Susza bezlitośnie wypala plony. IUNG podał, które uprawy są najbardziej zagrożone
r e k l a m a
Partnerzy portalu

Susza bezlitośnie wypala plony. IUNG podał, które uprawy są najbardziej zagrożone

26.08.2022autor: Natalia Marciniak-Musiał

– Susza rolnicza występuje na terenie całej Polski we wszystkich monitorowanych uprawach – czytamy w najnowszym raporcie IUNG. Ale rolnicy denerwują się, że system monitorowania suszy IUNG jest wadliwy i nie oddaje stanu faktycznego na polach.

Piekielna susza we wszystkich monitorowanych uprawach 

Susza zdziesiątkowała uprawy kukurydzy na kiszonkę, kukurydzy na ziarno, krzewów owocowych, roślin strączkowych, ziemniaka, warzyw gruntowych, tytoniu, chmielu, buraka cukrowego i drzew owocowych w całej Polsce. Najgorsza sytuacja jest w woj. lubuskim, zachodniopomorskim i wielkopolskim.

r e k l a m a

Którym uprawom susza zagraża najbardziej?

Największa susza rolnicza dotyczyła upraw kukurydzy na kiszonkę (872 gminy), kukurydzy na ziarno (813 gminy) oraz upraw krzewów owocowych (639 gminy).

Susza w uprawach roślin strączkowych objęła 542 gminy, a w ziemniakach - 397 gminy.

Z kolei w uprawach warzyw gruntowych, była nieco łaskawsza i wystąpiła w 299 gminach.  Trochę mniej, bo w 252 gminach zanotowano suszę w uprawach tytoniu oraz w chmielu, w 128 gminach susza dotyczyła upraw buraka cukrowego. Najmniej, bo w 27 gminach susza zniszczyła plantacje drzew owocowych.

Najgorsza susza od lat

Ta susza jest najgorszą od 5 lat, od kiedy występuje. W poprzednich latach gleby miały jakieś zasoby wód, w tym roku już nie. Owszem, tam, gdzie zdarzały się opady punktowe, plony są zadowalające, ale nie można tego przenosić na skalę całego województwa – mówi Stanisław Myśliwiec, prezes Lubuskiej Izby Rolniczej.

Duży problem stanowi szacowanie szkód wywołanych suszą za pomocą aplikacji suszowej. Jej działanie opiera się na danych pozyskanych z monitoringu prowadzonego przez IUNG w Puławach. Jak się okazuje, system ten jest wadliwy i nie oddaje stanu faktycznego na polach.

To na co zwraca szczególną uwagę prezes LIR, to, że urzędnicy z IUNG w ogóle nie współpracują z rolnikami, nie wychodzą do nich, nie pytają też jaka sytuacja panuje w danym województwie. W monitoringu opierają się wyłącznie na swoich danych, w wyniku czego chociaż bardzo często suszę było widać gołym okiem, Instytut jej nie stwierdzał.

Problem jest jednak bardziej złożony - zbyt mała liczba stacji meteo, z których są pozyskiwane dane pogodowe wykorzystywane do określania występowania suszy. Dla przykładu, dla województwa lubuskiego dane pozyskiwane przez IUNG pochodzą ze stacji w Poznaniu, gdzie radar wskazuje, że gdzieś w Lubuskim w danym dniu znajdowała się chmura deszczowa. Niestety, w rzeczywistości deszczu tam nie uświadczono. Co więcej, samorządów nie stać na postawienie własnych stacji meteo, z których dane byłyby znacznie bardziej miarodajne, ponieważ zebrane lokalnie.

Wnioski izb rolniczych zderzają się ze ścianą w resorcie rolnictwa

O walce z urzędniczą machiną, jako o walce z wiatrakami opowiedział nam Andrzej Karbowy, prezes Zachodniopomorskiej Izby Rolniczej.

–  To jak zderzenie ze ścianą. Nasze głosy jako Zachodniopomorskiej Izby Rolniczej, ale także wszystkich izb rolniczych, są negowane, a wnioski przekazywane do ministerstwa rolnictwa odrzucane. Dla nich suszy w wielu miejscach nie ma. Jak to jest, że mówi się o retencji, jako o walce z deficytami wody, ale jednocześnie mówi się, że suszy na polach nie ma? – pyta retorycznie Andrzej Karbowy i wskazuje na kolejny absurd – Zakazuje się wstępu do lasów, bo jest tam za sucho, jednak na polach uprawnych graniczących z lasami suszy się nie uznaje?

