Tragiczny wypadek pod Błaszkami. 59-letni rolnik przejechany przez ciągnik
Nie żyje rolnik. Miał 59-lat. Mężczyzna zginął pod kołami prowadzonego przez siebie Ursusa. Jak doszło do wypadku? Policja z Sieradza (woj. łódzkie) podaje wstępne ustalenia dotyczące wypadku.
Sieradz. W Chwalęcicach Ursus przejechał po 59-latku
Do wypadku doszło 19 października na terenie Chwalęcic (woj. łódzkie). Służby informację o zdarzeniu otrzymały około godziny 11.30. Na miejscu zastali rolnika, który najprawdopodobniej został przejechany przez ciągnik. Mężczyzna nie dawał oznak życia.
Służby ratownicze przewróciły funkcje życiowe 59-latkowi, który helikopterem LPR został zabrany do szpitala, gdzie następnie zmarł.
Rolnik spadł z ciągnika
Wg wstępnej hipotezy, jaką przyjmuje policja z Sieradza, 59-latek zjechał Ursusem do rowu, a następnie wypadł z ciągnika i został przez pojazd przejechany. Nie wiadomo, dlaczego rolnik zjechał do rowu – mogło mieć to podłoże medyczne, ale mógł też stracić panowanie nad pojazdem.
Okoliczności wypadku są ciągle wyjaśniane przez śledczych.
Nie żyje 42-letni traktorzysta. Mężczyzna został przejechany przez własny ciągnik
Podobny przebieg miał wypadek sprzed kilku dni. - Podczas orania pola 42-letni mężczyzna prawdopodobnie chciał przejechać ciągnikiem przez rów – informuje Paweł Mara z braniewskiej policji. Podczas przejazdu przez rów musiał zostać „podbity” z siodełka i wypadł z ciągnika wprost pod koła traktora.
Mężczyzna zginął na miejscu.
Michał Czubak
Fot. KPP Sieradz
Michał Czubak
dziennikarz strony internetowej Tygodnika Poradnika Rolniczego
dziennikarz strony internetowej Tygodnika Poradnika Rolniczego
Najważniejsze tematy