Pracy, sprzętu oraz ludzi strażakom z OSP Szulmierz nie brakuje
r e k l a m a
Partnerzy portalu

Pracy, sprzętu oraz ludzi strażakom z OSP Szulmierz nie brakuje

19.03.2023

Odnotowują średnio 40 wyjazdów rocznie, więc pracy w terenie im nie brakuje. Na szczęście strażaków również, a także niezłego sprzętu. Mowa tu o jednostce OSP Szulmierz w powiecie ciechanowskim, w gminie Regmin.

Jak powstało OSP Szulmierz?

OSP Szulmierz powołano do życia w 1926 r. z inicjatywy miejscowych członków kółka rolniczego. W skład pierwszego zarządu wybrano: prezesa Jana Bojanowskiego – dziedzica majątku w Lipie, naczelnika Jana Żmijewskiego – nauczyciela miejscowej szkoły, zastępcę naczelnika Stanisława Jankowskiego – rolnika oraz skarbnika Franciszka Różnieckiego – rolnika.

Opiekunem OSP był instruktor Powiatowej Straży Pożarnej w Ciechanowie Franciszek Truchliński. Organizacja liczyła wówczas 19 członków. Dzięki zaangażowaniu wszystkich mieszkańców w październiku 1926 roku oddano do użytku remizę. W 1927 roku dh Jan Bojanowski zrzekł się funkcji prezesa, zastąpił go dh Kazimierz Załuski – dziedzic z Szulmierza.

W okresie międzywojennym z Warszawy sprowadzono sikawkę, jeden odcinek węża ssawnego i 50 mb węża tłocznego, 15 kasków, 15 pasów i 15 toporów. Jednostka krzewiła szeroką działalność kulturalną, dała się poznać podczas przedstawień w okolicznych wsiach. Pod koniec okresu międzywojennego OSP posiadała wóz bojowy, do którego w razie potrzeby zaprzęgano cztery konie przydzielone z majątku, sikawkę ręczną oraz beczkę 200 litrów do dowożenia wody.

W okresie okupacji zniszczono wóz bojowy, wywieziono sikawkę. Remiza służy okupantowi za magazyn, warsztat remontowy. Pod koniec wojny remiza stanowiła składowisko bomb, granatów i kul armatnich. W okresie powojennym społeczność wsi powróciła do aktywności. Ponownie nawiązana została współpraca z Komendą Powiatową w Ciechanowie. W 1955 r. powstała Gromadzka Rada Narodowa w Szulmierzu, która czynnie angażowała się w pracę jednostki. Odnaleziono porzuconą sikawkę, wyremontowano beczkę, otrzymano motopompę M-200. W 1958 r. zapada decyzja budowy „Domu Strażaka”.

W 1970 roku na wyposażenie trafił pierwszy samochód bojowy marki Żuk. W 1991 roku otrzymano samochód pożarniczy Jelcz Hydromil.

Od 1999 roku jednostka wchodzi w skład Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego.

Przynależność jednostki do KSRG, to między innymi szansa na zdobycie kolejnego sprzętu, a więc dalszy rozwój. Obecny wóz bojowy to średni samochód ratowniczo-gaśniczy MAN TGM 13.290 przekazany w 2019 roku po wieloletnich staraniach. Inicjatywa została zrealizowana przy dużym zaangażowaniu druha naszej jednostki Rafała Romanowskiego, posła na Sejm, a zarazem wiceministra rolnictwa, Marioli Kołakowskiej – wójta gminy Regimin oraz komendanta powiatowego PSP w Ciechanowie mł. bryg. Jarosława Nowosielskiego – opowiada dh Marcin Sobecki – naczelnik jednostki.

Samochód ratowniczo-gaśniczy MAN TGM 13.290 - będący na wyposażeniu OSP Szulmierz, zdjęcie archiwum OSP
  • Samochód ratowniczo-gaśniczy MAN TGM 13.290 - będący na wyposażeniu OSP Szulmierz
CZYTAJ CAŁY ARTYKUŁ W www.tygodnik-rolniczy.pl
r e k l a m a

Kto zarobił na wzroście cen nawozów i gdzie trafia ukraińskie zboże? NIK to sprawdzi

23.10.2022

Na podstawie wniosku KRIR - Najwyższa Izba Kontroli będzie kontrolować polski rynek rolny. NIK ma sprawdzić czy wysokie ceny nawozów mają swoje odzwierciedlenie w kosztach produkcji, czy ktoś zarobił na rolnikach oraz co się dzieje ze zbożem i rzepakiem z Ukrainy, który trafia do Polski.

