Umowa zbożowa: Rosja się targuje, a Ukraina planuje nowe drogi eksportu
Trwające negocjacje w sprawie przedłużenia umowy zbożowej, która kończy się już za trzy dni (19 listopada), pozostawiają tylko niepewność.
Eksport zboża z Ukrainy wciąż jest o 30% w tyle w stosunku do ubiegłego roku
Od początku sezonu wolumen eksportu zbóż i roślin strączkowych z Ukrainy przekroczył 15 mln ton, natomiast, to i tak o 30% mniejszy wskaźnik w porównaniu z ubiegłym rokiem.
Według danych służby celnej od początku sezonu Ukraińcy wysłali 5,74 mln ton pszenicy, o 56% mniej niż rok temu. Dostawy jęczmienia na rynki zagraniczne wyniosły prawie 1,2 mln ton (-74%). Na eksport trafiło również 11,2 tys. ton żyta, w 2021 roku ten wskaźnik był na poziomie 71,8 tys. ton. Eksport mąki z Ukrainy w sezonie 2022/23 wyniósł 44,8 tys. ton.
Wyjątek w tych danych stanowi kukurydza, której dostawy z Ukrainy w tym roku wzrosły 2,2-krotnie wynosząc 8,1 mln ton wobec 3,6 mln ton w poprzednim sezonie.
Rosja spowalnia pracę korytarza zbożowego
Oprócz tego Rosja znacznie spowolniła pracę korytarza zbożowego wraz z jej powrotem do inspekcji statków. Po interwencji Rosji o wycofaniu się z umowy zbożowej, Turcja i ONZ przeprowadziły niezależną inspekcję 30-31 października – jednego dnia przepuściły 46 statków, a innego – 39. Zaznaczył to w wywiadzie dla LIGA.net wiceminister infrastruktury Ukrainy Jurij Waśkow.
- Dzisiaj wróciliśmy do tych samych problemów z 29 października. Wznowiono wspólne kontrole. W kontroli uczestniczą wszystkie 4 strony (umowy), ale obecnie zaplanowanych jest tylko 12 dziennie, z czego faktycznie 8-9 ukończonych. Jednocześnie potrzebne są 25-30 dziennie – podkreślił wiceminister.
Ale dlaczego były potrzebne te interwencje rosyjskie z wycofaniem się i powrotem do umowy zbożowej?
Rosja jest gotowa zgodzić się na przedłużenie umowy zbożowej, ale… są warunki
Wg rozmówców Finacial Times Rosja najprawdopodobniej się zgodzi na przedłużenie wynegocjowanej przez ONZ umowy, która zezwala na eksport ukraińskiego zboża znad Morza Czarnego. W zamian Rosja domaga się wznowienia eksportu amoniaku rurociągiem Togliatti-Odessa oraz osiągnięcie kompromisu w kwestii płatności za eksport rosyjskich produktów rolnych.
Jak uznali Rosjanie wznowienie eksportu amoniaku przez Ukrainę jest najważniejszym postulatem. Ponowne otwarcie rurociągu amoniaku, którym przed wojną transportowano około 2,3 mln ton tej substancji, mogłoby dać Moskwie dodatkowe 2,4 mld dolarów przychodów podczas, gdy zachodnie sankcje uniemożliwiają jej sprzedaż własnego zboża i nawozów.
Ponadto Rosja domaga się od USA i UE zniesienia sankcji, które zamknęły dostęp państwowego Rosselkhozbanku do systemu płatności finansowych Swift. Źródła Financiał Times uważają, że Stany Zjednoczone mogą pomóc przywrócić relacje korespondencyjne rosyjskiego banku z bankami amerykańskimi zamiast przywracania mu dostępu do Swift.
Rzecznik wspólnego organu zarządzającego transakcją ze Stambułu powiedział, że na razie na tym etapie nie ma ani potwierdzenia, ani ogłoszenia. Sekretarz prasowy w Kremlu Dmitrij Pieskow także zostawił dziennikarzy bez precyzujących komentarzy i powiedział, że Rosja ujawni swoją decyzję „we właściwym czasie”.
Z kolei minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow na szczycie G20 otrzymał od sekretarza generalnego ONZ pisemne zapewnienie o „dobrych intencjach” USA i UE, które usuną przeszkody w eksporcie rosyjskiego zboża i nawozów. Umowy te zapewniają zezwolenie rosyjskim statkom na wpływanie do europejskich portów, a także przywrócenie pełnoprawnej pracy Rosselkhozbanku.
Odzyskanie Chersonia
Oprócz tego nie tak dawno Ukraińskie Siły Zbrojne weszły do Chersonia, który przez długi czas był pod rosyjską okupacją. Wyzwolenie Chersonia otwiera ukraińskim eksporterom możliwość wysyłania zboża z portów w Mikołajowie. Taką opinię wyraził prezes Ukraińskiego Związku Zbożowego Mykoła Gorbaczow w jednym ze swoich wywiadów.
- Odległość od Chersonia do Mikołajowa wynosi około 60 km. Perspektywa wysyłki zboża z tego portu jest zatem jak najbardziej realna. Co więcej, w nowej „umowie zbożowej”, nad którą obecnie dyskutuje się w Turcji, Mikołajów jest również wskazany jako port dla eksportu produktów rolnych – zaznaczył prezes związku.
Gorbaczow przypomniał, że przed inwazją na pełną skalę ukraińscy rolnicy wysyłali przez port w Mikołajowie około 25-30% całego eksportu.
- Przez ostatnie dwa miesiące Ukraina eksportowała 4 mln ton miesięcznie. Z Mikołajowa można wywozić dodatkowe 2-2,5 mln ton. Przed wojną nasz eksport wynosił 6-7 mln ton miesięcznie – dodał Gorbaczow.
Mikołajowski port morski pomoże zmniejszyć presję na politykę cenową zbóż i zmniejszyć napięcie wszystkich stron dotyczące tego, jaka będzie sytuacja na światowym rynku żywności.
Finlandia pomoże eksportować ukraińskie zboże
Z kolei w ramach międzynarodowej integracji w rozwiązaniu problemu światowego kryzysu żywnościowego kolejny kraj zgłosił swoją pomoc w eksporcie zbóż z Ukrainy. Finlandia pomoże Światowemu Programowi Żywnościowemu (WFP) w transporcie zboża z Ukrainy do Somalii. Jednocześnie Finlandia zwiększy pomoc humanitarną dla krajów Afryki, gdzie ponad 20 mln ludzi potrzebuje pomocy żywnościowej. Kraje te są szczególnie uzależnione od importu zboża z Ukrainy i Rosji, więc konsekwencje wojny znacząco wpływają na region afrykański.
Według Ministerstwa Spraw Zagranicznych Finlandii kraj przeznaczy łącznie 15,7 mln euro na pomoc humanitarną dla tego regionu, z tego prawie 7 mln euro będzie przeznaczone na wsparcie dostawy zboża wzdłuż linii WFP.
- Bardzo ważne jest aby dostawy zboża z Ukrainy do krajów Afryki były kontynuowane i wspieramy w tym Światowy Program Żywnościowy – powiedział minister rozwoju i handlu zagranicznego Finlandii Wille Skinnari.
mkh na podst. Ministerstwo Polityki Rolnej i Żywnościowej Ukrainy, Bloomberg, Financial Times, Biz.Censor.net, NV, yle.fi, LIGA.net, Spike Brokers/Telegram
Fot. Envato Elements
Najważniejsze tematy