Kodeks Rolny będzie miał pierwszeństwo nad ustawami i rozporządzeniami
W Sejmie rozpoczęły się prace nad kodeksem rolnym. Pomysłodawcy zakładają, że jeżeli jakieś przepisy ustaw lub rozporządzeń będą sprzeczne z kodeksem to przepisy kodeksu będą miały pierwszeństwo. Ale to nie jedyne zmiany.
W Sejmie odbyło się połączone posiedzenie podkomisji ds. gospodarstw rodzinnych oraz Parlamentarnego Zespołu ds. uregulowania ustawowego polityki górskiej i Parlamentarny Zespołu ds. Wsparcia Rolnictwa Ekologicznego i Przetwórstwa Ekologicznego, na którym zaprezentowano założenia Kodeksu Rolnego.
- Nie zawsze przepisy, które są zawarte w prawie budowlanym, prawie wodnym czy w kodeksie cywilnym i wielu innych ustawach przystają do rolnictwa. Kodeks ma być drogowskazem, aby jeżeli jest kolizja jakiś przepisów z przepisami kodeksu dotyczącymi rolnictwa to przepisy kodeksowe mają pierwszeństwo – mówił poseł Grzegorz Wojciechowski, który wyraził nadzieję, że zmiany uda się wprowadzić jeszcze w tej kadencji Sejmu.
Jakie są główne założenia Kodeksu Rolnego?
Kodeks ma regulować w szczególności zadania władz publicznych w odniesieniu do działalności rolniczej i rozwoju wsi, warunków prowadzenia gospodarstw rolnych i działalności rolniczej, zasady ochrony i wspierania kryzysowego gospodarstw rolnych, w tym zwłaszcza gospodarstw rodzinnych, stosunki cywilnoprawne dotyczące gospodarstw rolnych, a także inne prawa i obowiązki rolników oraz systemy ich ochrony. Trwa także przegląd przepisów zagranicznych, które warto zaimplementować do polskiego porządku prawnego.
Jakie zmiany wprowadzi kodeks?
W kodeksie mają się znaleźć m.in. przepisy dotyczące pomocy finansowej dla rolników, którzy nie otrzymali zapłaty za dostarczone towary rolne. Przewiduje się powołanie funduszu gwarancyjnego, który wypłacałby rolnikom pieniądze z tego tytułu.
Kodeks rolny ma także uporządkować sprawy przepisów planowania przestrzennego na wsi. Ponieważ wieś jest miejscem produkcji rolniczej i nie będzie możliwości składania skarg na zbyt głośne koguty lub hałas pracy maszyn rolniczych.
- Powinno zniknąć także pojęcie „producenta rolnego”, które powinno zostać zastąpione unijnym pojęcie „zarządzający gospodarstwem rolnym” – kontynuował poseł G. Wojciechowski.
Organizacjom pro-zwierzęcym odebrane będzie prawo interwencyjnego odbioru zwierząt. Taką możliwość będzie miała tylko Inspekcja Weterynaryjna. - W projekcie kodeksu przewidziano możliwość prowadzenia gospodarstwa z ograniczoną odpowiedzialnością. Jeżeli ktoś chce robić biznes i nie mówię, tego w złym słowa znaczeniu, to powinien mieć możliwość podobną tak jak mają spółki prawa handlowego – dodał poseł Grzegorz Wojciechowski.
Powstać ma także rzecznik praw rolnika.
Rząd deklaruje współpracę
Obecna na posiedzeniu wiceminister rolnictwa Anna Gembicka zadeklarowała pełną współpracę rządu w pracach nad projektem kodeksu.
- Cieszę się, że zaczynamy pracę nad kodeksem. Niektóre z tych projektów już przygotowujemy np. fundusz gwarancji w rolnictwie. Projekt został w tym tygodniu wpisany do wykazu prac rządu więc mamy nadzieję, że stosunkowo szybko trafi pod obrady Sejmu – tłumaczyła A. Gembicka.
Organizacje rolnicze na tak!
Obecne na posiedzeniu organizacje rolnicze zadeklarowały współpracę przy tworzeniu nowego prawa.
- Dziękuję za to, że zaczynamy tworzyć prawo, które będzie chronić produkcję rolną na obszarach wiejskich – powiedział Wiktor Szmulewicz prezes Krajowej Rady Izb Rolniczych.
– Niewątpliwie jest to dokument na który czekają rolnicy, bo czego my oczekujemy? Oczekujemy jasnego i przejrzystego prawa – dodał Jacek Zarzecki z Polskiego Związku Hodowców i Producentów Bydła Mięsnego. - Bardzo cieszymy się, że zaczęto mówić o kodeksie rolnym. Główną rolą rolnictwa jest zapewnienie całemu społeczeństwu żywność. Musimy walczyć o to, żeby pozwolić rolnikom produkować - powiedziała Dorota Grabarczyk z Polskiej Federacji Hodowców i Producentów Mleka.
Zwrócono jednak uwagę, że prace parlamentarne powinny przebiegać bardzo szybko. - Kalendarz polityczny, wyborczy jest nieubłagany. Musimy się śpieszyć i naciskać na wszystkich, którzy będą odpowiedzialni za wdrożenie w życie tych przepisów - powiedziała Monika Przeworska z Instytutu Gospodarki Rolnej.
Z tą opinią zgodził się komisarz UE ds. rolnictwa, który jednak zauważył, że w tej kadencji uda się uchwalić tylko część ogólną kodeksu. – Chodzi o to, aby nie przeciągać tej dyskusji zbyt długo. Myślę, że rolnicy mają dosyć obietnic a chcieliby zobaczyć konkretne rozwiązania prawne. Przepisy ogólne kodeksu rolnego powinny zostać uchwalone w miarę szybko. Sama budowa całego kodeksu to jest długi proces. To jest zadanie na kadencje parlamentu – powiedział komisarz UE ds. rolnictwa Janusz Wojciechowski.
Kolejne robocze już spotkanie w sprawie kodeksu rolnego odbędzie się na początku lutego. Potem spotkania mają odbywać co dwa tygodnie.
wk
Fot. TT/Janusz Wojciechowski
Najważniejsze tematy