Prezes Najwyższej Izby Kontroli uwzględnił wniosek Krajowej Rady Izb Rolniczych i zajmie się dwoma tematami, które w ostatnim czasie mają ogromny wpływ na rynki rolne w Polsce: wysokie ceny nawozów oraz to jak ceny ziarna importowanego z Ukrainy wpływają na ceny zbóż w Polsce. 

Import zboża z Ukrainy wpływa na ceny zboża w Polsce - w jaki sposób?

Wiktor Szmulewicz, prezes samorządu rolniczego w swoim piśmie do szefa NIK zwraca uwagę na spadek cen zbóż w Polsce w ostatnim czasie, co znacznie pogarsza sytuację polskich rolników, ponieważ w tym roku znacznie wzrosły im koszty produkcji zbóż. Izby rolnicze chcą, aby kontrolerzy NIK sprawdzili w jakim stopniu wpływ na to miało otwarcie polskiej i unijnej granicy na ziarno z Ukrainy. 

– Rozumiemy trudną sytuację rolników ukraińskich, ale pomoc dla tych producentów nie może odbywać się kosztem polskich rolników, którzy z powodu niskich cen i braku możliwości sprzedaży zapasów mogą być zagrożeni upadkiem gospodarstw, tym bardziej, że wkrótce będą żniwa – napisał Wiktor Szmulewicz, prezes KRIR.

Obawom szefa samorządu rolniczego wtórują także przedstawiciele Lubelskiej Izby Rolniczej. W ich opinii, to głównie rolnicy z Lubelszczyzny i Podkarpacia w największym stopniu ponoszą konsekwencję napływu zbóż, kukurydzy i rzepaku z Ukrainy. Z tego powodu zarząd LIR chciałby dowiedzieć się jaka jest rzeczywista skala importu ziarna z Ukrainy i ile tego zboża zostaje w Polsce. Lubelscy rolnicy chcą także poznać listę podmiotów gospodarczych importujących te surowce na terytorium Polski. Według przedstawiciele LIR pozwoli, to lepiej zarządzać tym ryzykiem oraz podjąć odpowiednie kroki w przyszłości.

Przedstawiciele Krajowej Rady Izb rolniczych poprosili Mariana Banasia, prezesa NIK, aby ta instytucja zbadała:

  • czy zboże importowane z Ukrainy jest w Polsce tylko tranzytem i trafia ostatecznie do kolejnych państw czy część z tego ziarna zostaje w polskich magazynach? 
  • które zboże w polskich portach jest ładowane w pierwszej kolejności: ukraińskie czy polskie, a jeżeli to ziarno zza wschodniej granicy ma priorytet, to czy przez to polskie zboże nie może być eksportowane ze względu na ograniczone możliwości przeładunkowe?
  • czy ziarno ukraińskie spełnia polskie i unijne wymogi fitosanitarne?
CZYTAJ ARTYKUŁ
r e k l a m a

Czy działka nabyta po ślubie wlicza się do wspólnoty majątkowej małżeńskiej?

21.10.2022

Chciałabym zakupić działkę do majątku odrębnego, a potem przekazać ją synowi z pierwszego małżeństwa. Czy jest to możliwe, skoro mam wspólność majątkową małżeńską od ponad 20 lat? Jakie składniki wchodzą w skład majątku odrębnego małżonków?

Czym jest małżeńska wspólność majątkowa?

Artykuł 31 § 1 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego określa, że z chwilą zawarcia małżeństwa powstaje między małżonkami z mocy ustawy wspólność majątkowa (wspólność ustawowa) obejmująca przedmioty majątkowe nabyte w czasie jej trwania przez oboje małżonków lub przez jednego z nich (majątek wspólny). Przedmioty majątkowe nieobjęte wspólnością ustawową należą do majątku osobistego każdego z małżonków.

Majątek osobisty każdego z małżonków - czyli jaki?

Z kolei według art. 33 k.r.o., do majątku osobistego każdego z małżonków należą m.in.: przedmioty majątkowe nabyte przed powstaniem wspólności ustawowej oraz nabyte przez dziedziczenie, zapis lub darowiznę (chyba że spadkodawca lub darczyńca inaczej postanowił). Należą do niego też te służące wyłącznie do zaspokajania osobistych potrzeb jednego z małżonków. Majątkiem osobistym są również prawa niezbywalne, które mogą przysługiwać tylko jednej osobie, oraz przedmioty majątkowe uzyskane z tytułu nagrody za osobiste osiągnięcia jednego z małżonków. Do majątku osobistego wlicza się ponadto przedmioty uzyskane z tytułu odszkodowania za uszkodzenie ciała lub wywołanie rozstroju zdrowia albo z tytułu zadośćuczynienia za doznaną krzywdę.

