Jak zacielić wysoko wydajną krowę? Problemy w rozrodzie bydła
r e k l a m a
Partnerzy portalu

Jak zacielić wysoko wydajną krowę? Problemy w rozrodzie bydła

18.05.2023autor: dr Mirosława Wieczorek

Dlaczego tak trudno zacielić wysoko wydajną krowę? Winne są skomplikowane procesy fizjologiczne, jednak hodowca nie jest bez szans. Jeśli wszystko zadziała idealnie, jest szansa na jedno i drugie – dowodzi specjalista. 

Z artykułu dowiesz się

  • Żywienie i rozród krów mlecznych
  • Okres przejściowy u krów mlecznych
  • Kiedy krowa daje najwięcej mleka?
  • Zasuszenie i poród
  • Choroby po wycieleniu
  • Poród wyzwalaczem odpowiedzi zapalnej
  • Leczyć, nie leczyć?
  • Alternatywne metody leczenia
  • Zarządzanie płodnością w przyszłości
  • Wyzwania okresu przejściowego
  • Główne wyzwania dla współczesnego stada bydła mlecznego

Żywienie i rozród krów mlecznych

Już piąty raz prof. Zygmunt M. Kowalski z Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie wraz z zespołem zaprosił gości z Polski i z zagranicy, by tym razem wspólnie zastanowić się, jak wiele zależy od żywienia w rozrodzie krów mlecznych i przy okazji podyskutować z paroma mitami czy obiegowymi opiniami.

Jedną z nich jest powszechna – wśród hodowców – opinia, że im wyższa wydajność, tym większe problemy z zacieleniem. Czy rzeczywiście tak jest? Nie ulega wątpliwości, że krowę wysoko wydajną trudniej zacielić, ale... nie wszystkie krowy, nawet bardzo wydajne, mają problem z zacieleniem. Czyli nie sama produkcja mleka (współczesna norma to powyżej 60 kg mleka na dobę, a w nim 7 kg składników stałych) generuje problemy z zacieleniem, ale inne czynniki z nią związane. Rzecz w tym, by je wyeliminować lub przynajmniej ograniczyć – udowadniał Geert Opsomer z Uniwersytetu w Gandawie (Belgia).

Geert Opsomer, Uniwersytet w Gandawie, Belgia
Geert Opsomer, Uniwersytet w Gandawie, Belgia

r e k l a m a

Precyzyjny mechanizm

Aby rozród tak wysoko wydajnej krowy przebiegał prawidłowo, musi współgrać ze sobą wiele czynników – po porodzie macica musi mieć niezakłóconą inwolucję, jajniki wcześnie wznowić aktywność i produkować zdrowe pęcherzyki, zawierające płodne oocyty oraz koordynować owulację i pokazywać zachowania rujowe. W macicy i drogach rodnych musi powstać środowisko, które sprzyja transportowi plemników i zapłodnieniu, a w końcu podtrzymuje ciążę. Oprócz tego krowa powinna być wolna od chorób zakaźnych, które szkodzą zarodkowi/płodowi i prowadzą do śmierci zarodka lub poronienia.

– Sporo jest tych warunków do spełnienia – przyznał prelegent, podkreślając, że z drugiej strony okres przejściowy to najtrudniejszy czas dla krowy i problemy zdrowotne są wtedy powszechne.

Rys. 1. Okres przejściowy u krów mlecznych
Rys. 1. Okres przejściowy u krów mlecznych

Kiedy krowa daje najwięcej mleka?

Odpowiedź jest dość prosta – kiedy się wycieli. Z każdym porodem rośnie produkcja mleka, a więc im ich więcej, tym więcej mleka w produkcji życiowej. Z drugiej strony – im częściej krowa się cieli, tym więcej ma za sobą okresów okołoporodowych i związanych z nimi zagrożeń.

– Przez chwilę rozważano koncepcję, by ograniczyć liczbę wycieleń (2 na 3 lata). Jednak tam, gdzie rządzi ekonomia, to się nie sprawdza. Paradoksalnie – każde skrócenie laktacji (i wcześniejsze zasuszenie) zwiększa życiową produkcję mleka danej sztuki, bo w trakcie użytkowania wycieleń i szczytów laktacji jest wtedy więcej – wyjaśniał prelegent.

