Podczas dożynek warto uczcić rolników, którzy stracili życie lub zdrowie
Trwają dożynki. Po rocznej przerwie spowodowanej pandemią, Święto Plonów jest ponownie ważną i wielką uroczystością – wielkim podziękowaniem za rolniczy trud.
Trud rolników
Odzwierciedleniem tego trudu jest bochen chleba upieczony z mąki z zebranego ziarna z tegorocznych żniw. My największą wagę przywiązujemy do gminnych dożynek, na których roi się od rolników, a nie różnorakich oficjeli. To w trakcie takich dożynek msza święta jest odprawiana nade wszystko dla mieszkańców wsi. Zaś politycy stojący w pierwszym rzędzie przed ołtarzem są tylko tłem. Chociaż na pewno są oni głęboko przekonani o swojej wyższości. Oczywiście politycy bardzo pięknie mówią o rolniczym trudzie i znoju oraz chętnie fotografują się ze starościną i starostą dożynek. Przy czym dobitnie podkreślają swoje zasługi dla rolnictwa.
Polityczna walka o wiejskie głosy
Tak. Jednym z powodów owych oracji jest walka o wiejskie głosy dla siebie albo też swojej partii. Bynajmniej nie rażą nas informacje o przeobrażeniu cywilizacyjnym wsi. O budowie nowych dróg, wodociągów, kanalizacji, o gazyfikacji wsi. A także o nowych obiektach oświatowych i kulturalnych oraz nowych remizach czy też dofinansowaniu innych użytecznych projektów. Takie informacje przeważnie przedstawiają w swoich dożynkowych wystąpieniach wójtowie.
Szkoda, że w tych przemówieniach jest często pomijany oczywisty fakt, że znaczna część tych obiektów nie powstałaby bez unijnych pieniędzy. Natomiast nam na dożynkach, szczególnie tych większej rangi, brakuje podziękowań i szczerych wspominek o tych oraczach, którzy stracili życie albo zdrowie w trakcie ciężkiej rolniczej pracy.
Cześć i chwała tym, którzy zginęli podczas prac polowych
Wszak śmiertelnych wypadków, najczęściej o makabrycznym charakterze, jest w tym zawodzie najwięcej. Znaczna część rolników z racji obecnej sytuacji ekonomicznej znajduje się w stanie głębokiej depresji! Jej następstwem są samobójstwa albo nieudane próby odebrania sobie życia. W zawodzie rolniczym występuje też najwięcej najcięższych urazów rujnujących zdrowie, które uniemożliwiają dalszą pracę na roli. Listę tych wypadków z ostatnich dwóch miesięcy, dodajmy listę bardzo niekompletną, przedstawiamy pod naszym komentarzem. Nasz cel jest prosty: uczcić wszystkich tych rolników, którzy stracili życie i zdrowie. Ich celem, jak i wszystkich rolników, nie była tylko marna kasa. Ci co odeszli również pracowali na rzecz bezpieczeństwie żywnościowego Polski – o którym obecne władze zaczynają zapominać!
Lista wypadków - konkrety
Do naszej redakcji dociera coraz więcej złych informacji o nieszczęśliwych wypadkach w trakcie wykonywania rolniczego zawodu. Do śmiertelnych wypadków z udziałem rolników doszło m.in. 21 sierpnia w miejscowości Zmiennicy. 72-letni rolnik stracił życie podczas wykonywania prac leśnych.
Tego samego dnia tragedia wydarzyła się również w Piotrówce, powiat krośnieński, gdzie traktor zagregowany z pługiem wywrócił się przygniatając rolnika. Jednakże producentowi rolnemu z poważnymi obrażeniami ciała udało się ujść z życiem m.in. dzięki szybkiej akcji LPR.
Kolejny tragiczny w skutkach wypadek miał miejsce 20 sierpnia w piątek pod Kędzierzynem-Koźlem. Rolnik został wciągnięty przez prasę belującą – zginął na miejscu. 18 sierpnia w powiecie kazimierskim, poniósł śmierć pod kołami swojego ciągnika 63-letni rolnik – z którego niefortunnie wypadł.
We wtorek 17 sierpnia pod Żelisławcem, w województwie łódzkim, 62-letni rolnik stracił życie zostając wciągnięty przez maszynę do zbioru ziemniaków. Do makabrycznego w skutkach wypadku doszło również 15 sierpnia pod Nowym Sączem, woj. małopolskie, gdzie dwóch rolników, jeden w wieku 60 lat oraz drugi 17-letni, zostało przygniecionych przez ciągnik rolniczy! Zginęli na miejscu.
12 sierpnia w gminie Stary Zamość, ciągnik zagregowany z kosiarką rotacyjną uderzył w skarpę, wywrócił się i śmiertelnie przygniótł rolnika. Kolejny tragiczny w skutkach wypadek miał miejsce 28 lipca w Jeleśni, powiat żywiecki, gdzie 31-letni rolnik stracił życie odnosząc ciężkie obrażenia głowy w następstwie przygniecenia przez maszynę rolniczą. Do kolejnej śmierci doszło również 26 lipca w okolicach gminy Masłów, gdzie rolnik podczas prac polowych został przejechany przez jedno z kół ciągnika.
W podobnych okolicznościach 22 lipca we wsi Siemianowo, gmina Łubowo, zginął rolnik, którego przygniotła przyczepa rolnicza. Do tragicznego w skutkach wypadku doszło jeszcze 18 lipca w okolicach Gostynia, gdzie 43-letni producent rolny podczas naprawy maszyny rolniczej został wciągnięty przez jedną z ruchomych części wału. Doznał poważnych szarpanych obrażeń lewej nogi. Jednakże dzięki szybkiej akcji LPR rolnikowi udało się ujść z życiem.
Paweł Kuroczycki i Krzysztof Wróblewski
redaktorzy naczelni Tygodnika Poradnika Rolniczego
Łukasz Łuniewski
Fot. arch. Podkarpacka Policja
Paweł Kuroczycki
Redaktor Naczelny Tygodnika Poradnika Rolniczego
redaktor naczelny "Tygodnika Poradnika Rolniczego"
Krzysztof Wróblewski
Redaktor Naczelny Tygodnika Poradnika Rolniczego
redaktor naczelny "Tygodnika Poradnika Rolniczego"
Łukasz Łuniewski
współpracownik "Tygodnika Poradnika Rolniczego", korespondent z Wysokiego Mazowieckiego
współpracownik "Tygodnika Poradnika Rolniczego", korespondent z Wysokiego Mazowieckiego
Najważniejsze tematy