Według danych GUS w grudniu 2022 r. do podmiotów skupujących krajowi producenci mleka dostarczyli ponad 1 mld litrów surowca, o 6% więcej niż w listopadzie 2022 r. i o 2% więcej niż przed rokiem. Z kolei łącznie w całym 2022 r. skupiono w Polsce 12,4 mld litrów mleka surowego, o 2% więcej niż przed rokiem.
Rekordowa średnia cena mleka w grudniu
Średnio w Polsce rolnicy otrzymali 2,75 zł/l w grudniu, najwięcej na Podlasiu 2,93 zł/l. Z kolei średnie ceny w poszczególnych województwach, podajemy poniżej (za hl/zł). Grudniowa stawka za mleko była wyższa o 49,6% % niż w grudniu 2021 r. Cena skupu mleka w odniesieniu do listopada 2022 r. była o 1,9 % wyższa.
- Dolnośląskie 278,40
- Kujawsko-pomorskie 261,54
- Lubelskie 273,38
- Lubuskie 285,13
- Łódzkie 252,25
- Małopolskie 251,84
- Mazowieckie 270,64
- Opolskie 275,76
- Podkarpackie 272,95
- Podlaskie 293,10
- Pomorskie 273,19
- Śląskie 274,03
- Świętokrzyskie 264,95
- Warmińsko-mazurskie 288,56
- Wielkopolskie 271,09
- Zachodniopomorskie 278,60
Ostry spadek za styczeń i luty 2023 r.
Jak informowaliśmy miesiąc temu stawki za mleko w skupach spadły w styczniu około 30-40 gr/l. Niestety producenci mleka informują o kolejnych obniżkach na luty. W większości krajowych skupów ceny spadły od 15 do nawet 40 gr/l. Warto dodać, że tam gdzie obniżono ceny o 15 gr/l hodowcy w ubiegłym miesiącu już mieli jedną obniżkę. Z informacji jakie otrzymaliśmy od rolników, ceny od grudnia spadły w sumie o 50 -70 gr/l. Łatwo wywnioskować, że średnia w kraju za luty wyniesie niewiele ponad 2,2-2,4 zł/l.
- Wielu odbiorców mleka ogłosiło z początkiem roku znaczące obniżki cen. Ceny w skupach spadły nawet o 50 gr. Ruch giełdowy w zakresie mleka w proszku i masła nieco osłabł, a mleczarnie czekają na ruchy cenowe w zakresie gazu oraz energii elektrycznej. Koszty produkcji, szczególnie w stadach użytkowanych bardzo intensywnie mogą w chwili obecnej powodować straty u hodowców. Sytuacja powinna zmienić się na lepsze. Popyt na artykuły mleczarskie w eksporcie jest ciągle duży a złotówka słaba, co wpływa na dobre wyniki mleczarni eksportujących produkty mleczarskie – komentuje Wielkopolska Izba Rolnicza.
- OSM Giżycko - obniżka za luty 35 - 37 gr/l
- SM Mlekpol za styczeń obniżka wyniosła 43 gr/l, a za luty 10 gr/l
- Spomlek - 44 gr/l
- Polmlek -15 gr/ l w dół za luty
- OSM Radomsko średnia łączna obniżka za grudzień i styczeń 52 gr/l.
- President – obniżka 25 gr/l w luty
- SDM w Wieluniu - 30 gr/l w lutym
- SM Ryki za luty - 40 groszy/l
- OSM w Końskich – spadek 30 gr/l
- Mlekoma - 38gr
- Mlekovita 20 gr/l w dół
- SM Gostyń obniżka w styczniu 15 gr/l, w lutym 20 gr/l.
Z informacji przekazanych przez rolników jedną z niewielu mleczarni, gdzie nie obniżono cen w lutym była OSM w Piątnicy.
Znaczny spadek cen produktów mleczarskich
Zarówno na GDT i giełdzie w Chicago po kolejnych styczniowych aukcjach widać, że produkty mleczarskie notują spadki. O ostatniej aukcji na giełdzie GDT pisaliśmy tydzień temu.
Sytuacja na światowym rynku mleczarskim wpływa bezpośrednio na spadki cen produktów mleczarskich w zakładach oraz cen mleka w skupie.
- Zakłady mleczarskie monitorowane w ramach Zintegrowanego Systemu Rolniczej Informacji Rynkowej MRiRW w dniach 16–22.01.2023 r. zbywały masło w blokach przeciętnie po 23,95 zł/kg, nieznacznie (o 0,5%) drożej niż tydzień wcześniej, ale o 16% taniej niż przed miesiącem. Masło konfekcjonowane sprzedawano po 23,79 zł/kg (4,76 zł za 200 gramową kostkę), o 5% taniej niż w poprzednim tygodniu i o 18% taniej niż miesiąc wcześniej. Cena masła w blokach była niższa niż przed rokiem o 6%, a masła konfekcjonowanego –o 9%. Cena zbytu odtłuszczonego mleka w proszku wyniosła 13,03 zł/kg i była o 5% niższa niż tydzień wcześniej i o 11% niższa niż przed miesiącem. Za pełne mleko w proszku uzyskiwano 19,79 zł/kg, o 6% mniej niż w poprzednim tygodniu i o 8% mniej niż miesiąc wcześniej. W odniesieniu do notowań sprzed roku OMP było o 11% tańsze, a PMP – o 1% droższe. W dniach 16–22.01.2023 r. krajowi producenci zbywali ser Edamski przeciętnie po 24,98 zł/kg, o 3% taniej niż w poprzednim tygodniu i o 1% taniej niż miesiąc wcześniej. Za ser Gouda płacono 25,26 zł/kg, nieznacznie (o 0,5%) mniej niż tydzień wcześniej i o 3% mniej niż przed miesiącem. W porównaniu z cenami sprzed roku ser Edamski był droższy o 27%, a ser Gouda – o 22% - informuje Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa.
