Zasoby ziemi ze Skarbu Państwa leżą odłogiem
Od dłuższego czasu do biur poselskich napływają liczne skargi w związku z zagospodarowaniem gruntów pochodzących z zakończonych umów dzierżawy wygasłych z tytułu niewyłączenia tzw. 30%. Byli dzierżawcy skarżą się, że odebrane grunty leżą odłogiem. Wskazują, że rokrocznie państwo traci na tym miliony (brak wpływów z tytułu czynszu dzierżawnego), a dodatkowo osłabia się bezpieczeństwo żywnościowe Polski (brak produkcji rolnej z wyspecjalizowanych gospodarstw towarowych) – napisali w interpelacji posłowie Dorota Niedziela oraz Kazimierz Plocke z Platformy Obywatelskiej. Posłowie wskazują, że tempo i sposób rozdysponowania ziemi rolnej przez Krajowy Ośrodka Wsparcia Rolnictwa są opieszałe i rolnicy sporo na tym tracą.
Z kolei miejscowi rolnicy skarżą się na opieszałość KOWR w przygotowywaniu przetargów. Procedury i organizacja licytacji przeciągają się w nieskończoność. Mijają kolejne okresy wegetacyjne, a ziemia leży niezagospodarowana. Rolnicy wprost wskazują na „ręczne“ sterowanie przetargami, niską skuteczność przetargów ograniczonych ofertowych, których wyniki są coraz częściej masowo oprotestowywane. Zwracają również uwagę na brak dostępu do bieżącej informacji o gruntach, które już przejęte powinny natychmiast trafić do dzierżawy na powiększenie gospodarstw rodzinnych bez uszczerbku dla Skarbu Państwa.