W zeszłym roku na zaproszenie ZIR do województwa przybyło kilku przedstawicieli z Instytutu Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa. Rolnicy-samorządowcy pokazali jak sytuacja na zachodniopomorskich polach wygląda w rzeczywistości. Niestety, cały wysiłek włożony w spotkanie nie przyniósł większych skutków.  IUNG operuje tylko swoimi danymi, a te często odbiegają od rzeczywistości.

Rolnicy nie mają szans na odszkodowanie

Przedstawiciel samorządu rolniczego województwa zachodniopomorskiego wskazuje na jeszcze jeden problem – rolnicy nie mają szans na wypłatę odszkodowań, jeśli IUNG nie stwierdził na danym terenie występowania suszy. Dzieje się to nawet wtedy, kiedy rzeczoznawcy z firm ubezpieczeniowych widzą naocznie, że ona występuje. Wtedy ubezpieczalnie po prostu odmawiają wypłaty odszkodowania, ponieważ monitoring suszy z IUNG-u nie potwierdzają stanu suszy.

W Zachodniopomorskiem pojawienie się opadów i tak nie przywróci już tego co utracono. Starty są nieodwracalne

Są rejony, gdzie ostatnio jakieś opady były, nawet intensywne. Ale nadal są takie, gdzie ich zupełnie brakuje, gdzie w ciągu ostatnich 4-5 tygodni spadło jedynie 5 l deszczu na m2. I mimo, że deszcz jest zapowiadany, ostatecznie omija te okolice – odpowiada na nasze pytanie o opady w województwie Andrzej Karbowy.

Jeśli chodzi o uprawy – sytuacja na Pomorzu Zachodnim jest trudna. Te opady deszczu, które spadły, nie poprawią sytuacji na polach. Straty wywołane suszą są obecnie nieodwracalne. 

Zasiewy rzepaku są opóźnione i ich powierzchnia będzie mniejsza. Tym bardziej, że termin siewu rzepaku w Zachodniopomorskim się kończy. Kukurydza jest wysuszona i całkowicie zakończyła wegetację, choć rokowania co do jej plonu były niekiedy dobre. Tragiczna sytuacja dotyczy okopowych, zwłaszcza ziemniaków – smutnym i pełnym żalu głosem na koniec rozmowy wymienia Andrzej Karbowy, prezes Zachodniopomorskiej Izby Rolniczej.

 oprac. nmm

fot. arch. red. (M.Kalinowski)

autor Natalia Marciniak-Musiał

Natalia Marciniak-Musiał

dziennikarka strony internetowej Tygodnika Poradnika Rolniczego

dziennikarka strony internetowej Tygodnika Poradnika Rolniczego

przeczytaj inne artykuły tego autora
r e k l a m a
r e k l a m a

Przeczytaj także

Ogromny wzrost kar za wypalanie traw i nieużytków rolnych

Nowe prawo zakłada znaczny wzrost maksymalnej kary za wypalanie nieużytków. W przypadku rolników grozi to także utratą dopłat bezpośrednich. O ile wzrosły stawki kary za wypalanie traw? Jakie jeszcze sankcje grożą za zanieczyszczanie środowiska?

czytaj więcej

Susza najgorsza od 500 lat? Gdzie w Polsce jest pustynia, a gdzie wody nie brakuje?

Wyniku raportu Globalnego Obserwatorium Susz są wstrząsające. W Europie panuje tak duża susza, jakiej nie widziano do 500 lat. Obecnie aż 47 proc. Starego Kontynentu jest zagrożony, ale kolejne 17 proc. powierzchni Europy także pretenduje do tego miana. Łącznie 2/3 naszego kontynentu. Naocznie od wielu miesięcy przekonujemy się także o tym w Polsce.    

czytaj więcej

Szok! Aplikacja suszowa nadal nie działa. Rolnicy od ponad 3 tygodni nie mogą zgłosić strat

Nadal są problemy z aplikacją suszową. Nie dość, że została uruchomiona z dużym poślizgiem, a podpis profilem zaufanym został odblokowany dopiero dwa dni temu, to wciąż nie można złożyć wniosku o szacowanie strat! Co tym razem się stało?

czytaj więcej

Najważniejsze tematy

r e k l a m a
Pytania i regulaminy
Kategorie
Produkty Agrarsklep
Przydatne linki
Social Media

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)