Egzekucja nakazu zapłaty po śmierci dłużnika
Pytanie: Co robić, gdy zmarł dłużnik. Mam wyrok sądowy nakazujący zapłatę.
Wierzyciel powinien jednak, o ile to możliwe, samemu podjąć się szukania spadkobierców. Nie jest to niestety łatwa sprawa i w takich przypadkach bardzo pomocna może być, np. kancelaria adwokacka. Prawnik z doświadczeniem nie powinien mieć większych trudności z przeprowadzeniem sprawy. Wszystko należy zacząć od wystąpienia do właściwego urzędu stanu cywilnego o odpis skrócony aktu zgonu. Z niego będzie wynikało, czy zmarły był w związku małżeńskim. Dzięki temu możliwe będzie uzyskanie aktu małżeństwa.
To pierwszy krok do ustalenia kręgu spadkobierców, bowiem w przypadku dziedziczenia ustawowego, to małżonek jest zawsze spadkobiercą. Ustalanie dalszych spadkobierców nie powinno być kłopotliwe. Jeżeli jednak zmarły był stanu wolnego, a jego dzieci czy wnuki nie są znane, ustalenie spadkobierców może być dość trudne. Tym bardziej warto zatrudnić prawnika z doświadczeniem, który będzie potrafił zgromadzić odpowiednie informacje.
Warto jednak podkreślić, że znalezienie wszystkich spadkobierców jeszcze nie gwarantuje sukcesu, bowiem w ciągu 6 miesięcy od dnia dowiedzenia się o powołaniu do spadku mogą oni odrzucić spadek. Bywa, że wszyscy spadkobiercy odrzucają spadek, by nie dziedziczyć długów. Zatem długotrwałe i kosztowne ustalanie spadkobierców może zakończyć się niczym z braku majątku i osób, z których można by egzekwować należność.
adw. Mikołaj Pomin