Kiedy lepiej odebrać prosięta od lochy w trakcie porodu?
Czasami w trakcie porodu prosięta są odbierane i oddawane matce dopiero po jego zakończeniu. Takie postępowanie na pewno wydłuża przebieg akcji porodowej, ale jest to konieczne w przypadku bardzo licznych miotów lub gdy rodzą się prosięta słabe, które nie mają siły ssać. Lepiej jest je wtedy zabrać pod promiennik, by najpierw się rozgrzały i rozbudziły. Można im też przygotować kąpiel i przez chwilę potrzymać je w ciepłej wodzie, a później, oczywiście, wytrzeć do sucha. Odebrane na czas porodu prosięta mogą sobie odpocząć i wygrzać się, by z większą siłą rozpocząć masaż wymienia lochy i ssanie. Powodem odbierania prosiąt może też być agresja matki w stosunku do potomstwa. W takim przypadku również będzie lepiej wypuścić naraz cały miot. Przy takim postępowaniu nie należy zapominać o ręcznej stymulacji masażem gruczołu mlekowego.
Prosiętom po porodzie należy oczyścić jamę gębową i nozdrza z resztek błon płodowych. Jeśli prosię nie może się z nich wyswobodzić, grozi to podduszeniem, opóźnia też czas dotarcia do gruczołu sutkowego. Słabe prosię można przez chwilę potrzymać za tylne nóżki. Pomaga to oczyścić płuca i usprawnia krążenie. Jeśli w kojcu porodowym jest zbyt zimno, dochodzi do szybkiego wyczerpania rezerw energetycznych. Noworodki, zamiast podchodzić do ssania, pokładają się i zasypiają. Wskazane jest wówczas podanie im dootrzewnowo roztworu glukozy podgrzanego do temperatury ciała. Jest to ważne szczególnie w przypadku prosiąt małych i słabych. Jeśli oseski mają problemy z poruszaniem się, potrzebna jest niezwłoczna pomoc, aby jak najszybciej napiły się siary.