Stabilizacja na unijnym rynku mleka
Komisja Europejska przygotowała krótkoterminową prognozę dla europejskiego rynku mleka. Mimo dużego zawirowania gospodarczego w kwietniu, powoli wychodzimy na prostą.
Wiosną deszcz uratował rolników, którzy zdążyli uzupełnić bazę paszową (sianokiszonka i siano). Niższe ceny pasz spowodowały zwiększenie jej wykorzystania. Przyczyniło się to do wzrostu ogólnej produkcji mleka o 2,3% w okresie od stycznia do kwietnia. Dobre plony traw (+1,3%) z pastwisk i łąk oraz zwiększone wykorzystanie mieszanek paszowych może zrekompensować spadek stada bydła mlecznego (prognoza - 0,6%). Komisja podejrzewa, że w tym roku korzystna pogoda utrzyma się dla południowej i zachodniej Europy, dzięki czemu paszy będzie dużo, w innych rejonach UE może być nieco gorzej.
Wzrost dostaw mleka zaobserwowano przede wszystkim we Włoszech, Hiszpanii, Niemczech i Niderlandach. Dalszy wzrost produkcji prognozowany jest w Polsce, Danii i Irlandii. Na koniec 2020 r. produkcja mleka w UE wyniesie 144 mln. ton. KE szacuje, że mimo, że w II kwartale zanotowano wzrost produkcji (+0,3 %), to w III i IV kwartale (w obu przypadkach -0,2%) produkcja mleka spadnie.