Fundacja "Horses and Family"
W przygotowania zaangażowali się mieszkańcy Kącka. Kobiety zabrały się za pieczenie ciast, ktoś zrobił swojską kiełbasę, jeszcze inny przywiózł drewno na ognisko, wspólnie rozwieszali plakaty, wycinali serduszka. Gotowość do pomocy wykazały kucyki, a tuż za nimi wolontariusze chętni do ich prowadzenia. Ochotnicza Straż Pożarna zadeklarowała udział swoich dwóch wozów strażackich.
Pomimo złej pogody w samo południe w Kącku 29 stycznia zjawiło się wielu gości. Wszyscy dumnie spacerowali z serduszkami WOŚP na kurtkach. Odwiedzającymi były głównie rodziny z dziećmi. Przybyli również podopieczni fundacji „Horses and Family”, czyli osoby z niepełnosprawnościami. Wśród najmłodszych największe zainteresowanie wzbudzały przejażdżki na kucykach i bryczką. W namiotowej kawiarence pachniało kawą i ciastem z kruszonką, tuż obok rozpalono ognisko, przy którym goście piekli kiełbaski. Dwa samochody terenowe uwijały się jak pszczoły w ulu, aby przewieźć po okolicy chętnych. Dzieci poszukiwały stajennego i skarbu, biorąc udział w grach terenowych. Tego dnia w stajni można było przyjrzeć się osłom, kozom i koniom.