Przetwórcy oczekują pomocy rządu
16 stycznia br. Porozumienie mleczarstwa wystosowało apel do ministra rolnictwa Henryka Kowalczyka w związku z trudną sytuacją w przemyśle mleczarskim. Gdyż według organizacji zrzeszonych w ramach Porozumienia branża przetwórstwa mleka znalazła się w bardzo trudnej sytuacji, ze względu na spadek światowych cen produktów mleczarskich, mimo utrzymującej się inflacji, co według autorów pisma bezpośrednio przekłada się to na mniejszą konkurencyjność polskiego sektora mleczarskiego. Problemem również jest wzrost kosztów eksploatacyjnych m.in. wzrost cen opakowań, kosztów energii elektrycznej, które od 2020 r. wzrosły 3-4 krotnie.
W związku z tym europejskie i polskie produkty mleczarskie tracą swoją konkurencyjność na światowych rynkach (Polska traci rolę znaczącego eksportera produktów mleczarskich na rynku unijnym i światowym). Porozumienie zaznacza, że bieżąca sytuacja zmusza do szukania oszczędności. Jednym z największych kosztów (60%) stanowi mleko.
- Nie chcielibyśmy by podmioty skupowe (w tym spółdzielnie, których właścicielami są rolnicy) musiały zastosować redukcję ceny za mleko. To mogłoby tylko pogłębić zapaść w obszarze produkcji surowca w tej sytuacji kryzysowej (odchodzenie młodych pokoleń rolników od produkcji mleka). W naszej ocenie w rękach Pana Premiera są możliwości zainicjowania działań dla poprawy sytuacji sektora mleczarskiego w Polsce – podkreśla Porozumienie dla Mleczarstwa.
Jakie działania można uruchomić?
Organizacje zrzeszone w ramach porozumienia zaproponowały kilka mechanizmów, które mogłyby pomóc w stabilizacji sytuacji na rynku mleka.
- wprowadzenie mechanizmu stabilizacji cen gazu i energii elektrycznej, zwłaszcza dla przedsiębiorców dużych (nasza branża reprezentowana jest głównie przez duże podmioty gospodarcze, a środki wdrożone w czwartym kwartale przez rząd objęły wyłącznie przedsiębiorców MŚP i gospodarstwa domowe i rolne),
- uwolnienie puli środków pomocowych i skierowanie części z nich do przetwórców, w tym dużych przedsiębiorców na inwestycje proekologiczne, zwłaszcza biogazownie utylizujące generowane odpady i jednocześnie wytwarzające w skojarzeniu energię elektryczną i ciepło a także wysoce wartościowe nawozy organiczne (przekierowanie większej puli środków publicznych na rozwój biogazowni, w tym nierolniczych dedykowanych dużym przedsiębiorcom przetwórstwa rolno-spożywczego) - obecnie uruchamiane są konkursy dedykowane rolnikom, których potrzeby energetyczne nie wykraczają znacząco poza poziomy potrzeb gospodarstw domowych, a więc współpraca przetwórca i rolnik mogłaby być wreszcie oparta o gospodarkę obiegu zamkniętego,
- dopuszczenie do stosowania w procesie produkcji biogazu rolniczego także odpadów organicznych spoza katalogu pochodzenia rolniczego (dotyczy dla przykładu osadów bytowych oczyszczanych w zakładowych oczyszczalniach ścieków dostarczanych do tego procesu w niewielkim udziale względem ścieków przemysłowych) lub fakultatywnie brak wykluczania z pomocy inwestycyjnej odnawialnych źródeł energii opartych o biogaz nierolniczy (zaznaczyć należy dla przykładu że definicja biogazu rolniczego obejmuje swym zakresem biomasę pochodzenia leśnego),
- wprowadzenie mechanizmu kontroli fitosanitarnej produktów mleczarskich wprowadzenie importowanych z Ukrainy.
- Jesteśmy otwarci na dialog i współpracę. Apelujemy o utworzenie zespołu rządowego z udziałem przedstawicieli branży w celu przedyskutowania możliwych rozwiązań w tej trudnej sytuacji, a zwłaszcza wypracowania szczegółowych zapisów prawnych. Trudna sytuacja wymaga, aby wspólnie podjąć działania chroniące rolników, zakłady przetwórcze i konsumentów – zapewniają autorzy pisma do wicepremiera Kowalczyka.
dkol/KOWR/GUS/ZPPM/Fb/WIR
Fot. Kolasińska