2-letni chłopczyk wpadł pod ciągnik. Ojciec walczył o jego życie
Do tragicznego wypadku doszło na polu pod Kartuzami. Niespełna 2-letni chłopczyk wpadł pod koła ciągnika. Jego ojciec natychmiast zaczął reanimować maleństwo, które jest obecnie w stanie ciężkim. Policja sprawdza jaki był przebieg i okoliczności wypadku.
Dramat pod Kartuzami. 2-letni chłopczyk pod kołami ciągnika
W środę 3 czerwca 2020 roku doszło do dramatycznego wypadku na jednej z łąk w Łyśniewie Sierakowickim (powiat kartuski, woj. pomorskie). Niespełna 2-letni chłopczyk wpadł pod koła ciągnika rolniczego marki Ursus C-360.
Jak doszło do tego nieszczęścia? Ze wstępnych ustaleń policjantów, którzy pracowali na miejscu wypadku, wynika, że dziecko jeździło z ojcem w ciągniku, kiedy to rolnik zgrabiał siano zgrabiarką karuzelową. W pewnym momencie mogły uchylić się drzwi lub dziecko je samo otworzyło i przez nie wypadło wprost pod tylne koło traktora.
Rolnik i ratownicy zdołali przywrócić funkcje życiowe dziecku
Ojciec dziecka natychmiast rzucił się na pomoc 2-latkowi. Rozpoczął reanimację i wezwał pomoc. Rolnik prowadził resuscytację aż do czasu pojawienia się Zespołu Ratownictwa Medycznego.Na całe szczęście, dzięki staraniom rolnika i medyków, udało się przywrócić funkcję życiowe chłopczykowi.
Maluszek w bardzo ciężkim stanie został zabrany przez Lotnicze Pogotowie Ratunkowe do szpitala Copernicus w Gdańsku.
Policjanci już ustalili, że rolnik podczas wypadku był trzeźwy.
Życzymy dziecku jak najszybszego powrotu do zdrowia, a rodzicom dużo siły w tych trudnych chwilach.
Paweł Mikos
Fot. archiwum LPR (zdjęcie poglądowe)
Paweł Mikos
redaktor strony internetowej „Tygodnika Poradnika Rolniczego”
Paweł Mikos – redaktor strony internetowej „Tygodnika Poradnika Rolniczego”, specjalista z zakresu kwestii polityczno-społecznych wsi i odnawialnej energii
Najważniejsze tematy