Rolnik się nie liczy. Starostwo chce budować drogę przez środek gospodarstwa
W 2016 roku w gospodarstwie Szubielskich w Pokrytkach (gmina Strzegowo, powiat mławski) do użytku została oddana nowoczesna obora na 155 krów dojnych. Dwa lata później udało się także w pobliżu obory wybudować potężne silosy na kiszonki. Starostwo postanowiło wybudować ścieżkę rowerową przechodzącą przez środek gospodarstwa.
Szczególne walory turystyczne
– Nasza gmina nie należy do rejonów o szczególnych walorach turystycznych. Produkcją rolną zajmują się pojedyncze gospodarstwa. Pozostali to emeryci, a większość mieszkańców pracuje w miastach. Rowerami jeździ niewiele osób, bo odległości są zbyt duże. Na każdym podwórku stoi po kilka samochodów – mówi Patrycja Szubielska.
Starostwo groźniejsze niż COVID
Wraz z mężem Damianem ma za kilka lat przejąć od jego rodziców, Marka i Aliny, rodzinne gospodarstwo w Pokrytkach. Jest ono świetnie zorganizowane i zajmuje się produkcją mleka, które odbiera SM Mlekovita. Rodzina sporo pieniędzy zainwestowała w budowę obory. Okazało się jednak, że plany starostwa w Mławie dla gospodarstwa są groźniejsze niż COVID, inflacja i wzrost cen nawozów razem wzięte.
– Pod koniec 2019 roku na nasz teren weszli geodeci. Przyszli panowie ze sprzętem pomiarowym i powiedzieli, że niemal przez środek naszego gospodarstwa będzie przechodzić droga i że oni właśnie ją wytyczają – wspomina Patrycja Szubielska.
Starostwo Powiatowe w Mławie jest zarządcą drogi powiatowej Strzegowo – Niedzbórz – Czeruchy zdecydowało o jej przebudowie. Łączy te trzy sołectwa ze Strzegowem i przebiega przez Pokrytki
Projektant nie mógł lub nie chciał przygotować projektu remontu aktualnie istniejącej drogi
Z powodu ścieżki rowerowej konieczne było wytyczenie nowego odcinka, który stanowić będzie „obwodnicę” wsi. Niestety, ma on przechodzić w pobliżu zabudowań gospodarskich.
– Droga zabierze nam grunty. Najgorsze jest jednak to, że ma ona przebiegać 25 m od naszej obory. W jej pobliżu znajdują się silosy na kiszonkę. Kiedy ta droga powstanie, manewrowanie pojazdami, odbiór mleka oraz wywóz gnojowicy będą bardzo utrudnione. Kiedy budowaliśmy oborę i uzyskiwaliśmy na nią pozwolenia, musieliśmy wybrać lokalizację oddaloną od zabudowań mieszkalnych i drogi. Teraz starostwo w Mławie zamierza przenieść drogę bezpośrednio pod oborę – mówi Alina Szubielska.
Trasa budzi zastrzeżenia
Mieszkańcy wsi Pokrytki swoje zastrzeżenia odnośnie przebiegu planowanej trasy składali w Powiatowym Zarządzie Dróg w Mławie.
„Istniejący obecnie pas drogowy w Pokrytkach ma szerokość od 9 do 10,5 m. Aby zaprojektować drogę, w której zawarta byłaby jezdnia (6,5–7 m), chodnik (2,23 m), dwukierunkowa ścieżka rowerowa (2,23 m), co daje minimalną szerokość pasa drogowego 11–11,5 m. Projektowanie przejścia przez Pokrytki wymagałoby zrezygnowania z planowanej ścieżki rowerowej. Gdyby przyjąć w miejsce chodnika i ścieżki rowerowej ciąg pieszo-rowerowy, minimalna szerokość tego ciągu w obszarze zabudowanym to 3,23 m, szerokość jezdni 6,5 m i pobocza 1 m. Daje to razem 10,78 m, więc na znacznej części przejścia przez Pokrytki pas drogowy wymaga poszerzenia i pozyskania części działek prywatnych” – pisze projektant w odpowiedzi na zastrzeżenia mieszkańców Pokrytek.
Starostwo w Mławie w przypadku drogi nr 2352W Strzegowo – Niedzbórz – Czeruchy wykazuje się niekonsekwencją. W 2015 r. wydało pozwolenie na budowę obory u Szubielskich. Rok później podjęto uchwałę o przebudowie powiatowej drogi. W 2018 r. przy oborze powstały dwa silosy na kiszonkę o wymiarach 8 × 67 m, o których także decydowało starostwo.
– Musieliśmy dla silosów przejść pełną procedurę i uzyskać stosowne pozwolenia budowlane – mówi Marek Szubielski.
Obwodnica Pokrytek przebiegać będzie 25 m od wjazdu do obory oraz silosów na kiszonki
W karcie informacyjnej przedsięwzięcia szczegółowo opisano, ile zostanie wyciętych drzew, głębokość wykopów, a nawet godziny prowadzenia prac. Nie ma jednak nic o tym, jak inwestycja wpłynie na dobrostan zwierząt gospodarskich oraz produkcję mleka. A droga odetnie możliwość transportu sianokiszonki, niemal uniemożliwi prowadzenie skomplikowanych prac ciężkim sprzętem rolniczym. Masa ciągnika to 10 t, pojemność wozu asenizacyjnego wynosi 24 tys. l. Łączna masa takiego zestawu sięga 40 t. Krowy rocznie wytwarzają 3500 m3 gnojowicy, co przekłada się na 146 kursów, by opróżnić zbiorniki. Jeśli droga powstanie, traktor będzie musiał cofać z drogi powiatowej pod zawór umożliwiający załadunek gnojowicy.
– Z Sułkowa Polnego do Strzegowa dzieci nie jeżdżą do szkoły. Odcinek ten ma ponad 11 km. Dwa kilometry bliżej jest szkoła w Niedzborzu. Nie wiem, dlaczego ścieżka rowerowa jest ważniejsza niż nasze krowy. Dlaczego nie można było na odcinku przez Pokrytki po prostu ścieżki nie budować, skoro nie ma na nią miejsca? – pyta Patrycja Szubielska.
Wójt wydał decyzję środowiskową niezbędną do przebudowy drogi, którą mieszkańcy zaskarżyli
– Przeprowadziliśmy analizę i zdecydowaliśmy o wyznaczeniu korytarza tak, aby powstała obwodnica Pokrytek. Zrobiliśmy tak, aby droga przebiegała po granicy działek, by ich nie dzielić. Ścieżki rowerowe zostały zaprojektowane na wniosek wójta. Być może chodziło o umożliwienie jazdy rowerami bez kontaktu z pojazdami. Długość zestawów rolniczych pozwoli na manewrowanie. Przebudowa drogi z 2016 to była inna inwestycja – powiedział nam Piotr Kowalski, zastępca dyrektora Powiatowego Zarządu Dróg w Mławie.
Tomasz Ślęzak
fot. T. Ślęzak
Tomasz Ślęzak
dziennikarz "Tygodnika Poradnika Rolniczego", korespondent z Torunia
dziennikarz "Tygodnika Poradnika Rolniczego", korespondent z Torunia
Najważniejsze tematy