Młody Rolnik vs. Stary Rolnik [FELIETON]
FELIETON z cyklu: Księgowa Rolnika sedna sprawy dotyka Młodość to pojęcie względne i ulotne. Można być młodym nie tylko ciałem ale i duchem. Nie dziwi więc bunt „dojrzałych” rolników w związku z tym, że tytuł „Młodego Rolnika” przypisany został jedynie osobom do 40-go roku życia.
Jest to ewidentna niesprawiedliwość, żeby nie powiedzieć szykanowanie! No bo kto dał Agencji prawo do dysponowania młodością? Czy jakiś nadworny minister postanowił pewnego dnia: „Od dziś rolnicy do 40-go roku życia będą się nazywać „Młodzi”! Ci zaś po 40-stce to… zwykli rolnicy!”? Trąci to ewidentnie dyskryminacją. Najpewniej, ów minister był przed czterdziestką. W przeciwnym razie nie wpadłby na równie pokraczny i krzywdzący pomysł.
Istnieje wiele synonimów słowa „młody”, które wydają się o wiele bardziej pasować do charakteru pomocy na „Młodego Rolnika”. Rozpoczynający Rolnik, Mało zaawansowany Rolnik, Rolnik-Świeżynka, Agro Kadet, Rolnik Debiutant, Gospodarz Junior, Nowicjuszowski Farmer i wiele, wiele innych. Niewątpliwie, w ministerstwie brak jest pracowników z wyczuciem taktu i polotem piśmienniczym. Wierzę bowiem, że żaden rolnik nie chciałby być tytułowany per „Stary” lub „Niemłody”. Nie znajduję jednak innego antonimu do słowa „Młody”. Czy ktoś tam na górze w ogóle o tym pomyślał?!
Ciężko jest wytłumaczyć brak przenikliwości ministerstwa, gdyż już od wczesnych lat, z bajek dla dzieci, możemy dowiedzieć się, że młodość nie jest wcale cechą najistotniejszą.
„Młody lis, nieświadomy myśliwych rzemiosła,
Cieszył się, że sierść nowa na zimę odrosła.
Rzekł stary: «Bezpieczeństwo tych ozdób nie lubi;
Nie masz się z czego cieszyć, ta nas piękność gubi»”
Ignacy Krasicki
To w dojrzałych (starych) rolnikach, możemy dopatrzeć się siły, wiedzy i doświadczenia. Nie ustępują oni wcale swoim młodym następcom w zwinności, sprycie czy szybkości. Kto bowiem jak nie rolnik (zarówno młody jak i stary) potrafi z prędkością światła uciekać do ciągnika przed dzikami? Skakać wzwyż na przyczepy? Rozciągać plandeki niczym Ninja, gdy burza na horyzoncie? Biec za rozpędzonym kombajnem z krzykiem na ustach „Nie w pole sąsiada!!!”? Z wiekem wcale nie traci się tych umiejętności. Dlatego też, w ramach protestu, Starzy Rolnicy winni zwrócić się z petycją do ministerstwa o zaprzestanie używania krzywdzącego dla nich nazewnictwa. Młodość jest w każdym z nas. Młodość to stan umysłu.
Księgowa Rolnika
Agata Stachowiak
Najważniejsze tematy