Istotne jest źródło finansowania

W skład majątku odrębnego wchodzą także przedmioty majątkowe nabyte w zamian za składniki majątku osobistego, chyba że przepis szczególny stanowi inaczej. Przykładowo, gdyby przed wstąpieniem w związek małżeński była Pani właścicielką lokalu, a potem go sprzedała i z tych pieniędzy zakupiła działkę budowlaną, wtedy należy podać te informacje w akcie notarialnym, że pieniądze na zakup działki pochodzą ze sprzedaży lokalu, który był własnością osobistą.

Reasumując: to, czy może Pani nabyć działkę budowlaną do majątku osobistego, zależy głównie od źródła jej finansowania.

dr hab. Aneta Suchoń, prof. UAM
fot. M. Czubak

CZYTAJ ARTYKUŁ

Poddzierżawy - dla kogo? Ilu rolników korzysta?

20.10.2022

Od 2017 roku Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa poddzierżawił jedynie 5 tys. ha gruntów W jakich sytuacjach rolnik może liczyć na zgodę KOWR na poddzierżawienie gruntów od dzierżawcy?

Poddzierżawianie gruntów wzbudza w ostatnim czasie wiele emocji. O wyjaśnienia w tej sprawie poprosiła resort rolnictwa opozycja. - Od początku września biura poselskie są wręcz zasypywane informacjami i pytaniami od małopolskich (ale nie tylko) rolników odnośnie do bulwersującej sprawy poddzierżawy 141 ha gruntów rolnych we wsi Kępie pod Miechowem w Małopolsce przez rodzinę (brata) Norberta Kaczmarczyka, sekretarza stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Oburzenie rolników wzbudza zarówno opisany przez portal WP.pl tryb przystąpienia do umowy poddzierżawy członków rodziny wiceministra, jej podpisanie (zatwierdzenie wniosku przez samego ówczesnego dyrektora generalnego KOWR), wysokość czynszu dzierżawnego poddzierżawy, a w szczególności fakt, że powierzchnia całkowita poddzierżawionych nieruchomości dla jednego użytkownika (rolnikowi niespokrewnionemu z dotychczasowym dzierżawcą, prowadzącemu gospodarstwo na odległość, spoza danej gminy/gmin graniczących – nieposiadającemu gruntów rolnych w gminie, gdzie znajduje się nieruchomość, lub w gminie sąsiedniej, o powierzchni powyżej 100 ha) to aż 141 ha – napisała w interpelacji Dorota Niedziela oraz Kazimierz Plocke z Platformy Obywatelskiej, którzy zadali szereg pytań dotyczących praktyki związanej z poddzierżawianiem gruntów.

CZYTAJ ARTYKUŁ

Przeczytaj także

W Czeskiej Wsi strażacy kultywują wielkanocną tradycję i pełnią straż przy Grobie Pańskim

Czeska Wieś to mała miejscowość w gm. Olszanka, w której zamieszkuje niewiele ponad 400 osób, wśród nich ok. 40 należy do ochotniczej straży pożarnej, w tym 17 gotowych do akcji.

czytaj więcej

Gospodynie z KGW Strzebule i ich byczki na medal

W bieżącym roku będą świętować jubileusz pięcio­lecia działalności. Gospodynie i gospodarze z koła gospodyń wiejskich w Strzebuli w gminie Jakubów w powiecie mińskim cieszą się, że na przestrzeni kilku lat udało im się rozruszać małą, liczącą zaledwie sześćdziesięcioro mieszkańców wioskę.

czytaj więcej

Lalkowskie WTZ zbierają na własnego busa do przewozu osób niepełnosprawnych

Konkurs poezji miłosnej, cykliczne dni tematyczne, kiedy przebierają się za myśliwych, Indian czy starożytnych Rzymian. Promowanie polskiej kultury i literatury oraz wycieczki, podczas których szukają smaczków i ciekawostek, których nie znajdzie się w popularnych przewodnikach. Wszystko to jest udziałem uczestników Warsztatów Terapii Zajęciowej w Lalkowych w gminie Smętowo Graniczne w powiecie starogardzkim, prowadzonych przez Stowarzyszenie Przyjaciół Osób Niepełno­sprawnych i Potrzebujących w Lalkowych.

czytaj więcej

Najważniejsze tematy

r e k l a m a
Pytania i regulaminy
Kategorie
Produkty Agrarsklep
Przydatne linki
Social Media

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)