W Skajbotach (powiat olsztyński, gmina Barczewo) wiosną 2020 roku młode kobiety utworzyły KGW „Skajbabki”. Zrzeszają piętnaście kobiet. A właściwie dziewczyn – bo tak wolą mówić o sobie. Funkcję przewodniczącej pełni Emilia Kosacka, ale organizacją zarządza wspólnie z członkiniami zarządu.
– Jesteśmy aktywnymi 30–40-latkami, które połączyła chęć poznania nowych ludzi – mówi Natalia Łutaj, organizatorka większości imprez.
Kierunek funkcjonowania koła zaczął rysować się w trakcie jego powstawania. Każda z kobiet zgłaszała własne pomysły, pokazywała, co potrafi robić najlepiej. Z czasem okazało się, że Skajbabki wyplatają makramy, rzeźbią w drewnie albo doskonale gotują.
Pierwsze pieniądze przeznaczyły na zakup namiotu, aby koło mogło zaprezentować umiejętności na lokalnych eventach.
– Początek aktywności KGW przypadł w pandemii. Niektóre z działań musiałyśmy ograniczyć. Kiedy tylko mogłyśmy, spotykałyśmy się w świetlicy na warsztatach rękodzielniczych. Robiłyśmy stroiki, wianki, makramy i wiele innych – opowiadają członkinie. – Połknęłyśmy bakcyla i zdecydowałyśmy się rozwijać w artystycznym kierunku. Brałyśmy udział w warsztatach ceramicznych, dziewiarskich, plecionkarskich. Wyplatanie koszyków sprawiło nam ogromną frajdę. Planujemy kontynuować te spotkania na szerszą skalę.
- Skajbabki cenią sobie udział w lokalnych eventach. Uważają, że spotkania z innymi kołami są cenną lekcją historii i tradycji, a także okazją do integracji