Częstochowa: W Truskolasach pijany traktorzysta wyrzucał śmieci na drogę

Majówka zbyt mocno dała się we znaki 51-letnimu traktorzyście, który postanowił nie tylko wsiąść za kółko ciągnika z promilami, ale jeszcze zdecydował, że w trakcie jazdy będzie zaśmiecał drogę publiczną. Było to 4 maja w Truskolasach (woj. śląskie). Pijanego traktorzystę zauważyli inni uczestnicy ruchu drogowego i poinformowali o tym fakcie policję.

Kineskop i opony na drodze, a pijany traktorzysta za kierownicą ciągnika

Sprawą zajęli się policjanci z komisariatu we Wręczycy Wielkiej. Policja pojechała we wskazane miejsce i zanim dojrzeli mały ciągnik rolniczy, wcześniej zauważyli leżące na drodze opony oraz kineskop od telewizora. Niewiele dalej ujrzeli ciągnik z przyczepką. Pojazd zatrzymali do kontroli drogowej.

Ciągnik rolniczy bez rejestracji, traktorzysta z promilami ale bez uprawnień do kierowania, bo stracił je... za jazdę po alkoholu

Podczas kontroli drogowej okazało się, że 51-letni mieszkaniec gminy Wręczyca Wielka znajduje się pod silnym wpływem alkoholu. "Wydmuchał" ponad 3 promile. W systemach policyjnych mężczyzna figuruje jako osoba, która ma wieloletni orzeczony przez sąd zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, a sam ciągnik nie był dopuszczony do ruchu, bo w ogóle nie był zarejestrowany.

Czy pijany traktorzysta trafi do więzienia?

O tym zdecyduje już sąd. Są na to wielkie szanse, gdyż kierujący ciągnikiem rolniczym dopuścił się przestępstwa w warunkach recydywy. Sądy dla takich osób są zdecydowanie surowsze przy orzekaniu wyroków.

Michał Czubak
fot. KPP w Kłobucku
źródło: KPP w Kłobucku