r e k l a m a
Partnerzy portalu
Strona główna>Artykuły>Prawo>Wojna Rosja - Ukraina a rolnictwo>Janusz Wojciechowski: Będę opowiadał się za wprowadzeniem ograniczeń importowych z Ukrainy
Janusz Wojciechowski: Będę opowiadał się za wprowadzeniem ograniczeń importowych z Ukrainy
08.12.2022autor: wk
Za wprowadzeniem ograniczeń importowych z Ukrainy, co właśnie zapowiedział, będzie się opowiadał Janusz Wojciechowski, unijny komisarz ds. rolnictwa. Polski rząd bardzo chętnie wprowadziłby już teraz kaucję na importowane zboża ze Wschodu, ale taką decyzję może podjąć tylko Bruksela. Na razie, od poniedziałku, całkowicie zatrzymaliśmy import tzw. zboża technicznego.
Janusz Wojciechowski o sprawę importu towarów rolno-spożywczych zapytany został podczas środowej konferencji „Zielony Ład w rolnictwie, a realizacja Krajowego Planu Strategicznego”.
„Zboże z Ukrainy niech jedzie do Francji”
– Rolnicy rozumieją, że potrzebna jest pomoc dla Ukrainy. Ale wpływa to tylko do nas na wschodnią ścianę, województwo lubelskie i podkarpackie bardzo cierpią z tego powodu. Bo to się u nas zatrzymuje. Czy w Komisji Europejskiej są jakieś rozmowy prowadzone, żeby rozmieszczać te płody rolne w innych krajach? – pytał Mariusz Gołębiowski z ZZR „Ojczyzna”.
Polskie organizacje rolnicze przypomniały także, że o tę kwestię pytały przedstawicieli DG AGRI podczas spotkania w Copa-Cogeca, ale odpowiedzi były bardzo wymijające.
– Zgłaszają nam koledzy z Francji, Hiszpanii, Austrii, że nie mają kukurydzy, że mają plony o 50% mniejsze. Chodzi o to, żeby te zboże przeszło tam do nich – powiedział Marian Sikora z Federacji Branżowych Związków Producentów Rolnych, który opowiedział się za wprowadzeniem systemu kaucyjnego w eksporcie zbóż. Ma to zagwarantować, że ziarno opuści Polskę.
r e k l a m a
"Problem importu z Ukrainy dotyczy zwłaszcza kukurydzy, rzepaku oraz drobiu"
– Znam obawy rolników i widzę problem. Pomaganie Ukrainie jest naszym strategicznym wyzwaniem i to jest poza dyskusją. Ale widać, że co do niektórych produktów trzeba będzie tą politykę zweryfikować. Import niektórych produktów rolnych kilkakrotnie wzrósł po otwarciu handlu z Ukrainą. Rozumiejąc potrzebę pomocy dla Ukrainy, rozważamy w Komisji Europejskiej co dalej z tym porozumieniem. Ja prezentuję pogląd, że wrażliwe sektory powinny być objęte ograniczeniami importowymi. Decyzje przed nami – zapowiedział Janusz Wojciechowski.
Zdaniem unijnego komisarza problem ten dotyczy zwłaszcza kukurydzy, rzepaku oraz drobiu. Z kolei Rumunia i Bułgaria mają problem z nadmiernym napływem oleju słonecznikowego z Ukrainy.
– Analizujemy dane i tam, gdzie ten eksport wyraźnie wzrośnie, to ja będę opowiadał się za wprowadzeniem ograniczeń importowych – kontynuował J. Wojciechowski.
Na działania na polsko-ukraińskiej granicy potrzebna jest zgoda Brukseli
Wicepremier i minister rolnictwa przyznał, że niepokój rolników jest uzasadniony, ale zwrócił uwagę, że eksport zbóż z Polski cały czas jest większy niż import. Zwrócił też uwagę, że na działania na granicy potrzebna jest zgoda Brukseli.
– My jesteśmy zewnętrzną granicą Unii Europejskiej i my sami żadnych decyzji nie możemy podjąć. Żadnych barier nie możemy postawić. Może to zrobić UE. Czy UE to zrobi? Wątpię, ponieważ w UE są braki zboża. Co do kaucji. Ja bym bardzo chętnie ją wprowadził, ale to jest decyzja Komisji Europejskiej – powiedział Henryk Kowalczyk.
Wstrzymano import z Ukrainy tzw. zboża technicznego
Szef resortu rolnictwa poinformował także, że wstrzymano import tzw. zboża technicznego.
– Faktycznie, zaobserwowaliśmy w ostatnim czasie śladowy import zboża technicznego. Potem w ostatnich kilku tygodniach nastąpił wzrost, ale od poniedziałku nie ma możliwości wwiezienia zboża technicznego. Na granicy już utworzyły się kolejki – dodał Henryk Kowalczyk, który poinformował, że od poniedziałku każde zboże jest dokładnie kontrolowane i podzielone na trzy kategorie: nasienne, paszowe i konsumpcyjne.
Masz pytania?
Zadaj pytanie redakcjir e k l a m a
r e k l a m a
Najważniejsze tematy
r e k l a m a