki nie powinny być pod ochroną – mówi tymczasem Janusz Burnat. – Kogoś, kto to wymyślił, wysłałbym nocą do lasu, niech sobie z nimi radzi sam gołymi rękami.

Będzie odstrzał wilków? Gmina może o taki wystąpić

Urząd Gminy w Zarszynie nie zdecydował się na razie na taki ruch, jak urzędnicy z Soliny. Ale na swojej stronie internetowej zamieścił informacje dla mieszkańców z apelem o zabezpieczanie swoich zwierząt w związku z dwoma stwierdzonymi niedawno przypadkami zagryzienia psów przez wilki w Pielni.

– Dwadzieścia lat ochrony wilka zrobiło swoje – mówi Andrzej Piotrowski, sekretarz gminy Zarszyn. – Dawniej na naszych terenach nie spotykało się tych zwierząt, teraz ich nie brakuje. Bywa, że atakują psy, notujemy również ataki na bydło. Dochodziło do tego m.in. w przypadku hodowli prowadzonej przez Zakład Doświadczalny Instytutu Zootechniki PIB Odrzechowa.

Wilki polują na zwierzynę leśną ale i hodowlaną

Bardzo zmniejszyła się populacja saren, na które wilki polują. Wilki grasujące w Bieszczadach dają się we znaki mieszkańcom nie tylko Pielni. W ub. roku w Rabem zaatakowały i zagryzły konia. W Bandrowie Narodowym zaatakowały w kilku gospodarstwach. Straty to: dwie jałówki, źrebak i dziesięć owiec. A w Hoszowie jednej nocy zabiły kilkanaście psów.

Bez odszkodowania - informuje Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Rzeszowie

Nasz Czytelnik zgłosił sprawę zagryzienia swojego psa na policji. Skontaktował się też z Regionalną Dyrekcją Ochrony Środowiska w Rzeszowie. Informacja, którą tam otrzymał zbulwersowała go. Niestety, polskie prawo nie przewiduje odszkodowania w przypadku zabicia przez wilka psa niepochodzącego z hodowli. Co innego jeśli zakup psa jest udokumentowany i można określić jego wartość.

Gdyby pies przeżył to kwestie finansowe wyglądałyby inaczej

Można natomiast starać się o pieniądze na leczenie weterynaryjne, w przypadku gdy pies, także zwykły kundel, zostanie przez dzikie zwierzę poraniony. Można też starać się o refundację kosztów utylizacji zabitego przez wilka psa, także w przypadku, gdy dotyczy to zwierzęcia nierasowego. Pan Janusz jest zdania, że to kolejny nieżyciowy przepis, który powinien zostać zmieniony. – Proszę powiedzieć, a jakie to ma znaczenie czy wilki zjedzą psa rasowego czy nierasowego? Czy ten drugi jest jakiś gorszy?

Krzysztof Janisławski
fot. K. Janisławski
autor Michał Czubak

Michał Czubak

dziennikarz strony internetowej Tygodnika Poradnika Rolniczego

dziennikarz strony internetowej Tygodnika Poradnika Rolniczego

przeczytaj inne artykuły tego autora
r e k l a m a
r e k l a m a

Przeczytaj także

Wilki polują w środku wielkopolskiej wsi

Sytuacja pandemiczna koronawirusa w Polsce sprawia, że mniej jest ludzi na ulicach, a natura zaczyna śmielej wkraczać na tereny, wcześniej dla nie niedostępne. Stąd też w środku jednej z wsi wilk zapolował na daniela.

czytaj więcej

Mazda zmasakrowana po zderzeniu z ciągnikiem

20-letni kierujący Mazdą z ciężkimi obrażeniami ciała został przetransportowany śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego po tym, jak pojazd przez niego kierowany z wielką siłą wbił się w tył przyczepy do przewozu drewna podpiętej do ciągnika rolniczego.

czytaj więcej

Byk na drodze. Zwierzę wypadło z transportu do ubójni

Byk, który zmierzał w do ubojni, wypadł z transportu i znalazł się na drodze. Kilkusetkilogramowe zwierzę zabezpieczali strażacy.

czytaj więcej

Najważniejsze tematy

r e k l a m a
Pytania i regulaminy
Kategorie
Produkty Agrarsklep
Przydatne linki
Social Media

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)