Zasuszenie i poród

Jak zatem zadbać o krowę w zasuszeniu i po porodzie? Recepta jest prosta, gorzej z jej realizacją. Hodowca musi zadbać o okres okołowycieleniowy, przede wszystkim pilnując pobrania s.m. po porodzie. Każdy pomysł, by się to udało, jest dobry – przykładowo obserwacje praktyczne krów na pastwisku pokazały, że po wycieleniu zlizują one swój własny płyn owodniowy. Wprowadzenie tego zwyczaju w praktyce pokazało, że czynność ta właśnie zwiększa pobranie s.m.

Obserwowacja rui przechodzi powoli do przeszłości. Zastępują ją systemy i czujniki.
Obserwacja rui przechodzi powoli do przeszłości. Zastępują ją systemy i czujniki.

Choroby po wycieleniu

Badania, które przytaczali prelegenci – wykonane na dużej liczbie krów z Florydy pokazały, że krowy zdrowe po wycieleniu to zaledwie 56% stada. Pozostałe będą miały problem. Ale! Ten zdrowy odsetek stada, nawet z rewelacyjną wydajnością, zacieli się bez problemu.

Pozostały odsetek krów chorych najczęściej cierpi na stany zapalne narządu rodnego. I tutaj się okazuje, że jest to stan zupełnie normalny po porodzie, kiedy macica się oczyszcza, a żeby oczyszczanie i inwolucja macicy przebiegły prawidłowo, konieczna jest odpowiedź immunologiczna. Z jednej strony jest to normalna reakcja, ale z drugiej zapalenie – a więc pojawia się pytanie, czy podać NLP?

Poród wyzwalaczem odpowiedzi zapalnej

Poród jest ogromnym obciążeniem dla organizmu. Fizjologiczny proces inwolucji (zwijania) macicy po porodzie to nic innego, jak stan zapalny i immunologiczna na niego odpowiedź. Od kondycji zdrowotnej krowy zależy, jak sobie z tą odpowiedzią poradzi. – Niestety, prawie połowa krów mlecznych po porodzie doświadcza jednej lub więcej form choroby zapalnej dróg rodnych:

  • zatrzymania łożyska – błony płodowe zatrzymane > 24 godz., poprzez 3 stopnie metritis (< 21 dni po porodzie – powiększona macica, nieprawidłowe upławy, często o fetorowym zapachu, ogólne problemy zdrowotne w zależności od stopnia),
  • subkliniczne endometritis – zapalenie endometrium [podwyższona liczba granulocytów (PMN) w macicy], prowadzące do zmniejszenia wydajności reprodukcyjnej przy braku objawów klinicznego zapalenia endometrium,
  • pyometra (ropne zapalenie macicy) – powiększona macica wypełniona ropą, zamknięta szyjka macicy, utrzymujące się ciałko żółte, brak rui.

– Niezwykle istotna jest odpowiedź na pytanie, z jaką sytuacją mamy do czynienia – podpowiadał prelegent. Od tego zależy wybór sposobu postępowania i ocena szansy na kolejną ciążę. Reakcja zapalna po wycieleniu musi zaistnieć – jeśli jest za słaba, powodem może być stres metaboliczny, wywołany mniejszą zasobnością ważnych niezbędnych "paliw" (głównie glukozy). Deficytowa glukoza trafia do wymienia, gdzie pełną parą ruszyła produkcja mleka, a zabrakło jej, by zwalczyć stan zapalny w macicy. Według obecnej nomenklatury subkliniczne endometritis nie jest chorobą bakteryjną, ale problemem z odpornością. Hipoteza mówi, że neutrofile gorzej działają w środowisku ketozy i słabiej fagocytozują komórki. Te mechanizmy wciąż jeszcze wymagają badań.

Leczyć, nie leczyć?

Podejście do tematu leczenia poporodowych chorób macicy w ostatnich latach mocno się zmieniło.

– Nowe wytyczne mówią, by przy I stopniu (metritis) działać tylko środkami przeciwbólowymi plus ściśle monitorować temperaturę ciała (przez 10 dni), przy stopniu II zastosować leczenie przeciwbólowe i przeciwgorączkowe oraz antybiotykoterapię pozajelitową (beztlenowce Gram-ujemne), a dopiero przy III stopniu włączyć w pierwszym rzucie antybiotyki (a jak jest ciałko żółte, to prostaglandyny). Wciąż jako naukowcy i lekarze weterynarii mamy wiele wątpliwości – mówił prof. Opsomer, dodając, że najprościej takim sytuacjom zapobiegać, eliminując w zarządzaniu czynniki ryzyka, czyli stawiając na mniejsze cielęta, łatwiejsze wycielenia, nasienie seksowane, higienę okołoporodową i unikanie stresu wokół porodu.

