Z artykułu dowiesz się
r e k l a m a
Partnerzy portalu
Strona główna>Artykuły>Prawo>Aktualności>Obowiązkowe ćwiczenia wojskowe 2023. Czy rolnicy otrzymają powołania i będą musieli odbyć szkolenie w armii?
Obowiązkowe ćwiczenia wojskowe 2023. Czy rolnicy otrzymają powołania i będą musieli odbyć szkolenie w armii?
13.12.2022autor: Bartłomiej Czekała
Od kilkunastu dni do opinii publicznej docierają informacje o planowanych przez resort obrony narodowej i Wojsko Polskie na styczeń 2023 roku obowiązkowych ćwiczeniach wojskowych dla rezerwistów, którzy odbyli kiedyś służbę wojskową i złożyli przysięgę. Okazuje się jednak, że te plany dotyczą nie tylko żołnierzy rezerwy, lecz także inne osoby, które maja za sobą wizytę w dawnych komisjach poborowych przeprowadzanych przez wojskowe komendy uzupełnień w całym kraju. Wojsko chce też mieć w swoich szeregach na szkoleniach ludzi wykształconych w konkretnych zawodach. My sprawdziliśmy, czy na listach Wojska Polskiego znajdą się także rolnicy.
Ministerstwo Obrony Narodowej planuje obowiązkowe ćwiczenia wojskowe
Według planów Ministerstwa Obrony Narodowej w 2023 roku planowane jest wezwanie na obowiązkowe ćwiczenia wojskowe w jednostkach w całym kraju ponad 200 tys. osób. Jak mówił na antenie Polskiego Radia Jedynka szef MON Mariusz Błaszczak, obecnie Siły Zbrojne RP liczą ok. 150 tys. żołnierzy zawodowych z uwzględnieniem także żołnierzy z Wojsk Obrony Terytorialnej. Biorąc pod uwagę obecną sytuację polityczną i liczbę żołnierzy, którą dysponuje armia ukraińska do obrony w czasie wojny oraz rosyjska armia, która dokonuje agresji na naszego wschodniego sąsiada, to 150 tys. wojska to mało by w razie potrzeby skutecznie walczyć z napastnikiem. To dlatego powstał pomysł, aby sięgnąć po rezerwistów, którzy mają za sobą zasadniczą służbę wojskową i po przeszkoleniu będą mogli wesprzeć w razie potrzeby żołnierzy zawodowych.
r e k l a m a
Kto i kiedy może się spodziewać wezwania na obowiązkowe ćwiczenia wojskowe?
Generalnie wezwanie na obowiązkowe ćwiczenia wojskowe w 2023 roku mogą dostać osoby, które nie ukończyły 55 roku życia, mają za sobą zasadniczą służbę wojskową lub przeszkolenie wojskowe zakończone przysięgą oraz miały nadany przydział mobilizacyjny do konkretnej jednostki wojskowej. Ta grupa z racji odbytej już służby czy przebytego szkolenia może spędzić na takich obowiązkowych ćwiczeniach wojskowych ok. dwa tygodnie. Dla nich będzie to odświeżenie wiedzy i umiejętności nabytych wcześniej i zapoznanie z nowościami w zakresie uzbrojenia, umundurowania, sprzętu i taktyki na polu walki. Tę grupę określa się mianem rezerwy aktywnej.
Ale rezerwiści aktywni to jedna grupa. Drugą to tzw. rezerwiści pasywni. Stanowią ją osoby, które w przeszłości stawiły się w komisjach poborowych WKU, przeszły kwalifikację wojskową i otrzymały kategorię zdrowia, ale nie otrzymały przydziału do żadnej jednostki wojskowej, nie były na szkoleniu wojskowym i nie składały przysięgi. Takie osoby wg MON mają być zapraszane (chociaż zapewne zaproszenie = wezwanie) do wojskowych centrów rekrutacji, gdzie mają otrzymać propozycję lub przydział do odbycia szkolenia we wskazanej jednostce wojskowej. W tym przypadku szkolenie ma być krótkie i trwać zaledwie 2 dni. W praktyce ma to oznaczać, że będą się one odbywały w weekendy aby osoby wezwane na obowiązkowe ćwiczenia nie miały problemów z pracą zawodową.
