- W Unii Europejskiej od końca stycznia br. obserwowany jest wzrost średnich cen żywca wieprzowego. W dniach 20–26.02.2023 r. średnio w UE świnie rzeźne klasy E kupowano po 225,22 EUR/100 kg masy poubojowej schłodzonej. Cena żywca wieprzowego tej klasy w Polsce wyrażona w euro ukształtowała się na poziomie 230,78 EUR/100 kg i o 2,5% przewyższała średnią cenę w UE. Niższe niż w Polsce ceny tego żywca odnotowano m.in. w Danii (o 55,50 EUR/100 kg), Niderlandach (o 21,84 EUR/100 kg), Hiszpanii (o 7,26 EUR/100 kg) i Francji (o 3,78 EUR/100 kg), a wyższe m.in. w Niemczech (o 5,22 EUR/100 kg) i na Węgrzech (3,48 EUR/100 kg) – czytamy w raporcie KOWR.
Tendencja wzrostowa cen skupu żywca wieprzowego utrzymywała się również na rynku krajowym w ostatnim tygodniu lutego. Według danych Zintegrowanego Systemu Rolniczej Informacji Rynkowej MRiRW zakłady mięsne skupowały trzodę chlewną przeciętnie po 8,36 zł/kg. Stawki niestety spadły już w zeszłym tygodniu.
Jest potencjał do podwyżek, ale rynek ich nie zaakceptuje
Na giełdzie niemieckiej nastąpiła stabilizacja, na małej giełdzie cena waha się pomiędzy 2,35, a 2,36 euro/kg wbc w kl. E. Na dużej giełdzie VEZG od połowy lutego stoi jak zamurowana stawka na poziomie 2,28 euro kg. Co jak zwykle w kraju zachęca do... obniżek w skupach.
- Mimo, że są przesłanki do tego, aby cena rosła, to rynek nie jest obecnie w stanie zaakceptować podwyżek. Co to za przesłanki? – po pierwsze wstępne dane Eurostatu, według których całkowita produkcja wieprzowiny w państwach UE spadła o 5,7%, do poziomu najniższego od 2014 r. i wynosi ona dokładnie 22,1 mln ton. Odzwierciedleniem tego są co raz mniejsze liczby ubojów, dla przykładu w Belgii rok do roku liczba ubojów spadła o 9%. Powodem są oczywiste coraz wyższe koszty zarówno w zakładach mięsnych, jak i na chlewniach – twierdzi Bartosz Czarniak, rzecznik POLSUS.
Handel droższym mięsem jest trudny
Według eksperta rynek nie jest w stanie zaakceptować wyższych stawek. Odrobienie strat hodowców może się odbyć tylko wówczas, gdy spadną koszty produkcji. Można liczyć na obniżki cen pasz, bo zboża idą w dół, jednak ceny warchlaków krajowych to dramat – 600 zł/szt.?! Hodowcy przy takich kosztach produkcji, bojąc się fiaska nie będą wstawiać nowych rzutów. Niestety to może spowodować kolejną falę rezygnacji…
Mimo, że podaż żywca w krajach unijnych jest naprawdę na niskim poziomie, ceny nie będą dalej rosnąć, a jeśli tak to nie będzie to stały, utrzymujący się trend, a jedynie chwilowe skoki.
- Niski eksport wieprzowiny na rynki pozaeuropejskie utrudnia utrzymanie pozytywnych impulsów wzrostowych na rynkach UE. Tylko w niektórych krajach cena żywca w ostatnim tygodniu dalej rosła. We Francji tuczniki w przeliczeniu na WBC skupowane były w cenie wyższej o 7 eurocentów, a w Hiszpanii o 6 eurocentów – uważa Aleksander Dargiewicz, prezes PolPig. Ekspert uważa, że można się spodziewać podwyżek przed Świętami Wielkanocnymi.
Ile płacą krajowe ubojnie za tuczniki?
Z kolei krajowe ubojnie, które nie zdecydowały się na zmiany w cennikach w tym tygodniu, planują niewielkie podwyżki w przyszłym tygodniu, jednak zaznaczają, że sytuacja jest bardzo trudna do prognozowania, bo stawki potrafią się zmienić dwa razy w tygodniu. Niektóre zakłady w UE przeszły na czterodniowy tydzień pracy.
Z naszej sondy wynika, że w tym tygodniu krajowe zakłady skupujące trzodę płacą za tuczniki w wadze żywej ok. 8,04 zł/kg, a 10,2 zł/kg w wbc w kl. E. Jednak warto pamiętać, że niektóre ubojnie płacą nawet o 30 gr/kg więcej. Niektóre punkty skupują tuczniki powyżej 50 szt. za 10,5 zł/kg w wadze poubojowej i 8,3 zł/kg w wadze żywej.
dkol
Fot. archiwum TAP