Alternatywne metody leczenia

W ostatnich czasach pojawiło się sporo alternatyw do klasycznych metod leczenia zapaleń dróg rodnych. Są to m.in.

  • pre- i probiotyki – niektóre szczepy Lactobacillus upośledzają wzrost bakterii chorobotwórczych w żeńskim układzie rozrodczym,
  • szczepienia – są pierwsze pozytywne wyniki z zastosowania szczepionki do zapobiegania metritis, ale wymagają dalszego potwierdzenia,
  • stosowanie NLPZ zamiast antybiotyków,
  • terapia fagami – szczepy wirusowe o wysokiej specyficzności wobec bakterii chorobotwórczych.

– Mimo że wiemy już bardzo dużo, wciąż pojawiają się nowe wątpliwości i nowe tropy. Kiedyś lekarze weterynarii zajmowali się leczeniem zwierząt, dziś punkt ciężkości przesunął się w kierunku profilaktyki. Kluczowe stało się odpowiednie zarządzanie stadem (i zdrowiem) zwierząt, gromadzenie, łączenie i wykorzystywanie danych. To obok konieczności ograniczenia antybiotyków w hodowli, wyzwania na najbliższe lata – podsumował Geert Opsomer.

Zarządzanie płodnością w przyszłości

Co nas czeka?

  • Więcej testów oborowych dla krów.
  • Zwiększenie zastosowania sprzętu automatycznego (mierniki aktywności, monitoring zdrowia itp.).
  • Genomika w selekcji zwierząt – wysoka wydajność + dobra płodność.
  • Mądre wykorzystanie dostępnych danych – big data.
  • Dalsza optymalizacja żywienia i postępowania w okresie przejściowym.
  • Innowacyjne metody leczenia: probiotyki, szczepienia, terapia fagowa.
  • Mądre i dobrze uzasadnione stosowanie hormonów/protokołów leczenia.

 

Wyzwania okresu przejściowego

– Przejście ze stanu ciąży bez laktacji do stanu bez ciąży z laktacją, jest zbyt często katastrofalnym doświadczeniem dla krowy... – zacytował na wstępie swojego wystąpienia kolejny prelegent – prof. Robert Van Saun z Uniwersytetu w Pensylwanii, stwierdzając, że okres przejściowy jest ogromnym wyzwaniem metabolicznym, bo nawet połowie wszystkich wycieleń towarzyszy jedno lub więcej zaburzeń zdrowotnych. Cele, jakie powinien postawić sobie hodowca dla tego newralgicznego okresu, są jednakowe wszędzie i dla wszystkich stad:

  • wspomaganie wysokiej (efektywnej) produkcji mleka,
  • minimalizacja utraty lub utrzymanie BCS po porodzie,
  • osiągnięcie małej częstości występowania chorób poporodowych,
  • minimalizacja utraty immunokompetencji,
  • kontrola/skrócenie dni do pierwszej owulacji i utrzymanie/zwiększanie płodności,
  • niski odsetek martwych urodzeń i zdrowe cielęta.

Focus na płodność

Płodność stada, rozumiana jako funkcja wskaźnika zapłodnień u zdrowych krów i odsetek prawidłowych wycieleń tylko wtedy będzie dobra, gdy zadbamy o wszystkie wymienione wyżej aspekty.

prof. Robert Van Saun, Uniwersytet w Pensylwanii, USA

Co może pójść nie tak? – zastanawiał się prof. Van Saun, wskazując, że krytycznymi punktami kontrolnymi są:

  • inwolucja i regeneracja macicy,
  • aktywność rujowa,
  • czas do pierwszej owulacji,
  • wskaźnik zacieleń,
  • utrzymanie progesteronu.

– Wszystko rozbija się o żywienie, jeśli nie spełniamy wymagań żywnościowych – zwierzę decyduje, jakie rachunki i w jakiej kolejności zapłaci. W trakcie laktacji kolejna ciąża będzie na ostatniej pozycji.