Ile naprawdę potrwa szkolenie i kto za nie zapłaci powołanym do wojska?
Wspomnieliśmy o zasadniczych dwóch grupach potencjalnych poborowych na ćwiczenia wojskowe i orientacyjnych okresach szkoleń. Ale w przekazach dotyczących tych szkoleń pojawia się także informacja, że w niektórych przypadkach mogą one trwać od 30 do nawet 90 dni. To długo, zwłaszcza dla osób, które są aktywne zawodowo - pracują na etacie, prowadzą własne firmy czy gospodarstwa rolne. Co zatem z ich wynagrodzeniem za czas spędzony w wojsku na ćwiczeniach i co z pracownikami oraz mieniem, którym zajmują się na co dzień?
Sprawę wynagradzania osób, które odbywają obowiązkowe ćwiczenia wojskowe w danej jednostce reguluje rozporządzenie w sprawie świadczenia pieniężnego dla żołnierzy pełniących terytorialną służbę wojskową, żołnierzy aktywnej rezerwy i żołnierzy pasywnej rezerwy. W myśl jego zapisów za każdy dzień udziału w ćwiczeniach przysługuje rekompensata w formie uposażenia zasadniczego. Wypłaca je jednostka wojskowa, w której dana osoba odbywa ćwiczenia.
MON precyzuje, że na bazie tego rozporządzenia żołnierzom pasywnej rezerwy przysługuje 1/22 całkowitego miesięcznego wynagrodzenia brutto lub dochodu, pomnożonego przez liczbę dni pełnienia tej służby. Wówczas kwota dziennego świadczenia pieniężnego nie może być wyższa od 1/22 dwuipółkrotnego przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw obowiązującego w roku poprzedzającym pełnienie czynnej służby wojskowej, którego wysokość ogłasza prezes GUS w Dzienniku Urzędowym RP Monitor Polski.
To w przypadku osób pracujących na etacie? A co z osobami, które prowadzą własne firmy? Resort obrony narodowej w tym przypadku wskazuje, że przysługuje im świadczenie pieniężne w kwocie wynikającej z podzielenia przez 22 minimalnego wynagrodzenia za pracę pracowników ustalonego na podstawie przepisów ustawy z dnia 10 października 2002 r. o minimalnym wynagrodzeniu za pracę, obowiązującego w okresie pełnienia służby wojskowej i następnie pomnożenia przez liczbę dni pełnienia tej służby.
We wspomnianym już wcześniej wywiadzie dla Polskiego Radia szef MON Mariusz Błaszczak wspominał, że osoby, które otrzymując wynagrodzenie za okres szkolenia wojskowego straciły finansowo w stosunku do swoich normalnych zarobków będą mogły wystąpić do danej jednostki wojskowej o rekompensatę z tytułu utraty tych dochodów i w ten sposób odzyskać utraconą różnicę. Wszystko dlatego, że udając się na obowiązkowe ćwiczenia wojskowe należy wziąć w miejscu pracy urlop bezpłatny.
Czy rolnicy trafią na obowiązkowe ćwiczenia wojskowe w 2023 roku?
Co do zasady rolnicy mogą znajdować się w obu grupach kwalifikujących się na ćwiczenia wojskowe w 2023 roku, czyli w grupie rezerwistów aktywnych i pasywnych. Trudno by w planowanej grupie ponad 200 tys. osób nie znalazł się żaden rolnik. Ale rolnicy nie są główną grupą docelową do powołania na obowiązkowe ćwiczenia. MON wprost deklaruje, że w wojsku potrzeba lekarzy, informatyków i kierowców zawodowych. To zawody specjalistyczne i w nowoczesnej armii zdecydowanie potrzebne.
