Podczas wydarzenia zaprezentował on wspólną deklarację izb rolniczych krajów grupy wyszehradzkiej (KRIR, AK CR – Czeska Izba Rolnicza, HCA – Węgierska Izba Rolnicza, SPPK- Słowacka Izba Rolno-Spożywcza) oraz organizacji skupiających rolników z Bułgarii i Rumunii w sprawie importu płodów rolnych z Ukrainy.

Deklaracja ta trafiła zarówno na ręce Wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej, Komisarza ds. handlu Valdisa Dombrovskisa, jak i została przesłana do Komisarza UE ds. rolnictwa Janusza Wojciechowskiego.

Jakie jest wspólne stanowisko Izb Rolniczych w sprawie sytuacji na europejskim rynku zbóż?

Przedstawiciele ww. izb rolniczych w porozumieniu z bułgarskimi i rumuńskimi stowarzyszeniami rolniczymi uzgodnili, że Unia Europejska powinna jak najszybciej zająć się krytyczną sytuacją na rynku zbóż, spowodowaną w znacznej części przez zwiększony import zbóż i rzepaku z Ukrainy.

Kryzys ten odbił się szczególnie na krajach sąsiadujących z Ukrainą. Przez ostatnie miesiące doświadczają i zmagają się z gwałtownymi spadki cen towarów rolnych. Zjawisku temu towarzyszą rosnące koszty produkcji rolnej i magazynowania płodów rolnych. Trudna sytuacja jest zwłaszcza w Polsce. Jednakże w całym regionie, powoduje to dalsze obniżki cen i prowadzi do „zamrożenia” rynku krajowego z piętrzącymi się zapasami zbóż.

– https://www.facebook.com/KrajowaRadaIzbRolniczych/posts/pfbid02yaY8mVsm7eXzHXAkaeHAMmiG2Fx2aTN7GENQmZvf4PgkqFcEfZWyPQ2VWi5ZE1oolJednocześnie zboża i rośliny oleiste przeznaczone na rynki krajów trzecich, takich jak Afryka czy Azja Południowo-Wschodnia, utknęły w tej chwili w Europie i nie są w stanie wykarmić głodującej ludności tam, gdzie jest ona najbardziej potrzebna – czytamy w deklaracji.

W związku z powyższym Izby Rolnicze grupy V4 oraz Rumunii i Bułgarii proszą KE o zaproponowanie rozwiązań tejże sytuacji.

O co dokładnie proszą rolnicy z krajów sąsiadujących z Ukrainą?

– Wnioskujemy o utworzenie unijnego funduszu wsparcia dla rolników z krajów V4, Rumunii i Bułgarii, którzy ucierpieli w wyniku wzmożonego napływu produktów z Ukrainy, finansowanego z innych źródeł niż budżet WPR. Jednocześnie należy ponownie zweryfikować tzw. solidarnościowe szlaki, aby ukraińska produkcja mogła dotrzeć do miejsca docelowego, czyli do krajów o bardzo niskim bezpieczeństwie żywnościowym. Naszym zdaniem można rozważyć takie instrumenty, jak skup interwencyjny, dotowany i zabezpieczony transport – czytamy w dalszej części dokumentu.

Chociaż zawieszenie ceł importowych i barier w handlu z Ukrainą było wspólnym zobowiązaniem UE, to nie największe koszty tejże decyzji ponoszą kraje sąsiadujące z Ukrainą. Stąd prośba o podjęcie działań zaradczych i wsparcia finansowego z UE.

Ukraińskie mięso i płody rolne mają niższą jakość

– Unijni producenci są zmuszeni konkurować z napływem ukraińskiego zboża o niskim standardzie, mięsa drobiowego, jaj i miodu po cenach dumpingowych, przy coraz wyższych cenach środków produkcji, przy stale zaostrzających się wymogach dotyczących zrównoważonego rozwoju oraz w obliczu ogromnej inflacji – podkreślają samorządy rolnicze grupy V4 oraz Rumunii i Bułgarii.

Rolnicy nie negują wartości pomocy Ukrainie, która broni się przed agresją Rosji. Jednakże, jak podkreśla Wiktor Szmulewicz w deklaracji – pomoc ta nie powinna być udzielana nie kosztem europejskich rolników, dopóki standardy ukraińskiej produkcji rolnej nie będą takie jak produkcji na terenie Wspólnoty Europejskiej, np. poprzez:

• ograniczenia stosowania pestycydów,
• zwiększenia obszarów nieprodukcyjnych,
• wdrożenia innych norm/interwencji, które znacząco obniżają produktywność,
• ścisłą kontrole ukraińskiego, ale także pochodzącego z krajów trzeciego świata, ziarna. Te które zostało wyprodukowane przy użyciu zakazanych w UE pestycydów, nie powinno być dopuszczane do importu

– Przedstawiciele izb rolniczych krajów V4, Rumunii i Bułgarii stanowczo wzywają Komisję Europejską do pilnego podjęcia niezbędnych kroków w celu odszkodowań dla rolników w krajach dotkniętych kryzysem –można przeczytać na zakończenie wspólnej deklaracji Izb rolniczych 6 krajów europejskich.