Rozwiązania mechaniczne nie mają dla niego tajemnic
– On miewał szalone pomysły. Za co się zabrał i co sobie postanowił było realizowane. Budował nie tylko maszyny. Opracował wydajną betoniarkę. Dzięki niej został zbudowany dom dla córki. Opracował maszynę do tłoczenia zboża czy nawet piec centralnego ogrzewania. Wszelkie rozwiązania mechaniczne nie mają dla niego tajemnic. Pasjonuje się maszynami – mówi Elżbieta Giersz z Żalna w powiecie tucholskim.
Wraz ze swoim mężem Pawłem przez lata prowadzili gospodarstwo specjalizujące się w produkcji trzody chlewnej. W szczytowym okresie uprawa roślin prowadzona była na areale około 40 hektarów. Produkcja tuczników odbywała się w cyklu zamkniętym. Utrzymywanych było 25 macior, które pozwalały na produkcję kilkuset świń rocznie. Małżeństwo niedawno postanowiło przejść na rolniczą emeryturę. Posiadane grunty zostały wydzierżawione.
Paweł Giersz wraz z żoną Elżbietą prowadzili gospodarstwo specjalizujące się w produkcji trzody chlewnej w cyklu zamkniętym. Struktura zasiewów podporządkowana była żywieniu zwierząt. Dominowała uprawa zbóż. Rok temu przeszli na emeryturę. Posiadane grunty zostały wydzierżawione jednemu z dużych hodowców bydła i producentów mleka, który dzięki temu mógł zwiększyć potencjał bazy paszowej. Małżeństwo pozostawiło sobie do dyspozycji 1 ha ziemi. Uprawiane na niej zboże służy do żywienia świń. W chlewni pozostała jedna maciora, dzięki której prowadzona jest hobbistyczna produkcja tuczników, także na potrzeby rodziny.