– Tutaj wyszywamy kołnierzyk, osobno mankiety. Potem nakładamy kalkę, odrysowujemy wzorek, haftujemy. I gotowe – pokazuje. Koleżanki z zachwytem oglądają stroje, które przyniosła na spotkanie. Kiedy obserwują Zofię przy pracy, zastanawiają się, jak to możliwe, że skomplikowany haft wydaje się taki prosty. Szydełko migocze w oczach, a na materiale pojawia się piękny wzór. – To pracochłonne, ale wdzięczne zajęcie. Wymaga wysiłku fizycznego i intelektualnego, jednak cierpliwość popłaca – mówi artystka.
Jak powstają stroje ludowe najwyższej jakości?
Zawsze potrafiła znaleźć chwilę, by sięgnąć po igłę czy szydełko. Nawet gdy na jej barkach spoczął trud utrzymania domu i wychowania pięciorga dzieci. Zofia Bembenek z Brzezówki w gminie Hyżne do dziś kieruje się zasadą, że przez życie trzeba iść z uśmiechem, nawet w trudniejszych momentach. Wtedy najlepiej skupić się na haftowaniu, a wszystkie troski bezpowrotnie mijają.
– Tutaj wyszywamy kołnierzyk, osobno mankiety. Potem nakładamy kalkę, odrysowujemy wzorek, haftujemy. I gotowe – pokazuje. Koleżanki z zachwytem oglądają stroje, które przyniosła na spotkanie. Kiedy obserwują Zofię przy pracy, zastanawiają się, jak to możliwe, że skomplikowany haft wydaje się taki prosty. Szydełko migocze w oczach, a na materiale pojawia się piękny wzór. – To pracochłonne, ale wdzięczne zajęcie. Wymaga wysiłku fizycznego i intelektualnego, jednak cierpliwość popłaca – mówi artystka.