Jak krowy reagują na upały? Stres cieplny w liczbach
Bydło jest stosunkowo mało odporne na wysokie temperatury powietrza, ponieważ poci się około 10 razy mniej niż człowiek. Wiele badań i obserwacji wskazuje, że warunki cieplne dla krów powinny mieścić się w zakresie 4–10 °C, a ciepłota powyżej 25°C powoduje zmiany metaboliczne.
Krowy odczuwają stres cieplny już przy 22°C i wysokiej wilgotności powietrza
W okresie upałów krowy wykazują zmniejszone pobranie paszy, co przekłada się na niższą produkcję mleka, obniżenie odporności oraz zmniejszoną ilość pęcherzyków owulacyjnych. Zaburza się gospodarka hormonalna powodując skrócenie rui i spadek skuteczności zacieleń. Na skutek stresu cieplnego gospodarstwa mleczne mogą stracić nawet od 20 do 30% produkcji mleka. Ujemne skutki nasilają się wraz z wydłużającym się czasem trwania upałów. Krowy odczuwają stres cieplny już przy 22°C i wysokiej wilgotności powietrza. U zwierząt można zaobserwować przyśpieszony oddech, apatię i zwiększone pobranie wody, przy czym wraz z moczem wydalane są makro- i mikroelementy co prowadzi do zachwiania funkcji fizjologicznych organizmu. Objawami stresu cieplnego są: ospałość, ślinienie, dyszenie (60 i więcej oddechów na minutę), czy też gromadzenie się w jednym miejscu, zazwyczaj przy poidle.
50 procentowy spadek wykrywalności rui i o 6 litrów mniejsza wydajność
Jeżeli temperatura przekracza 30º C, krowy mogą pobierać nawet o 1,5 kg s.m. mniej na dobę, co skutkuje niższą wydajnością mleczną o 4–6 litrów. Ponadto, o ok. 50% obniża się odsetek wykrywalności rui. Upały sprzyjają również występowaniu chorób u krów, dochodzi bowiem do namnażania się drobnoustrojów chorobotwórczych. Wysokie temperatury ograniczają płodność, rozród i laktację. W wyniku upałów organizm traci wodę, sól, magnez i potas. Ważne jest, aby zwierzęta miały więc stały dostęp do lizawek solnych, o dużej ilości potasu i magnezu. Stres oksydacyjny może być powodem pogorszonej płodności krów obserwowanej w okresie letnim.
W sytuacji stresu cieplnego zwiększa się przepływ krwi w warstwie podskórnej, co ułatwia oddawanie ciepła do otoczenia. Wydalanie ciepła odbywa się również przez pocenie się oraz oddychanie i ślinienie się. Na te czynności krowa musi zużyć pewną część energii, co odbywa się kosztem produkcji mleka. Intensywnie pocąca się krowa dużo pije, co powoduje wypełnienie żwacza wodą, a nie składnikami pokarmowymi, co może prowadzić do ketozy. W wyniku stresu cieplnego występuje zmniejszenie przepływu krwi do krążenia jelitowego, obniżenie transportu składników z jelit do wątroby oraz zmniejszenie przepływu krwi do gruczołu mlekowego.
Jak ograniczyć negatywny wpływ upałów na pobieranie paszy przez krowy?
Pobieranie i przeżuwanie pasz włóknistych generuje dużo ciepła, zwiększa się więc ilość ciepła produkowanego w przewodzie pokarmowym. Należy pamiętać, że krowa w stresie termicznym stara się ograniczyć ilość ciepła powstającego w czasie fermentacji i dlatego pobiera mniej pasz włóknistych, natomiast więcej treściwych. Aby ograniczyć wpływ upałów na apetyt krowy oprócz właściwego składu dawki pokarmowej należy:
- zwiększyć częstotliwość zadawania pasz do 4–5 razy w ciągu doby,
- karmić krowy świeżymi paszami i świeżo wymieszanym TMR-em,
- zapewnić stały dostęp do wody,
- zwiększyć zadawanie pasz na noc,
- unikać przesuszenia TMR-u poprzez polewanie go wodą i melasą,
- starannie czyścić stoły paszowe i eliminować niedojady,
- instalować wentylatory nad stołem paszowym.
Dla złagodzenia stresu cieplnego należy stosować takie dodatki paszowe jak: tłuszcz paszowy, elektrolity, dodatki zapobiegające subklinicznej kwasicy żwacza. Należy dodać, że stosowanie tłuszczu paszowego rekompensuje część niedoboru energii, bowiem jego wartość energetyczna jest ponad dwukrotnie większa niż węglowodanów. W trakcie przemian tłuszczu w organizmie, krowy powstaje znacznie mniej ciepła aniżeli podczas przemian węglowodanów. Należy zaznaczyć, że tłuszcz paszowy dla krów powinien być obojętny dla żwacza (tłuszcz chroniony).
Ważne jest, aby pasza zachęcała zwierzęta do jej pobrania. W tym celu warto stosować dodatki paszowe, takie jak: serwatkę w proszku, naturalne dodatki ziołowe, dodatki poprawiające smakowitość paszy, jak również więcej witamin i minerałów.
Prof. dr hab. Adam Traczykowski
fot. Beata Dąbrowska
Najważniejsze tematy