Choroba okołoporodowa

W okresie przejściowym glukoza staje się walutą energetyczną. Jeśli jej brakuje, sypie się wiele rzeczy – nadmierna reakcja zapalna (rola stanu zapalnego jest niekwestionowana, ale nie może być on zbyt duży) powoduje mastitis i metritis. Problem jest także z oocytami, które rozpoczynają wzrost w okresie negatywnego bilansu energetycznego – komórki nie rosną prawidłowo, nie ma odpowiedniej ilości hormonów, więc jest problem z ciążą – i z zacieleniem, i z utrzymaniem ciąży.

– Wciąż mówimy o energii, ale nie tylko ona jest deficytowa. Często krowom brakuje też białka – wg aktualnej wiedzy powinniśmy dostarczyć go pierwiastkom 145 g/kg (14,5%), a krowom w kolejnych laktacjach 135 g/kg (13,5%) – zwracał uwagę prelegent, dodając, że w okresie przejściowym kontrola żywienia jest kluczowa. Powinniśmy zacząć od zminimalizowania spadku pobrania s.m. przed porodem, aby po nim krowa pobierała więcej s.m., a NEFA nie rosły zbyt mocno. Kolejną kluczową kwestią jest odpowiednia podaż w dawce energii (EM) i białka (MP), ustalana indywidualnie dla stada na podstawie obserwowanego spożycia.

Minerały a rozród

– Nie możemy zapominać o składnikach mineralnych – alarmował specjalista. Kluczowe jest utrzymanie homeostazy wapnia przez uwzględnienie zawartości makroelementów w dawce, zwłaszcza zależności między potasem i magnezem oraz wapniem i fosforem. Pamiętajmy, że związki mineralne, witaminy i pierwiastki śladowe muszą wystarczyć na potrzeby krowy, siary i płodu.

Główne wyzwania dla współczesnego stada bydła mlecznego

  • Zwiększająca się produkcja mleka na krowę – norma > 10 tys. kg mleka/305 dni.
  • Zwiększanie liczebności stad (w Belgii średnia wielkość stada > 100 krów i coraz więcej stad > 500 krów).
  • Brak czasu – znalezienie strategii optymalizacji harmonogramów pracy personelu – czas poświęcony na prace związane z rozrodem, na identyfikację chorych krów, na separację krów itp.
  • Wahania cen mleka.
  • Konieczność redukcji kosztów.
  • Coraz więcej regulacji i papierkowej roboty.
  • Ograniczenia ze strony środowiska (stosowanie antybiotyków).

mwie
autor dr Mirosława Wieczorek

dr Mirosława Wieczorek

<p>redaktor „top agrar Polska”, zootechnik, specjalistka w zakresie hodowli bydła mlecznego i mięsnego.</p>

przeczytaj inne artykuły tego autora
r e k l a m a
r e k l a m a

Przeczytaj także

Bydło mleczne

Mniej stad daje więcej mleka. Wydajność krów wzrosła aż o 200 kg!

Przeciętne oceniane stado powiększyło się o jedną krowę, a wydajność zwierząt wzrosła o 200 kg. Ocenie w 2022 r. podlegało za to o prawie pół tysiąca mniej stad – wynika z danych PFHBiPM. Ile mleka dają polskie krowy w najwydajniejszych stadach? 

czytaj więcej
Zdrowie bydła

Cielęta kontra stres cieplny: 5 najważniejszych zasad!

Zmniejszona aktywność i spożycie paszy, pocenie się lub dyszenie: są to oznaki stresu cieplnego u cieląt, którego konsekwencje hodowca może ponieść w przyszłości. Zróbmy więc wszystko, by cielętom przy wysokich temperaturach żyło się dobrze!

czytaj więcej
Rynek mleka

Czy uruchomienie mechanizmu interwencyjnego na rynku mleka ma sens? A. Maliszewska o kryzysie [WYWIAD]

  Wiele organizacji branżowych apeluje o uruchomienie interwencyjnego skupu na rynku mleka, żeby sytuacja się ustabilizowała, a ceny mleka w skupie nie spadały. Czy to rozwiązanie ma sens i czy jest szansa na poprawę w branży mleczarskiej?

czytaj więcej

Najważniejsze tematy

r e k l a m a
Pytania i regulaminy
Kategorie
Produkty Agrarsklep
Przydatne linki
Social Media

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)