Sachajko zdradza dlaczego rolnicy protestują
– Jeżeli rolnicy dostają za kilogram wieprzowiny poniżej 3 zł, a wędliny podrożały o ponad 20 proc., to ktoś te pieniądze wziął. Dlatego rolnicy protestują – mówi Jarosław Sachajko, wiceprzewodniczący sejmowej komisji rolnictwa .
Żywność drożeje, ale rolnicy dostają coraz mniej za produkty rolnicze
Jarosław Sachajko, w obecnej kadencji sejmu wiceprzewodniczący komisji rolnictwa, podczas wywiadu na antenie radia WNET powiedział, że teoretycznie obecna sytuacja dla rolnictwa mogłaby być korzystna, ale w praktyce rolnictwo jest w dramatycznym położeniu.
– Jeżeli mamy taki kryzys jaki jest, nie każdy kupi nowy samochód, telefon czy komputer - ale każdy je. A nawet każdy w takiej sytuacji kupuje tego jedzenia na zapas. Teoretycznie powinno być dobrze, a ceny powinny pójść w górę. I poszły nawet o 20 proc., ale na sklepowej półce, a nie w kieszeni rolnika. Rolnicy ciągle dostają za mało w stosunku do tego, co konsument płaci za produkt – mówił Jarosław Sachajko.
Dlaczego rolnicy protestują?
Jego zdaniem reguły rynku spożywczego w Polsce całkowicie pomijają interesy rolników.
Jarosław Sachajko przekonywał, że należy jak najszybciej wprowadzić nowe regulacje na rynku żywności, aby nie dochodziło do sytuacji, w której rolnicy dostają tylko znikomą część kwoty z tej, którą ostatecznie konsument płaci w sklepie.
Pomoc covidowa nie jest prawdziwym wsparcie dla rolników
W opinii posła Sachajki, wsparcie dla rolników poszkodowanych w wyniku pandemii, czyli tzw. pomoc covidowa, jaką przygotował rząd nie jest realnym wspomożeniem gospodarstw rolnych.
– To jest tak naprawdę przekładanie z kieszeni do kieszeni. Pieniądze te zostały przesunięte z PROW. Zresztą ta pomoc jest głównie przewidziana dla producentów zwierząt. Średnio dostali oni bardzo małą kwotę: zaledwie po 6 tys. złotych – podkreśla Jarosław Sachajko.
Sachajko uważa, że każdy rolnik, który poniósł straty na skutek pandemii powinien otrzymać adekwatną rekompensatę.
Sachajko: zamiast wyższych, polscy rolnicy dostaną niższe dopłaty bezpośrednie
– Dopłaty dla rolników spadną w przyszłym roku aż o 30 euro od hektara. Jeżeli w tej chwili polscy rolnicy dostają 94% średniej, czyli około 244 euro do hektara, to w przyszłym roku będzie obniżka do około 210 euro do hektara – powiedział wiceprzewodniczący sejmowej komisji rolnictwa.
Kamila Szałaj, na podst. Radia WNET
Fot. Archiwum TPR/Krzysztof Janisławski
Kamila Szałaj
dziennikarka strony internetowej Tygodnika Poradnika Rolniczego
redaktor w zespole PWR Online, odpowiedzialna głównie za stronę www.tygodnik-rolniczy.pl
Najważniejsze tematy