Ale wracają co rolników, zapytaliśmy więc resort obrony narodowej, czy rolnicy także są objęci planem obowiązkowych ćwiczeń wojskowych w jednostkach na terenie całego kraju. W odpowiedzi dowiedzieliśmy się, że w kontekście rolników stosuje się zasadę ograniczania powołania na ćwiczenia żołnierzy rezerwy tych rolników, którzy prowadzą intensywną hodowlę, a także podczas prowadzonych przez nich nasilonych prac polowych.
Dodatkowo biuro prasowe MON podkreśla, że zgodnie z zapisami uwzględnionymi na karcie powołania, każda z osób może ubiegać się o zwolnienie z ćwiczeń wojskowych przez odwołanie się do organu wyższej instancji, czyli Szefa Centralnego Wojskowego Centrum Rekrutacji. Odwołanie składane jest za pośrednictwem danego Szefa Wojskowego Centrum Rekrutacji w terminie czternastu dni od dnia doręczenia karty powołania.
Co to oznacza w praktyce? To, że powołanie może otrzymać każdy rolnik ze wspomnianych wcześniej 2 grup rezerwistów. Jeżeli nie będzie mógł odbyć obowiązkowych ćwiczeń wojskowych we wskazanym w powołaniu terminie, to musi napisać pismo z prośbą o zwolnienie z tego obowiązku i uargumentować je szefowi danego WCR.
Kiedy rolnik może być zwolniony z obowiązkowych ćwiczeń wojskowych?
W odpowiedzi na nasze zapytanie MON wskazuje tylko dwie możliwości zwolnienia z obowiązkowych ćwiczeń, czyli prowadzenie intensywnej hodowli zwierząt lub intensywnych prac polowych. W tym kontekście rolnicy hodujący trzodę chlewną, bydło mięsne czy drób oraz produkujący mleko mogą zapewne na takie zwolnienie liczyć. Natomiast rolnicy zajmujący się tylko produkcją roślinną mogą mieć z takim zwolnieniem kłopot, zwłaszcza jeżeli wezwanie do stawienia się na ćwiczenia nastąpi w okresie zimowym (planowany termin pierwszych wezwań to styczeń 2023), bo wtedy o intensywnych pracach polowych nie ma mowy.
Jednak jak się dowiedzieliśmy nieoficjalnie, większe szanse na zwolnienie za obowiązkowych ćwiczeń wojskowych mają rolnicy, którzy utrzymują się tylko z pracy w gospodarstwie. Natomiast dwuzawodowcy, którzy oprócz prowadzenia gospodarstwa rolnego pracują także na etacie z takim zwolnieniem od stawienia się w wojsku mogą mieć problem chyba, że są ku temu inne przesłanki, np. są jedynymi żywicielami rodziny, opiekują się małym dzieckiem lub chorym członkiem rodziny. Tak naprawdę wszystkie przypadki będą rozpatrywane indywidualnie przez Szefa Centralnego Wojskowego Centrum Rekrutacji.
Co grozi rolnikowi jeżeli się nie stawi w jednostce wojskowej?
Jeżeli osoba, która otrzyma wezwanie do stawienia się na obowiązkowe ćwiczenia wojskowe nie złoży wniosku o zwolnienie z tego obowiązku lub nie pojawi się w wyznaczonym terminie i miejscu, to może do danej jednostki wojskowej zostać przymusowo dowieziona, np. przez żandarmerię wojskową. Za uchylanie się od obowiązku służby, szkoleń lub ćwiczeń wojskowych związanych z obronnością kraju grozi kara grzywny lub aresztu.
Bartłomiej Czekała
Bartłomiej Czekała
Redaktor naczelny portalu topagrar.pl, szef zespołu PWR Online
Masz pytania?
Zadaj pytanie redakcjir e k l a m a
r e k l a m a
Najważniejsze tematy
r e k l a m a