Specustawa o zwalczaniu ASF potrzebna od zaraz


Szefowie sejmowej oraz senackiej komisji rolnictwa zaapelowali o jak najszybsze uchwalenie specustawy o zwalczaniu ASF. Prace nad nią już dzisiaj rozpoczną się w Senacie, a politycy PiS-u chcą, aby senatorowie przyjęli ją bez poprawek. Wtedy trafiłaby natychmiast na biurko Prezydenta do podpisu.
– Rolnicy domagają się bardzo intensywnej walki z ASF, bo mamy coraz więcej ognisk tej choroby. Tymczasem specustawa daje szansę na większy odstrzał dzików - przekonywał Jerzy Chróścikowski.
Z tego powodu zdaniem polityków Prawa i Sprawiedliwości ustawa powinna przejść przez Senat bez żadnych poprawek, gdyż będzie to oznaczało zakończenie procesu legislacyjnego i skierowanie jej do podpisu Prezydenta. W przypadku złożenia poprawek przez Senatorów, gdzie większość należy do opozycji, ustawa wróci do Sejmu. Poprawki zostaną wtedy odrzucone, ale przedłuży to prace nad nią.
– Apelowałbym o takie rozwiązanie, bo każdy tydzień i dzień może zwiększyć zagrożenie ze strony ASF, co się wiąże z potężnymi stratami dla państwa a także rolników i podatników – dodał J. Chróścikowski.
Posłowie PiS zwrócili także uwagę, że senackie prace nad projektem już się niepotrzebnie przedłużają, gdyż Marszałek, zwołał posiedzenie komisji rolnictwa na czwartek, a nie na środę jak proponowało PiS.
– Ta ustawa jest wielkim krokiem w walce z ASF, bo zezwala na to, aby mundurowi brali udział w polowaniach. Jak również pozwala na to, żeby korzystać w czasie polowań z tłumików. Dlatego apeluje do senatorów, aby nie składać żadnych poprawek do ustawy, aby jej nie blokować i jak najszybciej uchwalić – tłumaczył poseł Robert Telus, którego zdaniem złożenie poprawek spowoduje opóźnienie wejścia w życie projektu o 2-3 miesiące.